Wątek: Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

ja motywacją ? ee.. fajnie xD

gratuluje ze wytrzymałaś bez miodku nie lada wyczyn cio ? ;D

Lady - heh no ja nigdy czosnku kiszonego nie widziałąm w sklepacch ja to mam z ogórków kiszonych, bo u mnie w domciu się przyrzadza wiecie jakie pyszne ahh

suodkich snow !

:*

witam Cie xixatushka69
przeczytalam caly Twoj post i znam Twoja historie i jestem pelna podziwu dla Twojego zapalu....mam nadzieje ze bedziesz mnie wspierala bo naprawde osiagnelas sukces,ja juz od 3 lat zbieranm sie po efekcie jojo i do tej pory mizernie mi to szlo ale koniec z tym Ty mozesz wiec i ja tez potrafie...

forum to jest w pewnym rodzaju zobowiazaniem i nie moge Was zawiesc ...
trzymajmy sie razem a juz niedlugo bedziemy wszystkie szczesliwe..
pozdrawiam goraco ana

kiszonego czosnku nie widziałam, ale taki marynowany.. no cud miód i orzeszki a normalnie od czosnku stronie i jeszcze taki w ziołach marynowany... ech...

a tego z ogórków jakoś się... boje... musze kiedyś przezwyciężyć ten strach

buraczeq- a co też masz kiszone ogórki w domu ?
heh to naprawdę nie ma czego się bać bo czosnek z takiej zalewy ogorkowej smakuje jak kiszony ogórek xD Też sie kiedyś baąłm jak mi tata zapronował zjedznie Brzydziłąm się i jakze sie zdziwłam jak sprobowałam

ja to mam jakieś zahamowanie przed takim marynowanym własnie..
poszłam sprawdzić i w lodowie mam marynowany z ziołami.
Jutro tzn dzisiaj sprobuje xd treba sie przełamać ! :P

hih xixa zaczosnkowałysmy Ci watek :P

buziaki ;**

Ja czosku znów nie jem, bo mi szkodzi, tak samo rzeczy tłuste, ale to zalezy od dnia W sumie jak juz mówic o rzeczach ekstremalnych to jak byłam dzieckiem to piłam mleko prosto od krowy, takie ciepłe jeszcze i teraz nie wiem czy bym przełkła to to :P A tak mlekiem moge zapijac wszystko. Do tego jako dziciaczek moze z 3 latka zjadłam sama kilo brudnych truskawek i spiłam perfumy rózane, które ojciec przywiózł z Bułgarii. Spiłam sie tym ale teraz wiem choc czemu nie trawie pączków z róża czy ciasteczek gdzie jest choc odrobina tego paskuctwa, ale zapach róży lubie


Pozdrówki ide spac, moze przysne, bo w południe mi sie nieźle drzemło

miód schować do jakiejs ciemnej piwnicy albo rozdać jakiemuś Kubusiowi Puchatkowi- czyli stracić go z oczu zeby nie kusił

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoją silną wole

okropne jesteście z tym czosnkiem :P
ja jedynie lubię sos czosnkowy, najbardziej taki, który sama robię. i tyle :P

a mój brat jak był mały, to jadł chleb z masłem i z czosnkiem
fuuuuj :P

zapachu róży nie lubię (tzn. świeżych tylko)
i nienawidzę różanych przetworów i pączków z różą bleeeeh

ja lubie czosnek tylko w dodatkach, np. tak jak agassi sos czosnkowy, ale sam to nie przejdzie oj nie ma szans:>

ja nie lubię zapachu róży. Róż też nie lubię. Chyba, że białe
a te wszystkie marmolady różane i inne takie .. - tfe
hih dizeki Wam zdaąłm sobie sprawę, że jest jednak na świecie coś czego nie lubie xD

A ja dalej nie mam takiej rzeczy :P
Uwielbiam wszystko, a słodycze to juz w ogole...