hej kobitki
nowe też hej)))))))))))))
Moja waga dzisiaj z rana dzielnie 67kg wskazywałaNo, ale jem tyle co kotek napłakał. I w ogóle zauwazyłam, że całkiem nieświadomie Montignaca zaczęłam stosowa (tak po części). Na uczelnie świetnie się wczoraj trzymałam! Tylko 500ml jogurtu pitnego przez cały dzień, na śniadanie jajecznica z 3 jaj, z rzodkiewką, bez pieczywka. Dzisiaj nie wiem co jadłam.. a wiem! Bułkę z ziarnem z ogórkiem i rzodkiewką
Na obiadek (po uczelni) kotlecik z łyżeczką (dosłownie!!) ziemniaczków i mizerią. Kolacji oczywiście nie zjem
Ech, dzielna z Wami jestem! Dzięki!!!!!!!!
Zakładki