-
aha, o qrde, nie wiedzialam, ze u ciebie jest godzina do przodu
ja wlasnei zjadlam 2 wasy z serkiem topionym z pomidorami koktajlowymi i 2 rzodkiewkami
pycha...
teraz troche poczytam ksiazke a na 20 do 23 ide do pracy ...
-
Ja jem kolację zazwyczaj do 18, potem już nic (a przynajmniej staram się). Kiedy się robię głodna, to piję herbatę czerwoną (np. teraz ) - mi pomaga
-
niedawno wrocilam z pracy, jestem troche glodna, ale nic, napije sie troche wody i klade sie spac, bo jakas taka zmeczona jestem... ..
dzien ogolnie na plus, chociaz w lodziarnii zjadlam 1 lyche lodow ...
troche nie podoba mi sie mysl, ze musze zrezygnowac w pewnym stopniu z oliwy z oliwek, bo ja lubie salate z oliwa ..
-
Giulietta nie musisz zrezygnować, tylko ciut ograniczyć
-
wiem lady, ale jakbys widziala ile ja leje oliwy na salatke, to bys chyba oslepla z przerazenia... bo mi w takiej salacie smakuje to, ze jest taka miekka, aksamitna jak ja gryze i jak przechodzi przez gardelko ..
u mnie dzis swieto, nikt nie pracuje
mialam koszmarna noc ..
byla straszna wichura i lalo.. myslalam, ze mi okna wyrwie... w desperacji zadzwonilam do mojego chlopaka o 3.30 .. tak jakby mogl mi cos pomoc ..
-
witaj giulietta oj jak dawno mnie nie bylo z tych samych powodow dla ktorych i Ty teraz jestes zaganiaana sesja wprawdze ja na 4 roku pedagogki mam juz sposo mniej materialu i duzo przepisow ale i tak troche posiedziec trzeba no i jeszcze siedze w bibliotekach bo zaczelam pisac prace mgr no a to troche czasu zajmuje no ale widze ze probujesz z tysiakiem dla mnie najtrudniejsze jest wymyslac jakies smaczne i nie tuczace przekaski szczegolnie takie ktore mozna kupic na miescie bo czasami cos mi sie chce zjesc a nie chce kupowac bulek i innych takich rzeczy i musze kabinowac co zabrac ale wymyslilam marchewke ktora zabieram ze soba no i troche pomaga milego dnia giulietta
-
hej, agata, faktycznie dlugo cie jakos nie bylo, oj my biedne studentki ...
tak, od kilku dni debiutuje na tysiaku
mam nadzieje tak go sobie ciagnac az do konca sesji, a pozniej zobacze, ale rac zej przejde na niskoweglowodanowa..
ja wlasciwie jem codziennie to samo na sniadanie i na kolacje (sniadanie 3 wasy z serkiem, pomidorem i rzodkiewka;kolacja:salatka)...
w obiedzie zawsze cos zmieniam
qrcze, odbry pomysl z ta marchewka, tez mam czesto wlasnie problem, ze jestem glodna (zazwyczaj glodna jak wilk )na miescie...
eh.. jeszcze miesiac i koniec sesji
milego dnia
-
giuli, ja myślę, że loda można zawsze na mieście zjeść, po prostu potem jesz lżejszą kolację i jest ok ja tak robię
-
ciesze sie, ze jest ktos kto podziela moje zamilowanie do lodow
-
eh... dzis znow mi wyszlo okolo 1150 ...
troche lipa..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki