Wątek: Bacio

Bierzemy się za bary z wodnikiem i niech nam się uda
To będzie nasze prywatne zwycięstwo , naprzekór całemu światu
Będę myślami z tobą, uda nam się

]No i jak poszło , odezwij się Bacio proszę

No nie myślałam że się uda ale się udało
i to się liczy :P

Przeklęta pogoda zimno i zimno kiedy będzie lato?
humor mi się chyba udziela od tej przeklętej pogody ,ale najważniejsze że nie zawalam chyba w koncu przestanie wakacjować moja waga i raczy ruszyć jeszcze trochę , o cierpliwości ?

No słoneczko nam świeci :P humorki się poprawiły te kilka dni lata oby były jak najdłuiżej .Jutro WODNIK mam nadzieję że przyniesie jakiś zmiany .

Już pożegnałam grypkę, czuję się całkiem nieźle.
Dzisiejszego wodniczka zaliczam jak na razie bez kłopotu, myślę ,że do końca dnia tak będzie.
Co słychać u ciebie , może jutro po wodniczku coś się ruszy
A gdyby nie to się nie martw, do końca tygodnia napewno powiesz kolejnemu kg. pa pa
Napewno ci się uda
Herbaciane pozdrówka

Szane ciesze się że grypsko sobie poszło ,wodnik też się udał ,słoneczko swieci wię chyba lepiej być nie może .Umie wodnik też przeszedł bez specjalnych zakłucen ,poza 1 kefirem na obiadek bo chochliki zaczeły krążyc ,pozatym wszystko ok i jeden kilosek sobie poszedł .


Pozdrowionka Bacio :P :P :P :P :P :P
1) ob biust 118
2) ob pas 99
3) ob biodra 122

WIELKIE BRAWA bardzo ale to bardzo się cieszę

No to teraz zabieramy się za następny.
Pogoda sprzyja, więcej się pije niż je. Może uda nam się trochę te rozepchane żołądki skurczyć, żeby potem mniej się w nie mieściło
Trzymaj się dzielnie, ja też robię co mogę żeby było się z czego cieszyć.
Buziaczki, pa pa

Słonko sieci pięknie aż się życ chce ,niewiem jak kto ale ja uwielbiam słonce, upały i wszystko z nim związane :P

Żeby jeszcze był czas na wylegiwanie się na słońcu
Pewnie jak dostanę urlop zrobi się znowu jesień