-
Ja również jestem z Tobą. Wiesz co powiem, Ci, ze jak oprzesz sę pokusie jaką potem masz satysfakcję, że dałaś radę. Mi ostatnio przyszła teściowa zrobiła pizzę i siedziałam w pokoju z moim nażyczonym. On jadł talerz leżał przedemną tuż pod nosem i nie ruszyłam, choć miałam różne myśle - kawałeczek nie zaszkodzi, może jak raz zjem nic się nie stanie. Ale wiedziałam, że jak zjem to będę załować potem. Bo jestem na diecie kopenhadzkiej i zapżepaściłabym wcześniejsze wysiłki. Jestem dumna z siebie i dzięki temu wiem, że mam silną wolę i wytrwam i osiągnę wsój cel. trzeba walczyć bo dopóki się walczy jest się zwycięsca!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki