Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 90

Wątek: Biedronka zaczyna :) niby mało a jednak

  1. #41
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i jakos w piatek nie poszlam na ta imprezke okzalao sie ze to ma byc imprezka tylko pitno-jedzeniowa i zaden z najblizszych znajomych nie idzie (no wiec nici tez z ciekawych rozmow)...

    ale za to wczoraj poszalalam: maly kawalek szarlotki i maly kawalek sernika na zimno (mielismy mala "imprezke" filmowa w poslkim gronie). nawet nie wiem ile sernik na zimno ma kalorii, nie sadze zeby zabojczo duzo, ale zawsze to slodycz...

    no ale kalorycznie to wyszlam chyba wczoraj na swoje (mimo ze nie mialam sily na joge po godzinnym aerobiku z jane fonda ). no i 22. dzien weidera za mna w sumie nie najgorzej mi idzie...i miesnie juz sie zaznaczaja pod tluszczykiem

    a dzis przeplynelam 1300 m (czyli 52 baseny i to w 45 minut). to o 10 wiecej niz tydzien temu...jestem z siebie dumna i wniosek jest niestety smutny: trzeba chodzic na basen samemu (jest wtedy bardziej efektywnie )

    poza tym juz z rana joge pocwiczylam (30 minutek) i zrobilam kolejny (23.) dzxien szostki

    wieczorkiem napisze co i jak z kaloriami do nastepnego razu

  2. #42
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moj bilans kaloryczny na dzis to 1250 kcal...zupelnie nie wiem jak to zrobilam, bo nawet na podwieczorek zjadlam kawalek sernika na zimno a kalorycznosc policzylam jak dla zwyklego (a ten byl w wersji naprawde bardzo light - tylko chudy serek, galaretka i troszke owocow, wylany na hernatniki), wiec mysle ze nawet na wyrost bylo to, co policzylam...no i troszke zaluje, ze nie zjadlam kawalka czekolary albo delicji na podwieczorek no ale na noc juz chyba nie powinnam

    z wysilku fizycznego to jeszcze tyle dzis, ze pokrecilam 10 minutek hula hoop...ale to jest fajne

  3. #43
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    troszke dlugo do was nie pisalam, ale do mnie tez nikt nie pisze

    od poniedzialku postanowilam godzinke wczesniej wstawac i cwiczyc przed sniadaniem. tak wiec z rana robie weidera i joge - w sumie ok 50-55 minutek (dzis juz byl juz 26. dzien szostki , takze powolutku zblizam sie do konca )

    poza tym w poniedzialek zrobilam sobie aerobik (zmachalam sie jak nie wiem co i wypocilam calkiem sporo ) a wczoraj 5 8minutowek. dzis mam zamiar wziac sie za te cwiczenia oparte na tancu brzucha (spodobaly mi sie). wiem, ze tak troszke "skacze" po roznych zestawach, ale cos co mnie najbardziej zniecheca to nuda. staram sie wiec urozmaicac sobie cwiczenia cwiczac za kazdym razem co innego (poza weiderem i joga). mam nadzieje, ze to nie jest mniej skuteczne niz cwiczenie dluzszy czas tego samego. na koniec cwiczonek krece jeszcze 10 minut hula hoop. moze powinnam zwiekszyc czas krecenia (albo wiem: bede krecic przed telewizorem )

    a jesli chodzi o kalorie to bylo tak:

    poniedzialek: 1430 kcal
    wtorek: 1200 kcal (zupelnie nie wiem jak to wyszlo, bo nawet raz herbate poslodzilam lyzeczka miodu - coz za rozpusta )
    na dzis planuje ok. 1340 kcal (tak mi wyszlo wg planow), ale zobacze czy mnie nie poniesie i znow herbatki nie poslodze )

    zapomnialam prawie powiedziec, ze znow dzis bylo wazenie i mierzenie. wyniki sa conajmniej zadowalajace (zartuje oczwiscie, bo ciesze sie jak glupia )

    • waga: 55,5 kg (ale to ladnie wyglada - same piatki ) czyli zblizam sie do celu
      talia 70 cm nie wiem jak to sie stalo, ze przez ostatni tydzien stracilam 2 cm (moze to hula hoop rzeczywiscie czyni cuda )
      biodra w najszerszym miejscu: 92 cm (tylko 0,5 cm mniej )
      biodra: 90 cm
      udo 51 cm (znow o 0,5 cm mniej )

    musze przyznac, ze nie myslalam, ze bede taka uparta i zawzieta i uda mi sie tak bardzo zblizyc do wymarzonego celu. ale duzo wazniejsze niz waga dla mnie jest to, ze udaje mi sie tyle cwiczyc. i to chyba wlasnie dzieki forum, bo jak czytam ile niektore dziewczyny cwicza, to az im zazdroszcze i odzywa sie we mnie nutka konkurencji (przeciez nie moge byc gorsza )

  4. #44
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    NIECAŁY MIESIĄC PIĘĆ KILOGRAMÓW.... WOW !!! A JA NADAL NIC NO CÓŻ CIERPLIWOŚCI.....

  5. #45
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    e tam, 5 to jeszcze nie ma (tylko 4,5) i nie miesiac tylko 4 tygodnie

    a tak powaznie to nie wiem, czemu mi tak dobrze idzie, a u ciebie nic ja przeciez nawet slodycze jem (oczywiscie w ograniczonych ilosciach), ale podwieczorek slodki (ok. 150 kcal) zjadam. i to zazwyczaj jest 1 delicja+1 kawalek czekolady luksusowej wedla (najlepsiejszej na swiecie ) + wafel ryzowy z dzemem. czasami to zmieniam jak akurat cos sie trafi (np. kolezanka zrobi serniczek na zimno), to wtedy jem malutka porcyjke tego czegos iinnego (ale tak zeby sie zmiescic w ok. 150 kcal).

    nie wiem jak to sie dzieje, bo wiem, ze niektorzy w ogole ze slodkeigo rezygnuja i im wolno idzie.... ale mysle, ze i tobie waga ruszy... tylko troche cierpliwosci (co ja gadam, jestem chyba najbardziej niecierpliwa osoba jaka znam i pewnie bym sie poddala, jakbym w ogole nie widziala efektow). dobrze, ze ty jestes wytrwala i nadal na dietce. napewno ci sie uda bo grunt to wytrwalosc i konsekwencja (a tego ci chyba nie brakuje )

  6. #46
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wytrwała jestem, czy konsekwentna to nie wiem, może być tak , ze jest mi ciężko ruszyć, bo ma już swoje latka ? 30 lat to już nie taki śliczniutki metabolizm, ale czekam, czekam. Może coś jednak robie nie tak, znajdę na ten tłuszczyk jakiś sposób.

  7. #47
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj pocwiczylam jeszcze ten taniec brzucha strasznie mi sie to spodobalo i chyba sie zapisze na kurs jak wroce do Polski

    zjadlam wczoraj jakies 1335 kcal, wiec nie najgorzej kurcze nie myslalam, ze jedzac w sumie tak malo nie bede glodna mam tylko straszny dylemat...bo moja dietka dobiega konca (zostalo jeszcze te 0,5 kg) no i nie do konca wiem po ile dodawac kcal zeby bylo powoli, z glowa i bez jo-jo. bo rozne opinie czytalam: a to ze 50-100 na tydzien, a to ze po 200 i dodawac jak waga sie ustabilizuje...tylko ja nie mam swojej wagi i chodze do kolezanki sie wazyc raz w tygodniu, wiec to troszke problem

    poradzcie cos madre kobietki

  8. #48
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja słyszałam, że 200 na tydzień. Mam pytanko. Ćwiczyłaś taniec brzucha, czy to oznacza że masz coś takiego na kompie ? U mnie w mieście nie ma takiego kursu, więc ja się nie mogę zapisać Mnie się marzy stepowanie , ale też tego nie mamy
    Pozdrawiam

  9. #49
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no wlasnie o tym mowie co osoba/artykul/serwis to inna opinia no ale sprobuje jeszcze poszperac w necie.

    a filmiki mam na kompie. sciagniete z osiolka. nie wiem czy uzywasz, ale jak wpiszesz w wyszukiwanie "veena and neena" to powyskakuje kilka. czasami sa to lekcje tanca, czasami cwiczenia oparte na tancu brzucha a niektore to pokazy. tylko uwazaj bo mi sie raz jakis pornol sciagnal ale polecam te filmiki bo fajna zabawa. mozna pocwiczyc i potanczyc jednoczesnie

  10. #50
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki, ja jeszcze nie mam osiołka, ale będę miała za miesiąc. Kompa używam w biurze, a tu muszę mieć wszystko legalne, nie mogę nic na niego ściągać, ale juz podciągnęłam internet do pokoju.

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •