Wątek: Do wesela ..... się odchudzę

Aga, super, nie ma to jak świeży balejażyk, sama chyba dzisiaj pójdę odświeżyć co nieco
Mam ciepły miodowy blond na głowie poprzetykany odcieniem cynamonu (tak apetycznie ktoś nazwał ten kolor), ale chyba się trochę "ochłodzę" kolorystycznie, czyli bardziej w popielaty blond bym chciała, bo taki mam naturalny kolor włosów

Agusiu, nawet się nie spostrzeżeś, jak przekroczysz "7" i zobaczysz "6" z przodu :P

Ja myślałam, że już nigdy nie zobaczę "5" a teraz coraz częściej ją widuję choć tickerka jeszcze nie zmieniam, bo kapryśna ta piąteczka, oj kapryśna i żeby jej nie wystraszyć, to suwaczek pozostawiam bez zmian :P

Aga ja to przez Ciebie nabawię sie jakiejśc nerwicy Wy już z zaproszeniami jedziecie A my jeszcze nawet nie zamierzaliśmy a przecież ślub za niecałe 3 miechy ...

Tak szczerze to chyba strasznie nam się nie chce jezdzic po tych wszystkich ludziskach Ale w tym tygodniu musimy zrobić choć jedna poradnię małżeńską bo jeszcze nie byliśmy ani razu

Ładny wykresik masz

Że jedziemy to za dużo powiedziane przez weekend ich nie ruszyliśmy no ale dszisiaj to koniecznie! Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy ale chyba zaproszenia 3 piesiące wcześniej wypadałoby dać - więc u nas akurat wypada, że przed świętami musimy je rozdać. Dobra już nic nie będę wspominać bo nie dobrze abyś była znerwicowaną panną młodą
Suwaczek się rozjechał, ten slubny bo mają jakąś modernizację na ich stronie
Mi poradnia jeszcze też została, mamy 1,5 godzinki jedno spotkanie na szczęście no ale wciąż czasu brakuje na to!!
Popijam sobie właśnie tą herbatkę co poleca Kasia Cz. na swoim wątku, baaardzo smaczna
Pozdrowionka słonecznie
Aga

Agusiu, prawda, że smaczna ta herbatka?

No to pijemy ją już we dwie

Pozdrawiam wiosennie

Witam

Ja tez do slubiku swojego chce schudnac
Ale wole predzej Bo moj jest w przyszlym roku 9 czerwca (2007).

Ja mam za sobą (prawie) 11 dzien I fazy SB (ale wlasciwie pierwszy raz poległam i jestem bardzo zla i zarazem smutna ehh)


Pozdrawiam i zapraszam do mnie

Witam cię Pysiu u mnie Jeszcze masz sporo czasu i na pewno ci się uda!
Jakoś trzymam się na tym 1000 ale czytałam też conieco o SB i może kiedyś się skuszę.

Pokupowałam sobie ostatnio dużo różnych poradników odnośnie zdrowego żywienia i mam zamiar pewne zasady takiego jedzenia (dużo błonnika, warzy, owoców, nabiału, ciemnego pieczyta, wody) wprowadzić już sobie do końca życia!
Jak do tej pory to raczej chodziła mi dieta tylko po głowie ale cieszę się że dojrzałam do decyzji dłogofalowych (hihi jak ja mądrze piszę hihi)

Kasiu, to prawda pyszna herbatka, właśnie ją popijam jeszcze chcę kupić sobie tą Slimfigura 1 fazę spalanie. Zobaczymy czy też będzie dobra. Wczoraj jak byłam na zakupach to nie było, były tylko pozostałe dwie fazy.

Pozdrawiam wiosennie
Aga

Aga, herbatka Smukła Talia jest, według mnie, o wiele smaczniejsza od tej Slimfigura, mam porównanie, bo piłam dzisiaj i jedną i drugą
Ciekawa jestem, jak Ty je porównasz , która będzie Ci bardziej smakować

Witaj Aga,
Oj widzę, że u Ciebie przygotowania idą pełną parą. My jeszcze kończymy nauki przedmalżeńskie, niedługo będziemy się zapisywać do poradni. Już się boję "kazań" babki z poradni - na naukach mówiła straszne rzeczy, mogliśmy odetchnąć z ulgą przy tematach, które prowadzili księża Ale same nauki nawet dość dużo nam dały. A z nowości - w zeszłym zupełnie zmieniłam koncepcję sukni Będę ją zamawiać po świętach, dlatego teraz diektuję na South Beach.
Buźka!
Anita

Aga żartuję z tym znerwicowaniem
Dziś rozmawiałam z mamą na temat rozwożenia zaproszeń i ona stwierdziła że wystarczy miesiąc wcześniej więc spox mamy jeszcze czas

Aga chyba mi umkneła ta sprawa ale jak z twoja suknią ślubną? Masz już?
Pozdrowionka.

Cześć dziewczynki
Aniffko, pochwal się suknią! Jakieś zdjęcie masz? Poprzednia o ile pamiętam też była śliczna, koniecznie choć przybliżony wzór wklej
Najmaluszku my jakoś wcześniej chcemy, nie wiem gdzie to usłyszałam ale już niedługo zaczniemy, chociaż jak widzę nasze tempo to może i się to opóźni wczoraj ostatecznie przemodelowaliśmy tekst do zaproszenia, dzisiaj jeden w pracy wydrukowałam próbnie i wsadziłam do zaproszenia i wygląa super! Tak więc tylko muszę to wydrukować na różowym papierze i do zaproszeń i już !
Co do sukni... jeszcze się nie szyje choć zamówiona, ja tak chciałam żeby troszkę później bo chudnę (co prawda waga stoi od ponad tygodnia w miejscu wrrrrrr ale po ubraniach widzę, że jest mnie coraz mniej. Więc nie chciałabym aby krawcowa za dużo musiała wycinać. Po świętach się do niej odezwę z zapytaniem jak tam idzie i może zacznie się szyć! A jak twoja suknia?? Jakieś fotki??
Pozdrawiam Was z pochmurnego Wrocka
Aga