cześc dziewuszki
jest mi wstyd
piątek-2000 kcal
sobota-2000 kcal
dzis rano na wadze-->0,1 kg mniej :P nie wiem o co chodzi,ale się cieszę
w każdym razie,miałam już dzis sie poprawić,a było jakies 1800 kcal niby większość owoce,ale.....one też tuczą,szczególnie wieczorem

jutro zaczynam nowy tydzień,chce schudnąć kolejny kg i schudnę

tylko własnie,kuzynka mnie wyciąga na pizze,nie wiem ile kcal mają ze 3 kawałki takiej średniej z serem ,pieczarkami i szynką bo jesli poniżej 1000 kcal,to może jeszcze wcisne w limit kcal jakies małe sniadanko i ogólnie nie wyjdzie tak źle....,kolacji już nie zjem jesli coś na ten temat wiecie to napiszcie prosze

pozdrawiam
jak zwykle zaczynająca od jutra-będę_szczupła