-
matematyk- juz się zaczytałam, znalazłam fajny przepis na cukinię dzięki!!!! jutro smacznej i miłej wizytki zyczę, i w ogóle dużo słoneczka :P
olcieek- eeeetam jest weekend to i zielone switło
u mnie nie bo weekend miałam przez 2 tyg.
z miśkiem to mozliwe że szybciej niż myślałam, ale ciii nie zapeszam, jutro się dowiem dokładniej
Kryszol- witam u mnie :P jak takie te kopy porządne to prosze się brać ładnie!!
ale widze,że postanowienie jest więc już nie krzyczę........ ale jutro sprawdzę
już coraz bliżej lato- pamietaj
guuupek ze mnie cos kiedyś słyszałam o tatuażach tymczasowych ale o co tu chodzi dokładnie, ponoć one wnikają z czasem
co do uszu, ja nawet na 1 uchu, które mi sie dłużej goiło po przekłuciu mam zrosty i zgrubienie i za każdym razem jak wkładam kolczyk to paskudzi się trochę na nowo
ALE JESTEM SZCZĘŚLIWA............................ :P :P :P :P
-
ZNOWU GODZINA 0 SIĘ ZBLIŻA ALE DZISAJ JUŻ STRASZYĆ NIE BĘDE
MIŁYCH SNÓW WSZYSTKIM :P :P
-
WIATJ MINEWRO- PIĘKNY DZIEN DZISIAJ MAMY. U mnie słoneczko
Buziaki i udabej niedzieli
-
Witaaam 
A u mnie słoneczka nie ma :P Niby nie pada i tak normalnie jest, ale zimniuuucho strasznie :P
Brrr 10 stopini =p
Pozytywnej niedizeli życze ;**
-
hej dziewczyny...............a jam mam doła
uchhhh tak dawno nie miałam, niecierpie tego uczucia-jak zwykle humorzasta jestem bo @ dostałam
tak wogóle to cieszę się,że dostałam
poodwiedzam was wieczorkiem moze będę miała humor lepszy, narazie nic mi się nie chce, snuję się z kąta w kąt i trochę sprzątam
w domu mnie z lekka denerwują, nawet z miskiem się pozarłam przez tel.
dobrze,że na żarcie się nie rzucam bo tak na ogół było, chyba nawet trochę za mało zjadłam, jeszcze nie liczyłam, nie chce mi się
ale trochę mi słabo i nie jestem pewna czy to od @ czy od niejedzenia
ale mdli mnie jak pomyślę o jedzeniu......echh
olcieek
u mnie też ponuro jak na złość
matematyk
hmmm i co mam napisać- za bardzo ta niedziela nie jest udana
Qurcze no nie tak nie może być- obiecuję JUŻ ZERO NARZEKANIA!!!!! KIJ Z HUMORAMI
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I SŁONECZNIE
-
Po deszczu przychpdzi słoneczko
-
ale sobie humor poprawiłam, najpierw wyłam do AYA RL, potem zajełam się mordką a na koniec teraz zrobiłam sobie zdjęcie swojej twarzy z wqrzoną miną- roztrzepana i cała czerwona a moja mordkę jakis grymas wykrzywiał- jak zobaczyłam efekt to nie mogłam się nie śmiać
jejku trol i wredna jedza w jednym
tylko teraz pomyślałam,że nieraz mnie tak misiek widział i trochę mnie to otrzeźwiło
nie pokażę wam tego zdjęcia bo nie zrobię sobie tego ani wam
pozdrawiam z już o wiele lepszym humorkiem
lecę sie szykowac bo zaraz idę z mamą do sklepu, kupię sobie pifko
a nie mogę wyjść z taką twarzą i fryzurą
-
Witam.
U mnie wczoraj imprezka na dzialce bardzo udana.
No ale dietkowo jak mozna sie domyslic nie było: 3 skrzydełka i kiełbaska z grilla, 3 piwa z sokiem, ok 50 g chipsow. Ruch jednak tez był bo gralismy w siatkowke, az mam zakwasy dzis na ramionach, hehe
Dzisiaj ladnie: ok 1080 kalorii.
Jutro ważenie. I zauwazylam cos, im mniej mi zostało do konca to moje podejscie sie zmienia. Wiem ze osiagne swoj cel bo jestem zmobilizowana. Nawet jesli osiagne go powolutku to wiem ze mi sie uda. Teraz juz nie traktuje takich wyskokow jak wczorajszy w ramach porazki. Jestem tylko czlowiekiem. Nie mozna rezygnowac z zycia towarzyskiego i przyjemnosci tylko dlatego ze jest sie na diecie.
Jesli nawet jutro waga pokaze wiecej niz w sobote rano to trudno. Ten weekend zaliczam do bardzo udanych.
Pozdrawiam.
-
Illusion bardzo fajne własnie podejście, nie mozna diecie całego świata podporządkowywać od czasu do czasu mały wypad nie zaszkodzi
ja też z początku walczyłam o każdy gram i sobie odmawiałam ale tylko na początku teraz też wiem,ze mi sie uda nawet jak od czasu do czasu zgrzesze, przynajmniej mniejsze ryzyko,że sie rzucę na jedzenie jak skończe dietę
u mnie z racji tego,ze zostałam sama weekend dietkowy
ale pifko sobie kupiłam :P
mało zjadłam ale nie krzyczcie- nie miałam ochoty w ogóle
kawa z ml. i cukr.
czerwona herbata, herbata z cukrem
to piłam
3 wasy z masłem, tartarem i pomidorem
gruszka
kawałek mięska duszonego, mizeria, 1/2 kromeczka chleba
jedzonko
ok 800 kcal +pifko
jutro postaram sie więcej ale bedzie problem bo wychodzę o 7.00 a wracam o 17.00 a znacie mnie
pozdrawiam :P
-
To dobrze, że już Ci humor dopisuje, bo ja nie lubię jak komuś smutno jest 
Trzymaj się ;**
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki