wzystko zgodnie z planem. niebezpieczeństwem są jedynie pycha cukiereczki których mój ukochany kupił dziś pól kilo to dopiero wyzwanie jak zjem jakiegoś to świat się nie zawali, byle zachować umiar

dziś odpoczywam od ćwiczeń bo po ostatnich dniach biegania bolą mnie nogi. im też należy się dzień przrwy na regenerację

zaraz idziemy do znajomych na grila. spokojnie, nie lubię kiełbasy więc będzie grzecznie

miłego weekendu,papa :P