Wątek: Wrócić do dawnej wagi - wsparcie mile widziane :)

Ninti co za wyczucie chwili
Daje slowo, ze jutro wieczorem poswiece wiecej czasu... :*

Dobrej nocki

czyli wyjazd udany na maxa- echh ja też nie byłam za granica, więc tym bardzij wani zadroszczę :P

życzę dobrej nocki- wyspij się porządnie- nalezy Ci się a jutro bardzo się zdziwię jeśli nie bedzie mniej po tak intensywnym jeżdżeniu :P

dużo słonka i ładnej pogody życzę. TO JUŻ NOWY TYDZIEŃ :P

No to mozesz sie juz dziwic Minewro, bo jest wiecej i to DUZO wiecej Nawet nie napisze ile, bo az mi wstyd... w kazdym razie mam zamiar szybko wrocic do tych moich 61 kg ;P Trzymajta za mnie kciuki Dobrze, ze humor mi nie padl z powodu porazki na wadze... ufff. Tickera tez nie ruszam!
A dzis niestety katar mnie nie opuscil, gardlo mialam caly dzien jakies takie suche strasznie. Teraz tez jest tak srednio- licze, ze jak sie rano obudze to bedzie lepiej. Cale szczescie goraczki nie mam.
A buzie mam jak suchar, albo lepiej sliwka suszona Skora mi dwa razy zeszla- tak sie zjaralam na tym lodowcu. Dzis chcialam sie umalowac, ale nic mi z tego nie wyszlo. Pewnie wiecie jak wyglada makijaz na takiej suchej buzi ;P Zmazalam swoje dzielo i wysmarowalam sie dermosanem. Jakos fajnie tak czasem dac buzi odetchnac...
Polecialam tez zrobic sobie pazurki, bo na wyjezdzie sie troche zapuscily. Na uczelni bylam, z kolezanka sie widzialam- taki standardzik w sumie ;P
Obawiam sie, ze nie zdolam na raz wszystkiego u Was przeczytac, wiec zrobie to na dwa... dzis polowe i jutro druga.

sniadanie 1: owsianka
sniadanie 2: 2 wasy z maslem, serkiem smietankowym i papryka
obiad: 2 klopsy z sosem pomidorowym, ziemniaki, surowki
kolacja: jogurt, owoce, musli -> owocojogurt

w miedzyczasie: latte, jablko

cwiczenia: stepper- 15 minut rano i 15 wieczorem

Zegnam cieplo

wani oj na tym lodowcu to musialo nieżle dawac czadu słoneczko Ja tez jestem tego zdania ze nie zawsze trzeba sie wyszpachlowac tylko własnie dac skorze oddetchnac
Domyslam sie jak mogł wygladac makizjaz na suchej cerze, bo niedwano ja sama taka miałam bo sobie załtwilam tak jednym kremem z zielonej herbaty który spowodowała powstanie mi prawie ze skorupy na twarzy, ale teraz juz sie wszystko wynormowało
wani moze z waga nie jest tak żle, moze cie tylko oszukała jakos, moze jest te 61.....
Zycze z całego serca
Pozdrowionka i zycze udanego dnia

Ojejowa dzien dobry
Waga mnie na pewno nie oszukala... nie o tyle ;P Naprawde wstyd mi mowic ile teraz jest... jak bedzie znow 61 to na pewno dam znac. Nie przejmuje sie tym jednak w ogole, bo wiem ze stac mnie na to zeby zrzucic to co przybylo i dobic do tych 58 ;P Zaden problem
Dzis z pomalowania buzki tez nic nie wyszlo... nalozylam tylko taki krem rozswietlajacy no i rzesy musnelam :P
A teraz juz uciekam, bo zaraz musze wychodzic. Milego dnia

I SIĘ ZDZIWIŁAM

ale wiem,że komu, jak komu ale Tobie ładnie pójdzie zrzucenie to co przybrałaś.
u mnie będzie porażka jak w piątek stanę po 1,5 tyg luzu z dietką, echhh.........
ale też się nie załamie bo na własne zyczenie te kiloski wrócą

trzymam kciuki!!! :P

Wlasnie Na swoje wlasne zyczenie przybieramy na wadze to nie mozemy pozniej narzekac Bedzie dobrze- na 100%

sniadanie 1: platki fitness z mlekiem
sniadanie 2: bulka wieloziarnista z maslem, twarozkiem, warzywem
obiad: udko kurczaka, ziemniaki, surowki
kolacja: twarog z owocami suszonymi, orzechami i pestkami

w miedzyczasie: 2 kiwi

cwiczenia: 15 minut stepperka

Tyle :P

Trzymam kciuki za powrót do 61! Mnie ostatnio też waga coś zawodzi, choć wydaje mi się że się nie obżeram
No widocznie te wagi już tak mają, swoje fochy Ale pokonamy je wspólnie

e tam,
wani przytyła, wani szybko zrzuci, bo wani to wani :P

gorzej ze mna...