Wszystkiego naj z okazji imienin, to po pierwsze
Po drugie - brawo za jadłospis, bo pikny. Nigdy nie jadłam pomidorowej z tartym serem żółtym, to musi być pyszne!!! Ja to w ogóle kocham sery już się boję wesela kuzynki, bo Ciocia mi zdradziła, że jako przekąski będzie właśnie mnóstwo sera żółtego w paseczki pokrojonego... Zapcham się nim na bank, bo nie umiem się powstrzymać, jak to widzę Wczoraj, jak byłam u rodziców, też im ser podjadałam, bo mają dobry Ach, wstyd! wstyd!
Czy u Ciebie dzisiaj też tak upalnie, jak w 3mieście? Koszmarek...
Całuję mocno i życzę pięknego dnia! :*
Zakładki