Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 65

Wątek: 8 kg do wiosny!

  1. #21
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nareszcie jesteś
    A te fragmenty wklej nam tutaj, może coś pomoże bo u mnie też ostatnio było krucho z mobilizacją
    Ale jakoś się podniosłam i zamierzam brnąć w to dalej, a na wiosnę cieszyć się wspaniałą szczupłą sylwetką
    Buźki dla Ciebie i niech Ci więcej ten net nie szwankuje do jasnej ciasnej

  2. #22
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    dokładnie, my też chcemy mieć silnąwolą a ta wogóle,to i tak jużduży sukces, że tutaj zaglądasz i chcesz ze sobącośą zrobić teraz pozostaje tylkoswoje plany urzeczywistnić, czego życzę Ci z całego serducha :*


  3. #23
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najpierw może jeszcze podam moje wymiary:
    udo:58 cm
    łydka:34 cm
    biodra(na kosciach)-92 cm
    pas-75 cm (wszystko przez te piwsko)
    biust:90 cm

    a teraz fragment ksiązki "W dżungli życia" Beaty Pawlikowskiej


    "Przez wiele lat uważałam,że jestem za gruba i powinnam schudnąć. W szkole stawałam przed lustrem i mówiłam do siebie z obrzydzeniem: "ty tłusta beko", co dowodzilo,że moim podstawowym problemem była wcale nie waga ciała, ale niechęć do samej siebie, a odchudzanie traktowałam jak karę, która wymierzałam sobie z zemnsty za to, że nie jestem taka, jak bym chciala.
    Z takim nastawieniem miałam małe szanse powodzenia.
    Wieczorem najadałam się słodyczy, wtedy czulam do siebie większy niż zwykle wstręt, że mam taka słaba wole, że nie powinnam była zjadac jeszcze jednego ciastka, że jestem taka głupia, ze sobie na to pozwalam i tak dalej....Zasypiając postanawialam, że od jutra zacznę się dochudzać. Udawało mi sie wytrwac przez dzień lub dwa.

    Człowiek, który siebie nie lubi, nie potrzebuje i nie akceptuje, nie wygrywa. Traci czas i energie na walkę z samym soba, która do niczego nie prowadzi, bo przeciez wcale nie chodzi o to, żeby siebie unicestwić.W gruncie rzeczy chodzi o coś dokładnie przeciwnego: człowiek walczy z samym soba z rozpaczy,że nie może siebie polubić.
    Wymierzanie sobie pokuty za karę, że jestem za gruba, za niska czy za glupia, nie prowadzi do niczego oprócz pogłębiających się kompleksów i zagubienia. Sto razy szybciej i lepiej osiaga się cel, gdy robi sie coś dla siebie, a nie "przeciw sobie"(...)

    Dieta jest czymś przyjemnym - bo prowadzi do osiągniecia takiej sylwetki ,jaka chciałbym mieć. Dlatego jej stosowanie nie jest dla mnie cierpieniem ani męczarnia(...)Powiem cos jeszcze, bo chociaż to proste i logiczne, rzadko jest mówione na głos: efekty uzyskuje tylko ten, kto pracuje nad sobą."

    cdn

  4. #24
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to podsumowanie:

    I sniadanie:jogobella light+pomarańcz+garśc platków fitness+cappuccino z magnezem
    II śniadanie:2 jabłka+trochę ziaren słonecznika
    Obiad:kubek zupy grzybowej(zaprawionej jogurtem),maly kotlet mielony,pomidor,ziemniak
    Kolacja:bułeczka z ziarnami+2 pl.polewicy+plasterek sera żoltego light+lyżeczka almette+zabek czosnku+trochę ketchupu,kiwi,cappuccino z magnezem

    ruch:15 min stepper


    i mam zamiar jeszcze cos dzis porobic jak wrócę ze sklepu
    Dzień ok,jem zdrowo i nie głodze się,moze schudnę wolniej,ale sie nie zniechęcę,bo robie to dla siebie

    potem do was wpadne,papa

  5. #25
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to podsumowanie:

    I sniadanie:jogobella light+pomarańcz+garśc platków fitness+cappuccino z magnezem
    II śniadanie:2 jabłka+trochę ziaren słonecznika
    Obiad:kubek zupy grzybowej(zaprawionej jogurtem),maly kotlet mielony,pomidor,ziemniak
    Kolacja:bułeczka z ziarnami+2 pl.polewicy+plasterek sera żoltego light+lyżeczka almette+zabek czosnku+trochę ketchupu,kiwi,cappuccino z magnezem

    ruch:15 min stepper


    i mam zamiar jeszcze cos dzis porobic jak wrócę ze sklepu
    Dzień ok,jem zdrowo i nie głodze się,moze schudnę wolniej,ale sie nie zniechęcę,bo robie to dla siebie

    potem do was wpadne,papa

  6. #26
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam
    Jestem pierwszy raz, ale dążymy do podobnego celu :P Ja również chciałabym ważyć 55, a nawet mniej, ale u mnie problemiki są z samodyscypliną. Ten fragment książki wcale nie jest mi obcy, też staję przed lustrem i patrzę na siebie z odrazą jak widzę te boczki, udziska, ramiona i wogle. Potem w przypływie niewiadomo czego zdarzają mi się dni, ze ditkowanie idzie się paść na zieloną łąkę. Pozdrawiam i zapraszam do siebie

  7. #27
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    taka dzis jestem panieta,ze juz nie poprzepisuje,tylko zdam raport

    śniadanie:jogobella+płatki fitness+otreby+cappuccino
    obiad:gołąbek+ogórek+ziemniak+cappuccino(przesa dzam z tym)
    kolacja:długa kromka razowca z poledwica,pomidorem,almette i czosnkiem,cappuccino,kawa z cykorii z mlekiem

    2 jabłka i troche ziarenek słonecznika-w trakcie filmu


    ruch:łazenie po sklepach i 1/2 h gimnastyka


    dzięki Eyka,ze wpadłaś
    dobranoc

  8. #28
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Salice witaj!

    Tak się składa, że mamy taki sam cel, taką samą wagę i tyle samo wzrostu Chyba zacznę z Tobą rywalizować Ja chodzę na aerobik 6x w tygodniu i stosuję dietę ok. 1000 kalorii Mam nadzieję, że uda nam się razem osiągnąć cel, ale wiem, że jak ktoś już wspomniał - tych ostatnik kilogramów pozbyć jest się najtrudniej... Ja mam już 3 dni za sobą - oby tak dalej [/url]

  9. #29
    salice jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Demagorgon--->jestem pełna podziwu,z taka dieta i ilościa ćwiczeń napewno zgubisz wszystko szybciutko...mnie to chyba trochę dłużej zajmie....zycze powodzenia w każdym razie,wpadaj do mnie i pisz o swoich postepach,ja też cie zaraz odszukam

    poranne buziole :P

  10. #30
    Demagorgon jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Salice, z tego co widzę, to masz bardzo podobną koncepcję na odchudzanie A cóż to oznacza? Jesli wierzysz, że mi się szybko uda zgubić te wstrętne kg, to nie ma innej rady i Twoje również odejdą w zapomnienie!! Myślę, że teraz najważniejesze jest wytrwanie w tych naszych postanowieniach i nie pobłażanie sobie... Będzie trudno, ale razem damy radę!

    Gorąco pozdrawiam

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •