-
eh.. ja tez musialabym sobie nowa wage sprawic... ta, ktora mam jest stara, dostalam ja w spadku od siostry mojego chlopaka .. tez sie porozgladam za promocjami, bo marzy mi sie waga elektroniczna, taka, co pokazuje dokladnie co i jak
dzis jest lipka bo mnie strasznie oczy pieka, mam zapalenie spojowek, ale bylam rano u lekarza i mam juz kropelki..
dieta - oki , pije codziennie po kawie, dosladzam ja lyzeczka cukru, bo kawa ze slodzikiem nie smakuje jak kawa..
w sobote wazenie..
buzka
-
podsumowanie wczorajszego dnia:
- 1390 kcal zjedzone
ok 2500 kcal spalone (ja licze wg kalkulatora na tej stronie, tylko ja licze wszystko tzn doba ma 24 godziny i po dodaniu wszystkich "aktywnosci" sprawdzam ile zostalo i to dodaje jako odpoczynek - no bo w sumie tak jest, ale nie wiem czy dobrze to robie) w tym:
weider (juz sie nie moge dozekac konca
joga (30 min)
taniec brzucha (45 min z filmikiem)
15 min hula hoop (bo odkad napisalam na forum ze postanawiam hulac 15 min dziennie, to jakos sie mobilizuje, bo glupio mi przed wami )
krociotki spacerek (20 min)
ja to chyba niepotrzebnie kupilam sobie ta wage. nie moge sie powstrzymac, zeby sie nie wazyc. wiec powzielam mocne postanowienie wazyc sie "tylko" raz dziennie...jakos inaczej naprawde nie moge sie powstrzymac...ale ona stoi w miejscu i od kilku dni pokazuje to samo to pewnie przez to, ze cwicze i przyrastaja mi miesnie...mam tylko nadzieje, ze przy okazjii znika tluszczyk bo oprocz wazenie to tez sie mierze i dzis znow byl 1 cm mniej w talii i 0,5 cm mniej w udzie, i 0,5 mniej w biodrach (tylko jakos w pupie nie chce byc mniej ) ale cwicze nadal i codziennie. bo musze przyznac, ze te cm bardzo mnie mobilizuja. bo o ile zawsze (z tego co pamietam dluzszy czas) wazylam 55 kg, to 67 cm w talii jeszcze nie mialam (zawsze bylo 72 cm, do czego doszlam z powrotem po 2 tyg diety, wiec wole nie myslec ile bylo przed )
ale sie rozpisalam a teraz zmykam jesc sniadanko. milego dnia zycze
-
no pewnie, ze waga stoi, bo cwiczysz (a tak a'propo, jak dajesz rade wygospodarowac ponad 2 godziny na cwiczenia ??)...
ja mam problem z biodrami i udami najbardziej, bo w talii mam okolo wlasnie 67cm, ale w biodrach to juz 99cm, znasz moze jakies cwiczenia na rozbicie ud i tylka??
poza tym napisz co to za tygodniowa dieta oczyszczajaca, ktora zastosowalas na poczatku odchudzania, bom ciekawa ...
na niskoweglowodanowej da sie przezyc, a nawet zyje sie bardzo dobrze... ja co prawda jem sobie codziennie jakis owocek albo jogurcik, ale mieszcze sie w okreslonym limicie wegli , dzis nawet od jakiegos dluzszego czasu nie zjadlam nic slodkiego ...
znaczy sie, ze ide w dobra strone
poza tym dzis zrobilam sobie zakupki ubraniowe i gdyby nie to, ze ktos mi w nocy rozwalil przednia szybe w aucie, byloby naprawde cacy,,,
-
o szybie czytalam u ciebie i przykro mi z tego powodu...ja tez mialam tu mnostwo problemow z moim wozikiem...
ta dieta oczyszczajaca to nic nadzwyczajnego. wlasciwie tak ja nazwalam bo postanowilam zastosowac ja jako wstep do dalszych poczynan
http://www.twojadieta.info/dieta/tygodniowa/
na niej udalo mi sie schudnac 1,5 kg (w ogole nie liczylam na te 3 bo to bzdura. i tak z 1,5 bylam bardzo zadowolona). potem przez kilka dni bylam na takim przejsciu ok 1100-1200 kcal. i potem 2 tygodnie na:
http://ww1.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=356
a teraz jestem na MINI MAX z poprzedniego SHAPE'a juz drugi tydzien koncze. tylko stosuje ja z pewnymi modyfikacjami, czyli dodaje podwieczorek, zeby wychodzilo ok. 1400.
jak juz mowilam jeszcze do konca przyszlego tygodnia bede na 1400 a potem w gore.
a z tymi cwiczeniami to jest tak, ze mam teraz praktyki. i zalatwilam sobie w takiej fajnej organizacji, ze nie musze byc codziennie w biurze, tylko sama organizuje sobie prace. moge wiec cwiczyc
a dzis bylo 1385 kcal, weider, joga, 50 minut aerobiku (bo na aqua aerobik nie dalam rady isc) i zaraz jeszcze pojde 15 minutek pohulac
-
zapomnialam dodac cos o tych cwiczeniach na pupe i uda. tzn ja tylko cwicze 8minutowki. poza tym jakies aeroby, czyli basenik, aqua aerobik i zwykly aerobik z kaseta. raz w tygodniu tancze tez sobie taniec brzuszka (tez z filmikiem) - calkiem fajna zabawa ale nie wiem jak wplywa na miesnie bo zadko cwicze. na talie krece hula hoop ale na uda i posladki nic konkretnego poza tym. wiec niestety nie moge ci pomoc bo moim glownym problemem jest raczej talia i brzuszek
-
qrde.. podziwiam cie za ta wytrwalosc w cwiczeniach, bo ja nawet jakbym nie miala co robic, to wolalabym polezec.. poczytac...zrobic cokolwiek, zeby sie nei zmeczyc..
dzieki za opisy diet, do konca nastepnego tygodnia pilnuje weglowodany, a potem zobacze jaki bedzie rezultat i zadecyduje co dalej , jak narazie jestem dobrej mysli
a taniec brzucha jest tu przynajmniej bardzo popularny, maja juz go wszystkie silownie, ale tak ogolnie, to nie wiem na czym polega
ide zrobic sobie kawke, kolo polnocy sie klade spac
buzka
-
mam takie pytanie, bo dzis mnie natchnelo jak chodzilam po roznych seriwsach. jakie jest najlepsze zrodlo wiedzy, zeby wyliczyc zapotrezbowanie energetyczne, bo troche sie juz pogubilam co serwis to inna teoria. dla mojej skromnej osoby ta rozpietosc waha sie od 1700 do 2400. i co ja mam zrobic? do jakiej kalorycznosci diety dazyc (mowie tu o zdrowej diecie "na cale zycie", bo taka wlasnie mam zamiar wprowadzic)...zupelnie sie pogubilam. moze wy macie jakies sugestie. stosunkowo najbardziej wiarygodny wydawal mi sie taki kalkulator na amerykanskiej/angielskiej stronie, gdzie sie podawalo ilosc godzin roznego rodzaju aktywnosci (no i wage, wzrost i plec). z tego wyszlo mi 2400.wydaje mi sie to sporo. czytalam tez ze po skonczeniu diety jakis czas jeszcze powinno sie jesc troche ponizej zapotrzebowania. czy w takim przypadku 2000 jest ok?
moze moje pytanie jest glupie, no ale rozrzut od 1700 do 2400 jest jednak spory
-
oto jak bylo dzis:
- 1390 kcal na liscie
spalone oczywiscie wiecej
koniec 5. tygodnia weidera (jeszcze tylko tydzien...juz cwicze dluzej niz ostatnio i nie powiem, efekty sa, tylko jeszcze troszke tluszczyka z brzuszka musze sie pozbyc)
joga - dzis tylko 20 minutek
8minutowki (wszystkie)
i...UWAGA UWAGA... 60 minut hulania a wyszlo tak duzo dlatego, ze nauczylam sie przy tym czytac..byle czcionka nie byla za mala bo mi sie rozmazuje wiec w ogole nie czuje ze krece (a robilam to w droch seriach: 35+25)
do uslyszenia jutro...mam nadzieje ze pomozecie mi w sprawie tego zapotrzebowania. z gory dzieki
-
czesc dzis weekend wiec caly dzien leniuchowania (ale leniuchwania w aktywny sposob )
zjadlam ok. 1400 kcal (tak mniej wiecej bo sera sie jakos nie moglam doliczyc, wiec zaokraglilam w gore). pomeczylam sie dzis z Bily Blanks'em i jego tae-bo (w sumie 45 minut). nie powiem jeden filmik mam taki, ze wyciska ze mnie siodme poty (a trwa "tylko" 20 minut).
do tego oczywiscie weider (zaczelam ostatni tydzien jeszcze tylko 6 dni )
joga (25 minut)
i hula hoop (znow godzinka) - dobrze ze umiem przy tym czytac...zupelnie zapominam, ze krece i nagle lapie sie "o, juz krece poj godzinki... milo czas zlatuje, no i przyjemne z pozytecznym)
i to chyba tyle mojej aktywnosci fizycznej dzis...no w zasadzie jeszcze krotki "wypad" do miasta, tym razem na rowerkach - w sumie cos kolo 20 minutek jazdy pod wiatr (bo tu gdzie jestem, na Flevolandzie zawsze jest pod wiatr bez wzledu na to w ktora strone sie idzie lub jedzie).
bardzo bym chciala, zeby ktos sprobowal odpowiedziec na moje wczorajsze pytanie odnosnie zapotrzebowania energetycznego... to dla mnie bardzo wazne...bo niedlugo chcialam zaczac dodawac...a ja musze miec wszytko zaplanowane, wiec chcialam dietke na kolejny tydzien zaplanowac jak najszybciej... no nic pogrzebie jeszcze w necie i pomysle...
-
ej, chodze po forum, czytam wasze watki, ale u siebie to jakos tak nic nie pisze...moze dlatego, ze sie tu malo dzieje...
wczoraj bylo 1395 kcal...no i tradycyjnie weider, joga, hula hoop (30 minutek tym razem w trakcie czytania "Zahira" Coehlo poza tym bylam na basenie...sama niestety ale i tak przeplynelam 1200 metrow w 45 minut (to cos kolo 48 basenow)
musze sie przyznac, ze waze sie co rano...i od 2-3 dni waga pokazuje ponizej 55 kg ale tickerka zmienie jak jeszcze dzien-dwa tak bedzie. wtedy bede miala pewnosc
a teraz zmykam, bo musze isc zrobic moje dietetyczne zakupki do zobaczenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki