hehe, oj skąd ja to znam...szał a potem amnezja...grunt to głowa do góry!Zamieszczone przez calmi
ja wczoraj dzielnie walczyłam, oj ale też mnie brało...mój tata kupił masdamer, mój ulubiony ser...uuuu...ale nie zjadłam...pierwszy raz...
powodzonka i dziś dietkowo poproszę![]()
Zakładki