Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

ten przebiegly usmieszek nic dobrego nie wrozy

<poszła się kąpać>

nom wlasnie, kitola WRESZCIE poszla sie kapac, po tylu latach nic dodac nic ująć

Ago rozwalilaś mnie tą fotka buhhhhhhhhaaaaaaaaaaaa

no wiesz.. takie zycie

ojej kochane jesteście wiecie ??

ale ja naaprawdę już zmykam
muszę dokonczyć pakowanie
pozanosic to do auta
i w drogę

e, jeszcze nei w drogę, bo kuchnie trzeba posprzątac

<poszła sprzątac ze śpiewem na ustach >

no już mnie nie ma
pojechałam

bawcie sie dobrze i mocno za mną tęsknijcie

hej zlotka

poniewaz kitola mnie szantazuje i chce wyslac brudne gacie, zwiniete z plazy jakiemus koszmarnemu, staremu grubasowi, postanowilam, ze jednak zaopiekuje sie jej watkiem

wlasnie nabazgrolia mi, ze dojechali na miejsce szczesliwie, byla na plazy i nie ma slonca! ha! to oczywiste! slonca brak, bo Anka wyszla w stroju kapielowym

ahha no i jest cala szczesliwa, bo ma Kubusia przy sobie!

hehehe Anka tak nie wolno

ejjjjoo dziewczynki, a gdzie Wy sie podzialyscie?
przeciez imprezka ma byc, Anki nie ma trza balowac













kto zajmie sie przygotowywaniem jedzonka?