no i drugi dzien dzis bylo troszke wiecej, ale dziekuje za troske :*
chodzę troche głodna, ale mysle ze z czasem moj zoladek sie skurczy

zjadłam:
kawałek bagietki z dwoma łyżeczkami serka wiejskiego
2 małe ciemne kromki z salatą i szynka
2 pomarańcze
3 małe pierogi z kapusta i grzybami
jogurt truskawkowy mały
mleczny napój Monte (200 ml)

zrobiłam też ćwiczenia na brzuch a przed tym rozgrzewkę

Jest ok! a ja mykam spać, bo dzisiaj kończyłam prace o 22 a jutro zaczynam na 8.00 :/

nadal w siebie wierze