Strona 3 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 490

Wątek: Bucik + 1200 kcal vs 10kg = zwycięstwo bucika!!!

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    ech, ale dałam dziś dupy... znaczy nawaliłam na całej linii... wielki powrót zakończył się wielkim żarciem, ale nie jestem zła, raczej smutna, ogólnie mam doła i samo tak jakoś wyszło... ale to mnie nie dyskwalifikuje, żeby jutro zacząc od nowa... jutro poniedziałek, a ja zawsze zaczynalam od poniedziałku i tak myśle, że nawet podświadomie to wiedziałam, ze ten weekend wcale dietkowo nie wyjdzie

    no trudno, trza życ dalej, ważne by się nie poddawac i cieszyc z każdego zrzuconego grama BĘDZIE DOBRZE

    olcieek dzięki za odwiedziny ja właściwie mogę rzec to samo... że dopiero zaczynam walkę, choc walczę już 2 lata

    Zuzia a ja nawet na rowerek się wstydze i jak już to jeżdżę po ogródku... qrcze jakoś tak nie lubię ludzi odkąd się zaczęły moje problemy z wagą... tragedia...

    ALE GRUNT TO MYŚLEC OPTYMISTYCZNIE CO TAK W SUMIE JESZCZE NIGDY MI SIĘ NIE UDAŁO...

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    mam tylko nadzieję, że to dzisiejsze łakomstwo to nie była kara za wcześniejsze pochwalenie się zrzuconym kilogramem....hmmm.... no i ze go nie odzyskałam po dzisiejszym jedzonku... ojc, to by bolało... zważę się dopiero 1 kwietnia :P i pomiarów dokonam :P


  3. #23
    calmi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bucik heh, śmiać mi się chce, bo też zawaliłam, ale wczoraj To forum jakoś chyba przenosi biorytmy czy coś Nie martw się słonko, ja wczoraj jadłam cały dzień, a na wieczór w domu wylądowało jeszcze ciasto, takie biszkoptowe z kremem i bakaliami, i pożarłam tego ciasta chyba ze 3 kawałki Dziś rano czułam się, jakbym się nałykała kamieni. Dosłownie Ale dziś już trzymam dietkę. Grunt to się podnosić po upadkach Jutro będzie dobrze, zobaczysz

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    hehe calmi dotarłaś już po pierwsze: przepraszam za przejęzyczenie Twojego nicku na wątku wani, już go poprawiłam a co do "normalnego" żywionka... hmmm... jak widzisz sama mam z tym poważne problemy, ale grunt to zdrowie

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    i ja mam taką nadzieję, po prostu nie może byc inaczej w końcu ileż to się można odchudzac trza raz a porządnie

  6. #26
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj chyba każdemu czasem zdarza się troszku nawalić. Ważne żeby się podnieść z powrotem i walczyć dalej, bo swój cel osiągniemy !
    Possdrawiam :**

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    olcieek dobrze prawi trza się podnieśc
    idem już spac, bo trzeba miec siły zeby jutro zacząc od początku
    dobranoc chudzinki


  8. #28
    tremere jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kochana, póki walczysz - zawsze jesteś wygraną. raz na jakis czas mozna sobie pozwolic, ja od poczatku marca mialam chyba juz z 5 takich dni, ze zjadlam 2000 kcal, i co? i od nowa, znow biore dupe w troki. w koncu nie mamy az tak duzo do zrzucenia i my tu rzadzimy, a nie nasz apetyt.
    trzymam kciuki, malutka.

  9. #29
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Popieram tremere mądrę słowa. Póki walczymy zawsze jesteśmy wygrane !

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    ech, nie mogę spac...

    tremere wielkie dzięki, bardzo ładne słowa mam takie pytanko, czy te nogi, które masz na avatarku są Twoje bo mam buciki takie same

Strona 3 z 49 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •