dzieki op
ja prawie tak samo, ale ostatnio stosuje Avona i powiem Ci, że mi pomaga - pewnie w większości dlatego, że robię to codziennie.

mam jeszcze jednego fioła: jak nie ćwicze to nie ćwicze wogóle i wołami by mnie ciągnąc, a jak już zacznę to i pół dnia bym ćwiczyła, a później wszystko mnie boli i znowu z tydzień nie ćwicze

ale sobie wmawiam, że uwielbiam ćwiczyć i się smarować

A czy któraś z was używa takiej specjalnej gąbki na cellulit - takiej szorstkiej okropnie - firmy Syrena??
jak nie to polecam bo fantastycznie wygladza skórę, ale najpierw trzeba się niebotycznie nacierpieć

PA
może jeszcze dziś coś skrobnę, a jak nie to w weekend w domciu i poźniej przekopiuję
I jeszcze o tej książce napisze , co wyże/wcześniej wspomniałam