Strona 70 z 101 PierwszyPierwszy ... 20 60 68 69 70 71 72 80 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 691 do 700 z 1007

Wątek: LŻEJSZĄ BYĆ

  1. #691
    Guest

    Domyślnie

    Minewro milego dietkowego dzionka Ci życzę A z @ to ja też mam przechlapane (dosłownie i w przenośni ), bo ja też mam i wczoraj wrzucilo mnie do lodówki Ale dziś jest juz oki. Jak matematyk powiedziała- po deszczu przychodzi słoneczko
    3maj się!

  2. #692
    Guest

    Domyślnie

    Witam.
    Jak sie trzymasz Minewro, dietka w porzadku? Jak sobie radzisz z tesknota?
    U nie dietka dzis wzorowo, wlasnie zjadlam Danio lekki na kolacyjke i na dzisiaj koniec w sumie 990 kalorii. Ide pomasowac nozki i pocwiczyc. Milego wieczoru.

  3. #693
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    witam
    echh te dwa dni w pracy dały mi w kosc- byłam na takich smiesznych zawodach i wczoraj przez 3 godz. siedziałam na zimnie (wiało strasznie) i a dzisiaj tyle samo non-stop w deszczu bez parasola wyobraxcie sobie jak wróciłam wykręcac mnie mozna było mam nadzieje,że tego nie odchoruję jak widać pogoda u mnie nie za ciekawa

    z dietką w miarą mogło być lepiej
    wczoraj było 900 kcal- ale tylko dlatego,że już specjalnie brałam masło do wasy i ziemniaczków młodych

    dzisiaj 1000- dojadłam 2 ciasteczkami i tez masłem na wasie- widzicie więc,że się staram

    oczywiscie chodzę bez śniadania ale mnie już chyba nic nie zmieni

    znowu zaczyna się młyn w pracy jak to pod koniec miesiąca, wczoraj byłam tak zmeczona i przemarźnięta,że nawet nie miałam siły zaglądać- jeszcze misiek o 1 w nocy zadzwonił i gadalismy do 3.00 a na 6.00 budzik nastawiłam- oczywiście zaspałam ale nic się nie stało

    Illusion- tęsknię okropnie ale ciesze się,że mam tyle pracy to jakos ten czas leci a codziennie wieczorem Ł dzwoni chociaż na chwilkę oj mi by się masaż nóg przydał, łydki bola okropnie- a aż tak dużo nie chodziłam- to mozliwe,ze od siedzenia na tych zawodach??? Widzę,ze bez problemu wróciłas po weekendzie do dietki-super!!! a wagą się nie martw to momentalnie zleci :P

    Korni- a wiesz,że nie kojarzę, ale ja tak mam, nawet większości tytułów nie znam dopiero jak usłysze to załapuję co to ale takie wycie na serio pomaga- wcześniej wyłam do nirvany ale przy formacie ostatnim mi usuneli

    armidko-zaraz sprawdzę, co tam u Ciebie

    ninti- do Ciebie też wpadnę zajrzec jak tam kopenhaska- dzięki za pamięć :P

    Efciu- bardzo sie cieszę,że się pojawiłaś!!! :P :P

    matematyk- dzięki deszczowy był ten dzień ale humor i tak dopisuje

    grubani- ja się bardzo dziwię,że mnie teraz na lodówkę nie rzuca, a wręcz odwrotnie nie chce mi się jeść zły humor na szczęscie mnie już opuścił, wczoraj i dzisiaj mimo,że pogoda ponura to dużo się śmiałam i wygłupiała, w ogóle fajnie było


    POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY GORĄCO!!!! I DZIĘKI ZA PAMIĘĆ!!! :P


  4. #694
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    A ja wyje do wszystkiego
    zalezy od humorku
    ale ogólnie pozitiv vibrejszyn

    Te maselko to średnio ale chyba dobrze ci idzie więc nie będe krzyczeć :*
    U mnie dzisiaj tez padało.. heh.. jak ja uwielbiam chodzic ze spuszczona głową i w kapturze
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  5. #695
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Minerwa w sumie to ja też nie bardzo lubie jesć śniadania a rano to jeść mi sie chce tylko wtedy jak dzien wczesniej nażrem sie na wieczór

  6. #696
    nadziejka_82 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    171

    Domyślnie


    a ja jakis dol straszny zlalpalam dietowy, dopiero co sie chwalilam ze zeszlo do 70, a tu napad na mnie glod i przyplacilam go dwu dniowym obzarstwem, jedzac prawie wszystkoco na oczach bylo. a przeciez nie stostuje jakiejs ciezkiej diety bo 1200 to i cos slodkiego siezmiesci , a tu mnie tak zmoglo, zla jestem na siebie, na wage nie wchodze, brzuszysko mi wisi
    i na dodatek zwalalam ze to przedokresowo a okresu ani widu ani slychu
    be jestem

  7. #697
    Guest

    Domyślnie

    Minewro!! Nio to się bardzo cieszę że nastrój już wporzo U mnie też!! MIŁEGO DZIONKA I UDANEJ DIETKIII

    Nadziejko!! Nie przejmuj się kochana! Ja też nie stosuję bynajmniej drastycznej diety, a w poniedziałek żarłam jak opętana... Widocznie tak czasami jest jak jesteśmy na diecie. Najważniejsze to się nie poddawać i iść do przodu!!!!!

  8. #698
    Awatar Minewra
    Minewra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2006
    Posty
    9

    Domyślnie

    nadziejko oj nie ma marudzenia, już sie stało a teraz proszę brac sie w garść i wracać do dietki- to dopiero początek twojej walki więc musisz być komsekwentna!!! zaraz zajrzę do Ciebie

    grubani humor jak najbardziej pozytywny szczegolnie dzisiaj tylko pogoda mi paskudzi

    ninti wiesz,że mam tak samo jak się obezrę to rozpuszczam brzusio i potem zaraz rano woła o jeszcze a jak jestem na dietce to ni. Dzisiaj wstałam o 5.00 jeszcze męczę swoją kawkę a w kuchni mięsko sie piecze i nawet mnie nie ciągnie żeby je trochę poobskubywać tylko trochę przegięcie jeśc pierwszy posiłek o 13-14.00 dzisiaj bedzie lepiej na pierwszy plan idą lody z mamą na zakupach- oczywiście zostana wliczone do 1000 :P

    armidko chodzić to bym mogła ale siedziec 3 godz. na stołku w czasie deszczu bez parasola to już trochę dla mnie za dużo ale jak pisałam humor i tak dopisywał a po jakiś 2 godz. zobojetniałam juz na to,że jestem cała mokra i że ciągle pada

    CIESZĘ SIĘ bardzo bo waga tak jak zakładałam w so dzisiaj pokazała równiutko 62.8 czyli te 1,5 kg nagrazeszone poszło sobie. :P tym razem mam nadzieję,że na dobre
    teraz juz zupełnie nie żałuję tych 2 tyg luzu, szybko następne się nie powtórzą

    pozdrawiam was cieplutko :P

  9. #699
    Guest

    Domyślnie

    Bardzo fajnie ze sie trzymasz Minewro. Zuch dziewczynka Ja to masła nie używam juz chyba ze 2 lata, odzwyczailam sie po prostu. Dobrze ze facet dzwoni to chociaz sobie poopowiadacie jak dzien minal i jakos lzej sie zasypia po takiej rozmowie, prawda?
    Ale szybciutko Ci poszlo te 1,5 kg. A u mnie tak, jak bywało juz kilka razy. Moj organizm broni sie przed przekroczeniem wagi 50 kg. Straszne skoki mam, mimo iż diety przestrzegam wzorowo. Kiedys juz 2 razy tak miałam, moj organizm nie chce za zadne skarby dopuscic na wadze tej liczby 49,9! I dwa poprzednie razy oczywiscie rezygnowalam, bylam zalamana kiedy chwile po poprzednim zastoju przez miesiac nie schudlam ani kilograma przy diecie 1000 kalorii i ruchu. Mam nadzieje ze tym razem to przetrwam. Ja tak fantastycznie sie kiedys czulam wazac 47 kg. Czemu teraz nie moge tego osiągnąc? A moze niepotrzebnie panikuje i tym razem to wynik tego ze jestem przeziebiona, mam okropny katar i boli mnie gardło. Nie wiem czy to ma jakiś wpływ na wage ale naprawde nie rozumiem tego. Tobie Minewro zycze zeby to przemokniecie nie odbilo sie na Twoim zdrowiu, bo ja juz drugi raz tej wiosny jestem przeziebiona. Cos okropnego.

  10. #700
    MiriMiri jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Minewro słonko, jak dobrze,że jesteś tutaj i rozdajesz promyki ludziom Praca taka jest, raz daje w kość a raz nie Tak źle i tak niedobrze, ale bez niej kicha Coś jak miłość tylko niesie korzysci innej natury

    Nastrój u mnie dobry Nadal mamy wiosne i biorę z niej pełnymi garściami Pogode, zieleń, piękno, zapał do życia

    Podrawiam Cie serdecznie
    Buziaczki :d
    Dzionka ślicznego i udanego życzę

Strona 70 z 101 PierwszyPierwszy ... 20 60 68 69 70 71 72 80 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •