co jest? ash wstyd mi pisac... przez dwa dni ma diete padla na manowcach ;( jak mi zle z tego powodu - jestem na siebie wsciekla tak strasznie...

od dzisiaj znofu wiec sie oczyszczam... znofu 4 dni... i patrze na to optymistycznie... probuje znofu dieta mleczna - nio mleka nie przestalam jeszcze lubic codziennie 100 brzuszkow i zestaw z hantelkami...

a teraz motywacja: w tym tygodniu lub nastepnym przyjezdza moja "milosc" z walentynek... jest ratownikiem i pefnie jush jest cholernie opalony, wiec... no cosh... chce miec przynajmniej plaski brzuch - a nie wypchany masa jedzenia podobno lubi kragle ja mu dam kragle... ja bede leciutko kragla

pozdrawiam...

aga - przepraszam... czasami ash cieshko pisac o porashkach jush wiecej nie bede postaram sie pisac codziennie