Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Dobrze że znowu jesteś.

co wy takie zasmarkane i chore? ja jestem zdrowa, całkowicie, i nie pamiętam, kiedy ostatnio chorowałam to chyba fajnie... eh, kitola, wpadłam i wypadlam, bo nie mam za dużo czasu, a dziś byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, może w czwartek/piątek zadzwonią trzymajcie kciuki, bo to może być ciekawa praca

Zamieszczone przez Kitola

Pipuchna :*

Anka no wiesz... tak z jezyczkiem

e tam, Kitola takie gacie nosi i też jest pociągająca!

Kitolka biegne co tchu do kompa bo wiesz co znalazłam??
list od ciebie był w skrzynce!!
ale jaja!!
nawet nie wiesz jak sie cieszę..(jak głupol do sera)

hej


hehe rolosku cieszę sei , zę się cieszysz
specjalnie nic ci nie pisałam że wysłałam, chciałam ci niespodziankę zrobić
ale ja już nie pamietam o czym pisałam

Pipuchna dzisiaj czosnek jadlam :P

Noemcia
no i prawda, pantalony noszę, a i tak smarkam

Xixek ale fajnie że zajrzalas
a co do tej rozmowy to trzymam kciuki

Renatka ja sie też ciesze , że jestem :P
ale z ciebie też sie cieszę
no tak Ago, z ciebie też sie cieszę najbardziej

nom, to ja zmykam, a wiecie że dzisiaj mi naprawde net nie działał ??
idę sobie trochę podziergam
jutro do was popiszę, albo jeszcze dzisiaj, ale potem

(za)kwasy mówisz? no mnie mama właśnie goni do sklepu po cytrynę na to moje choróbsko liczy się?

Fleeeeeeeeeee czosnek nienawidze czosnku

Ja raz do roku moge zjeść kanapke z masełkiem i pokroionym czosnkiem tylko potem cos nikt nie chce za blisko stać kołomnie

ja czosnek uwielbiam jadłabym go cały czas na kanapce z masłem ale mąż by mnie nie całował