Hej Hej koleżnko gdzie sie podziewasz?
Schudłas i juz znikasz?
Jeszcze do lata trochę czasu mamy więc wskakuj an forum i opwiadaj jak Ci dietka idzie. U mnie nawet dobrze- po weekendowym obżarstwie wzięłam się znów do roboty Pozdarawiam
Hej Hej koleżnko gdzie sie podziewasz?
Schudłas i juz znikasz?
Jeszcze do lata trochę czasu mamy więc wskakuj an forum i opwiadaj jak Ci dietka idzie. U mnie nawet dobrze- po weekendowym obżarstwie wzięłam się znów do roboty Pozdarawiam
Witam Was!!!
Jestem, jestem, ale zle sie czulam i dlatego nie zagladalam. Dzisiaj juz lepiej bo zrobilam sobie parowki na moj biedny katar i plukalam gardlo solanka, wiec obecnie jest lepiej. A z dietka tak sobie. Nie przejadam sie, ale i tez specjalnie nie dietkuje. Waga caly czas taka sama i wymiary tez.
Nantosvelta to nie szczytny cel to instynkt macierzynski. Ale masz racje, ze lepiej byc szczupla chociazby w miare zanim sie zajdzie w ciaze.
Beatko wierze w Ciebie. Dziekuje, ze Ty tez we mnie wierzysz.
Lili no tydzien nie zaczal sie dobrze bo choroba, ale na szczescie juz wszystko wraca do normy. A pokusom narazie sie opieram.
Maricia dziekuje. Zaraz do Ciebie zajrze jak to bylo z Twoim odchudzankiem. Moze mnie zainspirujesz.
Lidka no jeszcze nie schudlam. Chora bylam i stad ta nieobecnosc, ale juz jestem.
Pozdrawiam Was kochane mocno i zycze milego wieczorku!!!
Buziaki.
jak miło że jesteś
Ale wiesz co, weż się i podietkuj, bo nadwaga może przeszkadzać w ciązy
powodzonka
i jak zdrowiejesz to do roboty
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kasiu, biedaku, chora bylas tu czytam...
Czy dostalas moja wiadosmosc na gg? bo w koncu zainstalowalam, ale nie wiem czy dostalas numer...
Buziaki
P.S. Okres minal, wiec do roboty!
Pozdrawiam lawendowo
Kasieńko, pozdrawiam gorąco i życzę zdrówka
koniecznie kup sobie herbatkę lipową, dobra jest, skutecznie zwalcza przeziębienie
całuję mocno
Kasiunia, zycze duzo zdrowka i czekam tu na ciebie.....
Buziaki
cześć danik
przeleciałam sobie przez te trzy stroniki i wiesz co...ważę ciut więcej od ciebie (98 ) cel mam identyczny...co do wagi a co do dzidziusia to już jednego mam a drugi gdzieś w planach na razie
więc będę tu zaglądać regularnie, bo do wakacji faktycznie niewiele czasu zostało, a mi się też marzy osiągnąć mój cel i w końcu wyskoczyć w kostiumie kąpielowym na plaży/basenie/czymkolwiek...a moje ciało ogląda światło jedynie w solarium
a tak na pocieszenie, ja zaszłam w ciążę jak ważyłam dokładnie tyle ile ty teraz, przytyłam do 111 (ale ostatnie 10kg to była woda w ostatnim miesiącu...) i schudłam szybciutko do 89kg tylko jak przestałam karmić poszła waga...bo sobie odpuściłam więc głowa do góry...grubaski też mogą mieć dzieci
pozdrowionka i do jutra
Witam Was kochane!!!
Cos s ie wczoraj nie moglam dostac na forum. Jakis blad mi caly czas wyskakiwal. Na szczescie juz dzisiaj jest wszystko ok.
U mnie nastapily male zmiany w wymiarach i choc sa niewielkie to i tak sie pochwale. Kroczek po kroczku i moze osiagne swoj cel bycia szczupla do wakacji.
A oto moje wyniki:
2 lutego i obecne 9 lutego, czyli tydzien roznicy:
Waga 92 kg obecnie 91 kg (- 1 kg)
Wymiary:
biust 115 cm obecnie 112 cm (- 3 cm)
pod biustem 93 cm obecnie 91 cm (-2 cm)
talia 103 cm obecnie 100 cm (-3 cm)
biodra 114 cm obecnie 113 cm (-1 cm)
uda 69 cm obecnie 68 cm (-1 cm)
Nadal jestem chora, wiec nie cwicze. Na weekend wyjezdzamy do domku letniskowego z basenem, wiec mam nadzieje, ze tam sie troche poruszam o ile bede zdrowa.
Waszko dziekuje. Probuje, probuje, ale to takie trudne.
Madziu nie dostalam od Ciebie zadnej wiadomosci. A masz caly czas to GG? Podaj mi numer to ja do Ciebie napisze.
Ewciu pozdrawiam rowniez.
Beatko ja kuruje sie "parowkami" z Amolu i plukankami z sola. Juz daja efekty. Dziekuej za troske.
Korni ja tez mam juz jedno dziecko. Danielka, ktory w kwietniu skonczy 4 latka. I podobnie jak Ty po ciazy ladnie mi spadly kilogramy a pozniej dopiero przytylam 10 kg. Mam juz jednak dosyc bycia puszysta i chce sie odchudzic, ale opornie mi to idzie. Macham sobie przed nosem ciuchami o rozmiarze 38, moze to mi pomoze. Wpadaj do mnie to bedziemy sie razem motywowaly aby do wakacji wygladac przynajmniej normalnie.
Dziekuje Wam wszystki za odwiedzinki i przesylam Wam buziaki i zyczenia milego dnia!!!
Witaj Kasieńko
wczoraj wieczorem chyba wszyscy mieli kłopoty ze stronką
wogóle ostatnio jakoś często szwankuje, no ale ważne że nadal istnieje
ja właśnie tańczę i gotuję obiadek jednocześnie, troszkę kalorii się spali
w Wawce okropna plucha, nie znoszę tego okresu przejściowego, no ale dla wiosny warto się pomęczyć
buziaki
Zakładki