Oj za duże te zdjęcia...nie wiem jak się zmniejsza. Wstawić się udało ale musiałam skasować post bo...zdjęcia są ogromne!
Wersja do druku
Oj za duże te zdjęcia...nie wiem jak się zmniejsza. Wstawić się udało ale musiałam skasować post bo...zdjęcia są ogromne!
ILLUSION- TAM JAK JUż ZAŁADUJESZ JEST COS TAKIEGO: POD PRZEGLĄDAJ:
resize image? 100x75 (avatar) 150x112 (thumbnail) 320x240 (for websites and email) 640x480 (for message boards) 800x600 (15-inch monitor) 1024x768 (17-inch monitor) 1280x1024 (19-inch monitor) 1600x1200 (21-inch monitor) optimize without resizing
KLIKASZ NA STRZAŁECZKĘ W DÓŁ I SIĘ ROZWIAJ I WYBIERASZ ROZMIAR:)
DORKA- CZY MI SIĘ ZDAJE CZY ZNIKNĄŁ TWÓJ ODNOŚNIK- CO DO WYMIARÓW TO CHODZIŁO MI O WZROST MASZ 175cm- JA TYLKO 171 :wink: PEWNIE ŻE TRZYMAM KCIUKI :P
Ups :) Nie zauważyłam tego :) Dziekuje Minewra.
Na pierwszym zdjęciu moj futrzak kochany. Uwielbiam to zdjęcie, tak ładnie pozował że prawie nos przytknął do aparatu i głowa wyszła taka wielka, hehe. No i widać ze jedno oczko ma niebieskie a drugie brązowe.
http://img174.imageshack.us/img174/2...inka1ib.th.jpg
A tutaj mojego pieska potomstwo...jakieś 1,5 roku temu. 3 są szczeniaki, jeden się schował z tyłu. Matka była jasna, no i 2 jasne się urodziły a jeden wykapany tatuś.
http://img192.imageshack.us/img192/2...03500se.th.jpg
śliczna psina :Da ten pysk rewelacyjnie wyszedł :lol: a szczeniaki rozkoszne- ten jaśniutki fajny, od razu sobie skopiowałam te zdjęcia- Dzięki :P a ile taka bestia żre :wink:
Hehe apetyt to ma, a najbardziej to lubi...słodycze, hehe :) A w tym się niczym nie różni ode mnie...a teraz odkąd jestem na diecie to już nie przychodzi do mnie żebrać bo wie że nie mam. A prosi tak ładnie że nigdy nie miałam sumienia nie dać mu np chociaż kawałeczka ciasta czy czekolady. :D
ZAPOMIAŁAM JAK SIĘ WABI :?: :?: :P
... alle fajne psinki.... ojojojoj :):):)..
....Minewra chcesz sobie wziąśc jakiegoś? Jak lubi słodycze to brać i nie gadać, będzie sprzątał spod nosa wszystkie łakocie .... dobra psina.... heheh :)
matematyk- chciałabym :P ale narazie musze poczekać :? pewnie, ze dobra tylko gorzej jak za dużo zeżre i się jeszcze biedactwo pochoruje :wink:
a no właśnie, to musicie sobie jakoś uzgodnić: kto, ile i kiedy.... heh...żartowałam tylko....
Naprawdę fajny psino :)
piesek wabi się Pele...hm...zboczenie piłkarskie mojego brata, hehe:) No i Pele oczywiscie dziekuje za komplementy :wink:
I własnie sie dowiedziałam o tym że ide dzisiaj na nieplanowaną imprezkę...no więc to czego najbardziej się boję czyli alkohol, jest nieunikniony oczywiście na imprezkach. Mój plan: dobrze się bawić, dużo kalorii wytańczyć i wypić max 2 piwka. Mam nadzieję że się uda. Kolacja właśnie za mną, prawie idealnie wyszło 1000 kalorii, pies właśnie wylizuje kubeczek po jogurcie :), a ja się zastanawiam jak tu nie myśleć o tych nadprogramowych kaloriach z alkoholu. :? Bo już miałam nadzieję ze jutro przesunę suwaczek...
ILLUSION- WEEKEND JEST I TO OSTATNI DZIEŃ NIE MYŚL TYLKO SZALEJ :twisted:
ja kcl z alkoholu nie wliczam!!!! co by sie nie dołować :lol:
i wiesz co ja kombinuje jak by tu moje śpiące kochanie na piwo wyciągnąć, cały weekend siedziałam przy komp. i mam dość :P a piwko w tańcu spalisz :wink:
MIŁEJ ZABAWY ŻYCZĘ :twisted:
matematyk- wiem, wiem :D
no właśnie czas na podsumowanie :wink:
ś- kawa z ml. i cukrem :wink: jogurt
II- 2 jajka na twardo, pół łyżeczki majonezu
O- mała kiełbaska biała gotowana + łyżka bigosu
P- sałatka z ogórka, pomidora i sałaty-2 łyzki śmietany :wink:
K- sucharek+ pl. szynki :wink:
razem ok 1020 kcl ślicznie mi poszło :wink: a nawet mało myslałam o jedzeniu :wink:
no i ciekawe- będzie te piwko czy nie, zaraz zobaczę :wink:
Pozdrawiam dziewczyny, nie wiem czy jeszcze wpadnę więc udanego poniedziałku życzę :D
... ja również Ci życze udanego poniedziałku i baw sie dobrze...
http://www.gify.org/obrazki/05/046.gif
GRATULUJE :DCytat:
a nawet mało myslałam o jedzeniu
Też bym się już chciała wciągnąc w dietke na powaznie..
HA :!: Jutro wielki dzień :D :D :D
Dam rade.. :D
pozdrawiam końcowo weekendowo i miłej zabawy życzę :D :D :D
Świetnie! Ciesze sie, że tak elegancko Ci idzie. A co do tego piwka. Wynalazłam super piwko, które ma tylko 120 kalorii i 0,5 % alkoholu :D Jest to Karmi, ale polecam tego w zielonej butelce, ma fajny cytrynowo - limonkowy smak.
Życzę wzorowego tygodnia, oczywiście pod względem dietki.
A jednak przesunęlam, jest nawet mniej ale ulamkow nie zaznaczam :) :D :P :lol: Swoj wczorajszy plan zrealizowalam nawet z namiastką : tanczylam duuuzo, bawilam sie rewelacyjnie, wypilam tylko 1,5 piwka, i przeszlam z Miskiem spacerkiem ze 3 km :) Bylo super. No i pozniej wyszlo taniej za taksowke. Same korzysci. Dzis stanelam na wage i nie wierzylam wlasnym oczom...a jednak :) Niemalze polmetek za mną...druga polowa diety bedzie na pewno trudniejsza...pozniejsze kilogramy oporniej uciekaja ale wiem ze mozna bo kiedys tyle wazylam...nie ze sie odchudzilam...po prostu taka byla kiedys moja stala waga...a to jak utylam to inna historia :) latwo sie domyslic.
A Ty Minewro bylas gdzies z facetem swoim? Wytanczyliscie sie? popiliscie?
I jak mija pierwszy dzień nowego tygodnia? Bo ja dziś jestem mega śpiąca :wink: A w weekend nagrzeszyłam z alkoholem, tak to już ze mną jest :wink: Ale od dziś ładna dietka :D
... do robory z dietką :) nowy tydzień, czas na zmiany. Ja kiedys powtarzałam: "Od poniedziałku zacznę .....", "Od nowego tygodnia zacznę...." . Trzeba sie wziąśc w garśc i koniec, nie ma, że boli :):) Albo wóz, albo przewóz.... nie ma gadania. ..
Trzeba Was tu troche pogonić... :lol:
i mnie tez proszę pogonić :lol:
minewra, widzę,że idzie ci swietnie :roll:
Hehe, to może i mi jakiegoś kopa zasadźcie :lol: Przydałby się :D
oj dziewczyny dzisiaj dałam ciała nie z kcl ale jak zwykle z porami jedzenia, nawet nie będę dokładnie pisać :oops:
łyżka jajek smażonych
Od 14.00 pół mis. pomid. z makaronem+ pół mis. zupki chińskiej (podżerałam miskowi :twisted: )
5 sucharków z piątnicą i pomidorem+ łyż. masła
teraz piję kawę ze śm. i cukrem, 2 pl. sera
razem ok 980 kcl- byłoby mniej ale specjalnie dodałam do suchrków ten ser i masło, więc kcl załatwiłam, choć było cięzko
jak zwykle rano nie miałam czasu- chociaż wiem, ze jak bym się postarała to mogłam zrobić to jakoś inaczej- obiecuję poprawę na seri- dzisiaj było przegiecie bo mi cukier poleciała, bo nawet swojej kawki nie wypiłam :(
heh nie poszlismy nigdzie z miśkiem- obudziłam go i zaczelismy gadać i jakoś nam wieczór zleciał :wink: nawet juz komp. nie odpalałam tylko dałam mu odpocząć :wink:
Illusion- widzisz wytańczyłaś i wyspacerowałaś te piwko :D GRATULUJE WAGI!!!pewnie, ze ta reszta gorzej leci u mnie juz ma zachwiania ale nie damy sie ja kiedyś ważyłam 50- też moja wtedy- stała waga ale teraaz to ja juz dziękuje, tyle nie chcęk, tylko nieraz się dziwię jak z takiej chudziny tak przybrałam :wink: co do imprezy-odbiję sobie w so- kumpel robi urodzinowe ognisko :D
karora- oj mi się tez dzisiaj spać chciałao, w ogóle gupia pogoda była dzisiaj na zmianę deszcz i słoneczko. zaraz zobaczę jak tam dietka :wink:
matematyk- nawet profilaktycznie przydaje się taki lekki kopniak, dzięki :wink:
armidko-zaraz sprawdzę co u ciebie- mam nadzieje, że same pozytywy- u ciebie tez taka pogoda była :?:
pozdrawiam was dziewczyny i lecę do waszych dzienniczków 8)
Agape- lubię karmi ale nieraz na imprezy wolę coś mocniejszego :wink:
.... heheh, chcecie tego kopniaka to go macie :lol:
Jak będziecie tak się "obijać" na diecie tzn. http://www.gify.org/obrazki/08/008.gif, to do niczego nie dojdziecie. Chyba, że waga wzrośnie i ledwo będziecie się ruszać: http://www.gify.org/obrazki/01/005.gif. Co grozi ponownym dołowaniem się, narzekaniem, wyżywaniem sie na innych: http://www.gify.org/obrazki/09/047.gif , no i koło się zamyka ....
Matematyk no nieźle całkiem to ujęłaś :lol: :lol:
No u mnie bossssssko poszło ;) :D
Teraz juz się nie dam.. o nie :!:
A Ty od jutra wstajesz 10 min wcześniej.. i robisz sobie porządne śniadanie żeby wieczorem nie dożerać i będziemy chudły jak się patrzy :P
Pogoda była deszczowo pochmurna ale jakoś na humor nie wpłynęla..przez to niejedzenie troche zmęczona byłam ale gites wypas..kurde ale się ciesze.
Teraz to możemy razem góry przenosić.. albo sadło gdzies najdalej z zasięgu wzroku :lol: :lol: :lol: 8)
Już mi trochę odwala.. jutro 2 dzien z placu boju!
HA :!: Wygram :!:
A co z Twoja skakanką ? :>
http://republika.pl/mysza330/images/010doll.gif
PSSSSSSS armidko- cicho sza :wink: myslałam, że zapomniałaś :lol: jutro będzie na pewno, obiecuję!!!!śniadania to nie wiem czy zrobię ale jak nie to napewno kupię coś do pracy :wink: pewnie, ze będziemy chudły nie ma innej opcji :wink: STRASZNIE SIĘ CIESZĘ, ŻE PIERWSZY DZIEŃ ZALICZONY!!! :D
matematyk- :lol: dobre :D
czesc Minerwa !
ja tez dopytam co ze skakanka ? bo sama skacze i nie wiem jakie normy przyjac :P
u mnie ostatnio tez nienagannie !
A co kupisz do pracy małokalorycznego i zdrowego ?:>
haha..ja to sie potrafie czepiac a ostatnio to tylko na wykop sie nadawałam z tego forum..bo wkoncu to dieta.pl :D
Dobra, dobra.. dzisiaj Ci wybacze bo chyba zabiegana byłas i ogranizacji zero, ale wiesz.. 8) ;)
JA TEŻ SIĘ STRASZNIE CIESZĘ :D
buzzzzzzziak :D
Ja też lubie karmi ale to kawowe jest niedobre, a z tych nowych to tylko jedno jest dobre a drugie blee(nie wiem które ale kolor ma taki zielony i smakuje jak woda z trawą :/ )
Ogólnie to piwa nie lubie bo wywala brzuch ma duzo kalorii i sie po nim sika :P i niedobre bo gorzkie :P
armidko- jabłko i wodę, :lol: nie no żartuję choć pewnie tak sie skończy ale kawkę z ml. i cukrem to juz musowo rano wypiję i moze jednak cos przegryze a jak nie to jogurt jakis wezmę :wink: dobrze że się czepiasz mnie to mobilizuje do poprawy :D
dayna- ze skakanką to jet tak, że ja na ogół brałam i skakałam ile wlezie czyyli u mnie- max 40 na raz i tak kilka seri do 200 skoków ale takich żabką czy jak to nazwć, 2 nogi na raz i seri bo jak sie zmachałam to wtedy leciałam lajkonika ale tego juz nie liczę :wink: wcześniej skakałam tylko 5 dni i doszłam do 200 więc teraz znowu może być załamka z poczatku po takiej przerwie- 200 niby mało ale jak na mnie to osiągniecie :lol:
Ja jakos z ta skakanka nie wyrabiam... pewnie dlatego, ze pale jak smok ;)
Ale nie o tym chcialam... Minewro moja droga ;P prosze nie schodzic ponizej 1000 kcal i nie upychac na sile, zeby dobrnac do tej granicy ;) Zamiast smietanki, czy masla mozesz zjesc kanapke wiecej- bedzie zdrowiej. O sniadaniu juz nic mowic nie bede. Ale wiesz co... swietna alternatywa sa takie jogurty pitne. Mozesz sobie taki wypic na 2 sniadanie i juz :)
wani u mnie ze skakanką to samo nogi aż tak nie bolą ale małp płuc sobie nie wypluję :lol: ale na początku było 50 a potem 200 więc poprawa jest :wink:
a z tym jogurtem pitnym to jest dobry pomysł, raczej ma sporo kcl- ale i tak jak muszę na siłę nieraz z braku czasu do 1000 dobić to będzie w sam raz- jutrzejszy dzień się taki zapowiada więc wypróbuję :wink: tylko muszę pamiętać, żeby po powrocie nie rzucać się na żarełko :wink:
WSZYSCY POSZLI SPAC WIĘC I JA SIĘ ZBIERAM, RANO WSTANE TO PRACĘ DOKOŃCZE, ALE NIEWIELE JUZ MI ZOSTAŁO. NIE CHCE MI SIĘ :wink: CHOCIAZ SPAC TEŻ NIE :wink:
KOLOROWYCH SNÓW WSZYSTKIM ŻYCZĘ
coś mam dobry humor, mimo, ze jak sprawdziłam, od 30.03 schudłam tylko 0,70 kg ale to mi dało kopa dodatkowego :lol: juz na serio ciepło sie zaczyna więc nie ma co sie obijać tylko ładnie brać sie do roboty, tylko te ćwiczenia............ echhhh :wink:
http://republika.pl/mysza330/images/...oot_md_wht.gif
WSTAWAĆ SPIOCHY :wink: DIETKOWEGO WTORKU WSZYSTKIM ŻYCZĘ :twisted:
http://republika.pl/mysza330/images/sun2_ani.gif
Ja Ci Minewro polecam jogurt pitny Bakoma BeneFit, są jagodowe i truskawkowe, ja uwielbiam ten jagodowy. Ma 250 g i tylko 130 kalorii. Ja bardzo często biorę go ze sobą na uczelnię na drugie śniadanko. Dzis tez :) Dzisiaj u mnie na uczelni dzien otwarty no i od 10 do 15 jestem wyznaczona do oprowadzania i odpowiadania na pytania licealistow ktorzy beda przychodzic. Kurde kazali sie ubrac elegancko...zakladam dzinsy ciemne niepowycierane, biala koszulke i brązowy sztrukcowy zakiet, chyba powinno byc ok. Nie pojde przeciez jak na mature, hehe w jakims garniturze.
Zycze wszystkim udanego dnia.
PEWNIE, ŻE MOŻE BYĆ POZA TYM JAK BYŚ SIĘ UBRAŁA TAK SZTYWNO TO EWNTUALNI STUDENCI MOGLIBY SIĘ POCZUĆ NIESWOJO- miłego dnia życzę a jogurt wypróbuję, jak go po drodze gdzieś w sklepie znajdę-bo oczywiście nie zjadłam sniadania,ale kawka wypita :wink: i lece do pracy :roll:
chociaż na forum jestem sporadcznie...to pamietam o Tobie :wink:
http://galeria.cyfrowe.pl/p/e/b/18126.jpg
.. no widzę, że mobilizacja jest :).
U mnie w końcu słoneczko wyszło, zaraz ide na rowerek :)
...ale fajowy dzień..
EFCIU- DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ :P FAKTYCZNIE MAŁO BYWASZ I TĘSKNO NAM ZA TOBĄ, OD RAZU MNIEJ WIOSNY NA NASZYCH WĄTECZKACH :D
Matematyk- mobilizacja jest i to sporo :wink:
nie wypróbowałam jogurtu bo byłam zabiegana ale teraz wpadłam do domu na obiadek- ogórkową, więc jest ok :wink: oczywiście bez śniadania ale poprawa jest- tak na serio to od czwartku przez ok tydzień będę miała troszkę inaczej dzień rozplanowany i wtedy będę się przyzwyczajać do sniadań :wink:
oj dzisiaj mnie jeden facet zdenerwował, wyszłam z isebie, a mi się to do obcych rzadko zdarza :wink: pewnie jeszcze jutro mnie wkurzy. CZEMU FACECI SĄ TACY NIESŁOWNI :evil:
NARAZIE MI PRZESZŁO ALE NIE CAŁKIEM :twisted:
POZDRAWIAM I lecę z powrotem do pracy- a wiezcorem skakanka, zeby nie było, ze zapomniałam :wink:
wpadam z rewizytką i dziękuję za przyłączenie się do mojej małej akcji...oby nam wyszła na zdrowie :wink: :lol: :lol: :lol:
ja się chyba dziś tylko do ćwiczeń przygotuję psychicznie bo nie wiem czy będę miała czas...ale postaram się choć trochę podywanować, żeby moje mięsko jutro nie było w wielkim szoku co się z nim dzieje :wink: :lol:
miłego dzionka, melduję że u mnie też słonko wyszło 8)
Korni- przyłączyłam się z wielką chęcią super pomysł :P będę trzymac kciuki za twoje mięsko :lol: u mnie mięsnie których prawie nie ma zwariują :twisted: A niech wariują aby się pokazały :lol: Jak Twoja Akcja mnie nie zmobilizuje do ruszenia tyłka, to juz nic mi nie pomoże i ogłosze, wszem i wobec, że jestem LEŃ ŚMIERDZĄCY (do ćwiczeń jestem fakt ale musi się to zmienić :lol: ) i sama sobie będę winna, ze przywitam lato z trzęsącym brzuchem i galaretowatymi nogami!!! O!!!! :x