Wątek: Pamiętnik odchudzania

Buziaczki czwartkowe Sylwia, udanego dnia :P :P

SYLWIA MIŁEGO CZWARTKU.
NIE DAJ SIĘ MNIE TEŻ COŚ MĘCZY.

Sylwia, a jakie masz plany na 24 wrezsnia? Kasia idzie do poradni snu, a ja ide rodzic... Ciekawe czy ty tez juz masz jakies plany??
Milego dnia.....

Miłego dnia SYlwia... nIE ZROZUMIAłAM JAKIEGO MLEKA TY NIE MOżESZ PIć???

CZEść SYLWUś
DZIś SłONECZKO U NAS ZAWITAłO

A U CIEBIE ?? JAK TAM SAMOPOCZUCIE

MLECZKA DO KAWY NIE MOGĘ PIĆ ........NIE BĘDĘ OPISYWAC CCO SIE POTEM DZIEJE ......... NAJMALUSZKU A MNIE BRAK SŁONECZKA KUNEKO ALE LEPIEJ POZOSTALO UCZUCIE FRUSTRACJI.......
HANIU MAM PLANY NA 24 WRZEŚNIA BĘDĘ TRZYMAĆ KCIUKI ZA TAKĄ JEDNĄ KOBIETKĘ NAZYWA SIĘ HANA80 :P :P A TY RODZISZ HM..
HALINKO U MNIE OK JAKOŚ MNIE NIC NIE BIERZE ALE TRZYMAJ SIĘ KOCHANIE BO JAK WIESZ O ZDROWIE TRZEBA DBAC WYJĄTKOWO DOBRZE BO MAMY TYLKO 1
kASIU CZ. TOBIE TEZ ŻYCZĘ UDANEGO DNIA
BIKE JUZ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KIEDY USIĄDĘ NA DZIALECZCE PRZED KOMINKIEM
:P MOZE W PRZYSZLYM TYG SKOCZĘ BĘDZIE CIEPLEJ NA DWORZU

Miłego dnia Ci życzę.

Witaj Sylwisiu No to juz mamy wieczor,jak ten czas predko leci.Dzisiaj tez niespodziewanie dostalam sie do neurologa.Jeszcze nic konkretnego mi nie powiedzial.Jeszcze raz skierowal do kardiologa z poleceniem zrobienia badanie holterowskiego.No i jeszcze dostalam skierowanie na rezonans .Jutro mam zalatwiac termin.A poza tym nic konkretnego mi nie powiedzial.A te moje zawroty nasilaja mi sie .Dobrze ze w domu jest mlodszy syn bo raczej mialabym obiekcje czy moge opiekowac sie malym .Ale narazie poki co nie jestem z malym sama.Poza bolami glowy i tymi zawrotami nic innego mi nie dolega-czyli jestem zdrowa dziewucha.
A jak Ty sie czujesz Sylwiu,mysle ,ze ta aura ma na nas taki wplyw ,jak juz sloneczko nam sie pokaze to pewnie i ozdrowiejemy w cudowny sposob.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dobrego dietkowania.
110/81,5

POZDRAWIAM

Czeœć Sylwi
jak ja Ci zazdroszczę działeczki i kominka
to moje prawie ostatnie materialne marzenie - działka na jeziorem, z kominkiem, łódeczkš, wędkami (bo z mężem łowimy)...
Ale się rozmarzyłam i o wakacjach pomyœlałam...
Muszę oprzytomnieć bo dopiero 12 a ja już na Mazurach a tu w pracy jeszcze do 17 posiedzieć trzeba
pozdrawiam pištkowo
c.