weee... to tym bardziej dmuchaj na te chmury, bo ja mam łącze z tp i mi nie zaszkodzi deszczyk, a szkoda żeby Ciebie nie było bo Ty masz jakieś ogromne pokłady pozytywnej energii, która nam wszystkim jest tu potrzebna
weee... to tym bardziej dmuchaj na te chmury, bo ja mam łącze z tp i mi nie zaszkodzi deszczyk, a szkoda żeby Ciebie nie było bo Ty masz jakieś ogromne pokłady pozytywnej energii, która nam wszystkim jest tu potrzebna
Zamieszczone przez magi1
Magi no u mnie to byłby z tym problem, bo ja lubię dietetyczne rzeczy i najpierw je wyjadam ale u mnei podobnei jak u ciebie, jest już dobrze
Hej już jestem ta głupia burza krąży i krąży i nie może się zdecydować więc mam ja gdzieś
Flowerku dmucham na te chmury ale one jakoś tak się mnie nie słuchają :P a za pozytywną energię to dziekuję ale ja teraz właśnie ją zbieram od innych :P więc jak masz jej za dużo to mi troszku daj :P ale ze mną tez już oki znowu wróciło dobre samopoczucie no i mój misiek od teraz bedzie mnie pilnował hehehe :P
Hej słonka uciekam już w krainę snów :P a jutro odezwę się dopiero wieczorkiem bo misiek bierze laptopa do pracy więc nie będzie dojścia do neta a potem ide do miasta kupic sobie nowa bieliznę............strasznie seksowną..................
Spijcie dobrze aniołeczki moje i grzeczniutko proszę bo jak wróce to pozabijam buziaczki :P
Cześc magusi, my pewnie bedziemy sie mijac na forum bo ty masz dostep do forum wieczorem, ja znów rano (w pracy). Pomyslala sobie, ze bedzie Ci milo cos poczytac wiec skrobie.
Ciesze się, ze milo spedzilaś weekend, no i ten grad czasem dobrze jest tak sie odstresowac i nie mysleć o codziennym zyciu. Dobrze ze juz jesteś, bo to prawda co pisaly inne dziewczyny, masz bardzo duze poklady dobrej energii. Nie znam Cię ale jestes niezwykle cieplą osoba, ktora zawsze znajdzie dobre slowo. Bardzo dobrze sie "Ciebie" czyta, tak jakos lekko.
Aaa spisalam sobie twój przepis na kokosowca, ale wczesniej musze upiec miodownik Kitolki.
Buziaki
Ps. jak macie dolki to faktycznie moge je zabrać ze soba do domu, potem otwieram kibelek, mówie pa pa i spuszczam wode
hehe, widzisz jak cię wszyscy lubią Magi nie ma chyba osoby która nie uważałaby cię za kochaną i ciepłą osobę
hehe ale ja pierwsza ciebie odkryłam , no moze poza Areczkiem
kochane jesteście i to bardzo :P strasznie się cieszę że mam Was :P i dziekuję za miłe słowa :P
Jarominiu no tak jak na razie to będziemy się mijać ale fajnie że zaglądasz no i napisz mi koniecznie jak Ci idzie dietka bo u mnie jak na razie już drugi dzień oki dołki poszły w zapomnienie :P ja też bym chciała mieć w pracy internet to w wolnej chwili bym z Wami posiedziała ale mi nie dadzą bo mam w kompie ważne rzeczy i one nie mogą wyjść na zewnątrz a mój szef się boi więc dupa ale może go jeszcze spróbuje urobić :P
Miałam dziś dzień latany dopiero wróciłam do domku bo byłam w mieście i kupiłam sobie niebieski komplet bielizny i biały i zapłaciłam za to 60 zł znalazłam z siostrą taki super sklep z fajnymi rzeczami i bielizna i tani ale dobrej jakości :P i kupiłam małemu 6 breloczków bo ma ostatnio manię na to i szukamy zawsze po mieście nowych zdobyczy :P acha no i kupiłam sobie w końcu rybkę bo miałam dłuższy czas bojownika i mi zdechł biedaczek i cały miesiąc się czaiłam aby kupić drugiego ale dziś sobie kupiłam ale nie bojownika tylko dwa welonki czarnego i pomarańczowego i już sobie pływają w kuli a ja cieszę się jak dziecko bo bardzo lubię rybki :P
A dietka super zjadłam miseczkę zupki pomidorowej i wypiłam litr herbaty mrożonej i litr wody i zjadłam czereśnie z malinami i to na tyle a czuję się taka dziś najedzona pewnie od tej wody i przez tą straszliwą duchotę :P chłopaki są na placu zabaw dopiero teraz poszli bo wcześniej to nie dało rady wytrzymać z gorąca :P a i byłam z Krzyniem dziś u mojego pediatry bo coś mi zaczął kaszleć i on powiedział że to od lodów bo w taki upał jak dzieci jedza lody to potem chorują na gardło i dostał syropki i jutro rano jeszcze z nim idę do laryngologa na kontrolę po zabiegu bo rok temu miał wycinane migdałki i lekarz mi mówi że trzeba skontrolować bo trzeci migdał lubi odrastać i może dlatego tak często się przeziębia i kaszle myślałam że dostanę zawału ale idziemy sprawdzić może jest dobrze zobaczymy a teraz zmykam zobaczyć co u Was
Uffffffff ale się rozpisałam :P
Słoneczka uciekam już mam stertę prasowania trzymajcie się do jutra :P całuski pa :P
Oj, biedactwo, to ile ty masz tego prasowania że do jutra to chcesz robić
A ty kochana nie masz urabiac szefa w pracy, tylko postarać się zmienić tą pracę.
Ależ ja bym sobie chciała też kupić jakaś seskowną bieliznę, ale na razie to bym fatalnie w niej wyglądała. Poczekam aż schudnę i sobie kupię
Mam nadzieję, ze u laryngologa wszystko będzie super. Na pewno. I nie lataj tyle po mieście, bo ja nie mam z kim gadać. Obiecałaś mi że podczas urlopu będziesz więcej na forum,a w sumie jesteś jeszcze mniej
Rybki tez kiedyś miałam, welonki i jednego glonojada (który popełnił samobójstwo wyskakując z akwarium kiedy mnie nie było = bo jakbym była to bym go wrzuciła z powrotem), welonki zjadały sie nawzajem, a tą ostatnią cholerę najbardziej drapieżną oddałam kuzynkowi Adama, bo bardzo chciał mieć rybkę. Na razie nie chce zadnych zwierzaków, wystarczy mi Kuba i Adam.
Pozdrawiam i może ja też wezmę sie za prasowanie, a jak nie to jutro w dzień, na razie tak bardzo mnie bolą nogi że nie moge stać. Teraz siądę z Adamem i trochę sobie powyszywam mój obrazek
cześc :P
Mam nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze u laryngologa. Strasznie glupie są te trzecie migdalki, tyle problemów z nimi. Jak tam prasowanie? Ja nie cierpie prasowac , no nie znosze, moge robic wszystko tylko nie prasować i szyc (z szycia to dopiero jestem noga ) Za to bardzo lubie myć okna, gotowac i piec ciasta, co niestety nie sprzyja dietkowaniu
Moja dietka róznie, czasem lepiej, czasem gorzej, ale ze zdecydowaną przewagą lepiej Od maja schudlam 6 kg i na razie waga stoi w miejscu. Ćwicze A6W choc ostatnio mam lenia , ale zaciskam zeby i ćwicze, tym bardziej ze Kitolka ćwiczy ze mna, więc stramy sie motywowac na wzajem
A co do rybek, to mój teśc ma akwarium, bo rybki to jeko milość, kupilismy mu kilka na dzien ojca i ucieszyl sie bardzo. Rybki sa fajne, ale chyba wole psa, bo moge go poprzytulać i popiescic, a jak przytulać rybki???
Zakładki