Witam!
Juz nawet nie pamietam, ktory raz zaczynam odchudzanie! Mam tylko nadzieje, ze z kazdym razem bylo to mocniej zmotywowane i teraz, po tylu kuracjach, bedzie to ostatnia i na zawsze. Ostatnio bardzo "dobrze" schudlam... Duzo i naprawde nie bylo to takie trudne. Byc moze, to zasluga moich najblizszych, "srodkow" wspomagajacych farmakologicznie i mam nadzieje, ze mojej woli walki! Boze! wszystko skonczylo sie na tym, ze przytylam. O matko! Co nie miara! Zaczynalam odchudzanie z reguly ok. 75kg., a teraz kiedy weszlam, prawie po pol roku, na wage wskazala ponad 82 kg. <beczy> Teraz juz minely dwa dni, od kiedy sie zawzielam i co prawda to prawda, pewnie poszla woda (do tego mam okres), ale juz mam 81. Tym razem zaczelo sie od tego, ze robiac porzadki, zachcialo mi sie przymierzyc sukienke ze studniowki, kiedy wcale nie uwazalam, ze moja waga jest ok, a wrecz przeciwnie. I co? Nie zmiescilam sie w nia! KATASTROFA! Tym razem, mam zamiar wygrac ta walke! Ha... byc moze bedzie to tylko bitwa, w calej wojnie, ale mam zamiar do konca miesiaca zrzucic do przynajmnije 75! A jesli mocno przytne cwiczenia to do 70. Mam w domu prawie caly osprzet do walki z odchudzaniem, lacznie z psem , ktory zawsze mnie rozrusza. Szczerze przyznam sie, ze poprostu nie mam czasu, zeby regularnie uczeszczac na jakies fitnesy. Dlatego bede staralam sie w domu nadrobic. Dzis juz mam za soba 30 min. orbitrecka i brzuszki. Z czasem sie rozkrece napewno. No i co... licze na wasze wsparcie. Nie moge sie tylko zdecydowac na diete... Ale napewno cos wymysle, tym czasem stostuje diete rozsadna, niet cukru, minimalnie tluszczu, duzo wody i oczywiscie moje ukochane owoce, ale z umiarem. Kiedy mnie przytnie, to mam pod reka otreby granulowane, tez rozsadnie, ale skutecznie. Pomozecie? Potrzebuje, kogos kto po prostu przechodzi to, co ja. Zeby razem mozna bylo sie wspierac... Ale przeciez kazdy kto sie odchudza o tym wie. Licze na to, ze znajde tu kogos kto mnie wspomoze w walce. Oczywiscie ja rowniez oferuje swoja pomoc. Tak naprawde to juz pazury zdarlam na dietach i chyba znam wszelkie zasady zdrowego zywienia. Po czesci przez odchudzania nieskonczone, a po czesci przez studia... Ksztalce sie w kierunku zdrowia publicznego, co zamierzam zakonczyc specjalnoscia dietetyka.... Wiec polecam sie w razie potrzeb i licze jednoczesnie na wsparcie... Pozdrawiam.
A to z okazji walentynek dla wszystkich zakochanych....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki