Strona 180 z 924 PierwszyPierwszy ... 80 130 170 178 179 180 181 182 190 230 280 680 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,791 do 1,800 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #1791
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hehe, przed chwilą wstaliśmy z Kubusiem, trochę otumaniona jeszcze jestem, chyba się kawy napiję, bo coś nie umiem dojsć do siebie ale lepiej się czuję

    Przed chwilą wstawiłam kalafiora do gotowania, to bedzei mój obiadek

    Jenny nawet nie wiesz jak się cieszę że wreszcie wracasz do życia byle tak dalej I twoja mama miałaby świętą rację, to trzeba posprzątać, a ja dalej mam bajzel, bo zamiast sprzątac na forum siedzę.

    jaromina poćwicżę wieczorem, na pemwo (jakby powiedział Kubus)

  2. #1792
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    kitolka jak Ci idzie wyszywanie?? no prosze jakie ukryte talenty drzemia w Tobie Ja nie nawidze szyc, normalnie to chyba mam alergie na igłę z nitka, zawsze jakos mi sie placze to paskuztwo - taka nieporadna jestem.

  3. #1793
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Jaromina jak ja mam zaszyć dziure albo przyszyć guzik to mi takie arcydzieło wychodzi że moja mama (krawcowa) płacze ze śmiechu. Wyszywam haftem krzyżykowym, żadna filozofia, i o dziwo nawet ja potrafię
    bardzo to lubię, relaksuje i pozwala zapomneić o jedzeniu

  4. #1794
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    Nowiec po kolei. Moja decyzja to nie tchórzostwo, ale chłodna kalkulacja. Żeby zdawac do SO to musialabym zainwestowac w basen czyli 8zł-h a jest mi to nie potrzebne, bo i tak nie osiągne zadowolających wyników, bo mam za mało czasu. Więc pojechałabym tam tylko dla pojechania, a tak mam nowe buty, które jednak nie mało kosztował, ale nie jadąć do Wrocka zaoszczędziłam. Nie będę miec przerwy w jazdach i może wyrobie z godzinami i przed egzaminem do podoficerki juz będę miec ustalony termin egzaminu na prawko. A po trzecie moge sie spokojnie przygotowywać, bo mam 2 tygodnie, a nie tydzień. U ciotki za duzo bymnie zdziałała i jeszcze by mnie futrowali. A jakbym nie daj boże zdała tu i tu to i tak wybiore podoficerke bo łączność.


    Pozdrówki
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  5. #1795
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Catti widzę, że podjęłaś dobrze przemyślaną decyzję i to lepsze niż na siłe do oficerskiej, a zreszta może kiedyś jeszcze od nowa ci się zachce. A co na to Kiciorek ?? bo pamiętam że on cię namawiał na oficerkę bardziej

    Ale jakby nie było, to jest tylko i wyłącznie twoje życie i nikt nei ma prawa w nie ingerować , nawet tak mądra osoba jak ja

  6. #1796
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    No kiciorek zadowlony nie jest niby mówi, że moja decyzja,ale juz ja wiem swoje. Ale coz nie lubie gadek w stylu, że jak oficer będe więcej zarabiać, bo ja nie ide do wojska dla kasy, ale bo chce. Jak będe chciała zarobic to pojade na misje Afganistan czy Irak.
    W sumie kurcze mam problema, bo poznałam kogos kto jest taki jak ja, nie znamy sie jeszcze osobiście, ale ta osoba bardziej mnie zna niz kicior. Z reszta jestesmy z jednego forum i troche inaczej siebie postrzegamy. I mam tez innego kolege Marka i z nim tez misie dobrze gada. Możemy sie wymienic pogladami na rózne tematy nie tylko owjskowe, bo z moim kiciorem sie nie da Z moijm kiciorem nie pojdzisz pobiegac, ale z Markiem czy Konradem tak. Ktos może pomysleć, że okropna jestem, ale jak mam z kims spedzic zycie to chce by byl nie taki jak ja, ale żebysmy mieli podobne zainteresowania, wspolne tematy, a z Kiciorem tego jak widze nie ma. Bo oficerka to chyba bylaby jego glupia ambicja nie moja.


    Pozdrawiam

    P.S.
    z kiciorem jestm z pół roku szkoła 11 miech ów to róznie to może być
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  7. #1797
    logarytm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Chciałabym do Was dołączyć bo widzę, że macie tu dosc wesoło i jakoś się wpsieracie. Mi tez batdzo cięzko idzie a muszę na poczatek zrzucić 10 kg. Musze dać radę tym razem!Życzcie mi powodzenia:

  8. #1798
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Kitolku :P
    No ja bym się też z chęcią zdrzemnęła bo cały dzień spędziliśmy z Krzyniem na dworzu i chyba nadmiar powietrza mnie zmula i jeszcze ta duchota straszna :P

    A ja nie umiem wyszywać zresztą nie mam do takich robótek ręcznych cierpliwości, moja siostra wyszywa obrazki i są piękne ale mnie to jakoś nie ciągnie :P a moja babcia to całe życie wyszywa serwetki :P i robi na drutach :P

    Ja dziś drugi dzień SB i jak na razie idzie dobrze aż dziwne że jeśc mi się nie chcę jednak najbardziej brakuje mi nie owoców a zimnych lodów :P

  9. #1799
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki dziewuszki za wsparcie, muszę te chmury dzisiejsze czarne jak noc przeczekac. Mąż dzwonił i uprzedzony jest, że mam koszmarny dzień i humor wiec może grzeczny będzie i dobry dla mnie (przynajmniej taki był przez telefon). Jestem w domku i chyba nie wyjde. Jestem okropna matka, ale mam tak wszystkiego dosy, że małemu chyba jak posiedzi jeden dzień w domku nic sie nie stanie.
    Kitola - nie dręcz mnie, suwaczka na wiekszą wagę nie zmienię, bo się już zupełnie załamię. A sądzę, że to tylko woda. wyspałaś sie?
    Jenny - to dla ciebie. Miałam tragiczny dzień w pracy, wszyscy chyba się zmówili, żeby ,mnie zdenerwowac, pozatym odchudzam się a waga pokazuje kilo więcej ale już jest ok. Przynajmniej narazie - dobrze, że mam was
    Catti - trzymam kciuki za twoje egzaminy - dasz radę. A prawko zdarz napewno.

  10. #1800
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Nusia, ja zawsze z Tobą może to taki dzien okropny!
    Oj Kitola i musiałaś mojej mamie przyznac racje z tym sprzątaniem no wiesz
    Catti ja również będe trzymala kciuki! co do grania w K-wie to chyba będzie ciężko, bo moja kuzynka ( koleżanka z którą mam grać... ) sie nie odzywa
    widzisz Kitolka nowe talenty tu przed nami opisujesz
    no, no
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •