Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Ktosiula na te zdjęcia to trochę poczekacie, bo ja nie umiem obłsugiwać skanera

wypadłam z kapci

Noemcia wstrętne jojo, powiedz mu dość i opracuj plan, trzymam kciukasy

e tam, nawet Przeidealna Kitola czasem czegoś nie umie :P

juz nad nim pracuje będzie dobrze, musi być!!

Peszka a zęby też wyciągasz na noc i na stoliczek kładziesz ??
masz rację, dla mnie dolna granica to właśnie te 55 kg, poniżej już byłam chuda sama to widzę po zdjęciach
nie umiem się odchudzić tak jak ty to mówisz, dopada mnei jakiś szał jedzenia i jem co popadnie
ale i tak sie nie dam

Noemcia będzie dobrze, to ostatni moment bo jak sie nie wezmiesz za siebie to zobaczysz 80 na wadze
be, brzydka waga

80 to juz widziałam :P przeca pisałam ze schudłam na studiach ;P i dalej schudnę, nie ma to tamto

no to do roboty
kurde czuję takiego powerra że hej

a tak w ogóle to mam dzisiaj parę godzin wolnego
Adam zawiózł kubusia do mojej mamy, a potem go odbierze
a ja żeby nie podjadać to robię porządki w witrynie
na razie zmywarka pierze jedną turę naczyn, ja wykładam kolejną i myje szafe

jak dobrze miec zmywarke

8 z przodu, co to to nie, powiedz sobie, że 8 z przodu to już nigdy nie będzie, bo jak to brzmi :P

Kitola wydało się, że wcale ale to wcale nie jesteś przeidealna :P
Kurcze chyba sobie muszę cyknąć foty w bieliznie, żeby mi w głowie przejasniało. Jak to możliwe że przy wadze 49 kg wyglądam tak źle, w głowie mi się to nie mieści, przeca to ledwo 49 kg jest


U mnie najwyższa waga była 55 kg, naprawde mnie wtedy było sporo moze jakieś foto znajde przy tej wadze hmm..

hehe no pewnie że nie będzie :P tej 7 też niedługo nie będzie :P zobaczycie!

heh, ja za to mam stertę notatek do przepisania..

Ktosiula zapytaj Kubusia, to ci powie czy jestem przeidealna :P
a to mały mądrala i zawsze ma rację

Noemcia i tak trzymaj
schudniesz tak szybko jak ja
a notatki nie zając, nie uciekną , forum ciekawsze