Minewro milego dietkowego dzionka Ci życzę A z @ to ja też mam przechlapane (dosłownie i w przenośni ), bo ja też mam i wczoraj wrzucilo mnie do lodówki Ale dziś jest juz oki. Jak matematyk powiedziała- po deszczu przychodzi słoneczko
3maj się!
Minewro milego dietkowego dzionka Ci życzę A z @ to ja też mam przechlapane (dosłownie i w przenośni ), bo ja też mam i wczoraj wrzucilo mnie do lodówki Ale dziś jest juz oki. Jak matematyk powiedziała- po deszczu przychodzi słoneczko
3maj się!
Witam.
Jak sie trzymasz Minewro, dietka w porzadku? Jak sobie radzisz z tesknota?
U nie dietka dzis wzorowo, wlasnie zjadlam Danio lekki na kolacyjke i na dzisiaj koniec w sumie 990 kalorii. Ide pomasowac nozki i pocwiczyc. Milego wieczoru.
witam
echh te dwa dni w pracy dały mi w kosc- byłam na takich smiesznych zawodach i wczoraj przez 3 godz. siedziałam na zimnie (wiało strasznie) i a dzisiaj tyle samo non-stop w deszczu bez parasola wyobraxcie sobie jak wróciłam wykręcac mnie mozna było mam nadzieje,że tego nie odchoruję jak widać pogoda u mnie nie za ciekawa
z dietką w miarą mogło być lepiej
wczoraj było 900 kcal- ale tylko dlatego,że już specjalnie brałam masło do wasy i ziemniaczków młodych
dzisiaj 1000- dojadłam 2 ciasteczkami i tez masłem na wasie- widzicie więc,że się staram
oczywiscie chodzę bez śniadania ale mnie już chyba nic nie zmieni
znowu zaczyna się młyn w pracy jak to pod koniec miesiąca, wczoraj byłam tak zmeczona i przemarźnięta,że nawet nie miałam siły zaglądać- jeszcze misiek o 1 w nocy zadzwonił i gadalismy do 3.00 a na 6.00 budzik nastawiłam- oczywiście zaspałam ale nic się nie stało
Illusion- tęsknię okropnie ale ciesze się,że mam tyle pracy to jakos ten czas leci a codziennie wieczorem Ł dzwoni chociaż na chwilkę oj mi by się masaż nóg przydał, łydki bola okropnie- a aż tak dużo nie chodziłam- to mozliwe,ze od siedzenia na tych zawodach??? Widzę,ze bez problemu wróciłas po weekendzie do dietki-super!!! a wagą się nie martw to momentalnie zleci :P
Korni- a wiesz,że nie kojarzę, ale ja tak mam, nawet większości tytułów nie znam dopiero jak usłysze to załapuję co to ale takie wycie na serio pomaga- wcześniej wyłam do nirvany ale przy formacie ostatnim mi usuneli
armidko-zaraz sprawdzę, co tam u Ciebie
ninti- do Ciebie też wpadnę zajrzec jak tam kopenhaska- dzięki za pamięć :P
Efciu- bardzo sie cieszę,że się pojawiłaś!!! :P :P
matematyk- dzięki deszczowy był ten dzień ale humor i tak dopisuje
grubani- ja się bardzo dziwię,że mnie teraz na lodówkę nie rzuca, a wręcz odwrotnie nie chce mi się jeść zły humor na szczęscie mnie już opuścił, wczoraj i dzisiaj mimo,że pogoda ponura to dużo się śmiałam i wygłupiała, w ogóle fajnie było
POZDRAWIAM WAS DZIEWCZYNY GORĄCO!!!! I DZIĘKI ZA PAMIĘĆ!!! :P
A ja wyje do wszystkiego
zalezy od humorku
ale ogólnie pozitiv vibrejszyn
Te maselko to średnio ale chyba dobrze ci idzie więc nie będe krzyczeć :*
U mnie dzisiaj tez padało.. heh.. jak ja uwielbiam chodzic ze spuszczona głową i w kapturze
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Minerwa w sumie to ja też nie bardzo lubie jesć śniadania a rano to jeść mi sie chce tylko wtedy jak dzien wczesniej nażrem sie na wieczór
a ja jakis dol straszny zlalpalam dietowy, dopiero co sie chwalilam ze zeszlo do 70, a tu napad na mnie glod i przyplacilam go dwu dniowym obzarstwem, jedzac prawie wszystkoco na oczach bylo. a przeciez nie stostuje jakiejs ciezkiej diety bo 1200 to i cos slodkiego siezmiesci , a tu mnie tak zmoglo, zla jestem na siebie, na wage nie wchodze, brzuszysko mi wisi
i na dodatek zwalalam ze to przedokresowo a okresu ani widu ani slychu
be jestem
Minewro!! Nio to się bardzo cieszę że nastrój już wporzo U mnie też!! MIŁEGO DZIONKA I UDANEJ DIETKIII
Nadziejko!! Nie przejmuj się kochana! Ja też nie stosuję bynajmniej drastycznej diety, a w poniedziałek żarłam jak opętana... Widocznie tak czasami jest jak jesteśmy na diecie. Najważniejsze to się nie poddawać i iść do przodu!!!!!
nadziejko oj nie ma marudzenia, już sie stało a teraz proszę brac sie w garść i wracać do dietki- to dopiero początek twojej walki więc musisz być komsekwentna!!! zaraz zajrzę do Ciebie
grubani humor jak najbardziej pozytywny szczegolnie dzisiaj tylko pogoda mi paskudzi
ninti wiesz,że mam tak samo jak się obezrę to rozpuszczam brzusio i potem zaraz rano woła o jeszcze a jak jestem na dietce to ni. Dzisiaj wstałam o 5.00 jeszcze męczę swoją kawkę a w kuchni mięsko sie piecze i nawet mnie nie ciągnie żeby je trochę poobskubywać tylko trochę przegięcie jeśc pierwszy posiłek o 13-14.00 dzisiaj bedzie lepiej na pierwszy plan idą lody z mamą na zakupach- oczywiście zostana wliczone do 1000 :P
armidko chodzić to bym mogła ale siedziec 3 godz. na stołku w czasie deszczu bez parasola to już trochę dla mnie za dużo ale jak pisałam humor i tak dopisywał a po jakiś 2 godz. zobojetniałam juz na to,że jestem cała mokra i że ciągle pada
CIESZĘ SIĘ bardzo bo waga tak jak zakładałam w so dzisiaj pokazała równiutko 62.8 czyli te 1,5 kg nagrazeszone poszło sobie. :P tym razem mam nadzieję,że na dobre
teraz juz zupełnie nie żałuję tych 2 tyg luzu, szybko następne się nie powtórzą
pozdrawiam was cieplutko :P
Bardzo fajnie ze sie trzymasz Minewro. Zuch dziewczynka Ja to masła nie używam juz chyba ze 2 lata, odzwyczailam sie po prostu. Dobrze ze facet dzwoni to chociaz sobie poopowiadacie jak dzien minal i jakos lzej sie zasypia po takiej rozmowie, prawda?
Ale szybciutko Ci poszlo te 1,5 kg. A u mnie tak, jak bywało juz kilka razy. Moj organizm broni sie przed przekroczeniem wagi 50 kg. Straszne skoki mam, mimo iż diety przestrzegam wzorowo. Kiedys juz 2 razy tak miałam, moj organizm nie chce za zadne skarby dopuscic na wadze tej liczby 49,9! I dwa poprzednie razy oczywiscie rezygnowalam, bylam zalamana kiedy chwile po poprzednim zastoju przez miesiac nie schudlam ani kilograma przy diecie 1000 kalorii i ruchu. Mam nadzieje ze tym razem to przetrwam. Ja tak fantastycznie sie kiedys czulam wazac 47 kg. Czemu teraz nie moge tego osiągnąc? A moze niepotrzebnie panikuje i tym razem to wynik tego ze jestem przeziebiona, mam okropny katar i boli mnie gardło. Nie wiem czy to ma jakiś wpływ na wage ale naprawde nie rozumiem tego. Tobie Minewro zycze zeby to przemokniecie nie odbilo sie na Twoim zdrowiu, bo ja juz drugi raz tej wiosny jestem przeziebiona. Cos okropnego.
Minewro słonko, jak dobrze,że jesteś tutaj i rozdajesz promyki ludziom Praca taka jest, raz daje w kość a raz nie Tak źle i tak niedobrze, ale bez niej kicha Coś jak miłość tylko niesie korzysci innej natury
Nastrój u mnie dobry Nadal mamy wiosne i biorę z niej pełnymi garściami Pogode, zieleń, piękno, zapał do życia
Podrawiam Cie serdecznie
Buziaczki :d
Dzionka ślicznego i udanego życzę
Zakładki