:*:*
Oj, Anuś, coś jest nie tak ostatnio. nie masz Ty jakichś stresów? Z Kocurem wszystko dobrze? Trzymaj się, Maleńka. Jesteśmy z Tobą! :**
:*:*
Oj, Anuś, coś jest nie tak ostatnio. nie masz Ty jakichś stresów? Z Kocurem wszystko dobrze? Trzymaj się, Maleńka. Jesteśmy z Tobą! :**
powinnas powinnas pisac...
Aniu moze wybierz sie do psychologa szybciej??
To zdarza sie coraz czesciej ostatnio.
:***
Ania co to oznacza, że jesteś z siebie dumna???
My naprawdę martwimy się o Ciebie kochana... wyniszczasz swój organizm...
Pozdrawiam Cię cieplo i prosze , trzymaj się...
Ojej biedactwo Znowu to zrobiłaś. Kurcze, a było już tak dobrze Aniu mozesz tu pisać, co ja mówię, musisz tu pisać! Bo my sie strasznie o Ciebie martwimy!
Trzymaj się Aniu, może faktycznie masz ostatnio jakieś stresy?
Nie daj się dzisiaj!
Buziole :*
Qrcze ..
Aniu martwimy się o Ciebie.
Pisz tutaj.. Pisz co się z Tobą dzieje, jak się czujesz ..
Nie daj się .. ! :*
Witam;*
CO tam U Ciebie Aniu;>??
milego dnia i 3maj sie;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
WITAM WAS KOCHANE!!
Na wstępie chcę Was przeprosić za to że wczoraj nic u Was nie napisałam, ale po prostu było mi wstyd... Nie ma konkretnego powodu dla którego tak ostatnio mnie te napady męczą. Ale w B. nie musi go być..... Choć w sumie może... Wiecie ja schudłam ostatnio i bardzo boje się tej wagi utracić- może to dlatego?? Sama nie wiem.. Bylam tak zdesperowana, że nauczyłam sie przeczyszczać CAŁKOWICIE- żeby nic nie zostało... Dobra bo Was tu gorszyc bedę tymi wywodami bulimiczki Z Kotkiem wszystko w porządku! Kocham go jak zawsze (i On mnie chyba też ) i jest mi duzym oparciem jak zawsze. Martwi sie tylko że te napady mam ostatnio często...
Powiedzialam mamie o wszystkim... Ulżylo mi bardzo Ona przyjęla to bardzo spokojnie. Chce mnie skontaktowac z ta psycholożką z Olsztyna. Będę najpewniej regularnie do niej chodzić. Mama mnie teraz bardziej kontroluje, ale nie dziwię sie jej. Pozatym to nie jest jakies natarczywe i mozna wytrzymać
A oto co wczoraj zszamałam:
Ś: Serek Danio truskawkowy + 2 kromki pieczywa Sonko żytniego + kawa z mlekiem 2%
IIŚ: Kromka w.w. pieczywa z plasterkiem twarożku półtłustego i łyżeczką dżemu niskosłodzonego Łowicz kiwi-limonka
O: Średnia porcja makaronu razowego (jeszcze z Włoch) polanego kubkiem jogurtu Jogobella Light pozimkowego (150 g)
P: Batonik Nestle Chocapic (105 kcal)
K: Jogurt Bakoma Premium jagodowy + 2 kromki w.w. pieczywa
Bylo ok. 1200 kcal. Moze troszkę mniej
MIŁEGO DNIA!!!!!
Hej Aniu
Widzę że humorek już lepszy =]
Nie potrzebnie było Ci wstyd! Jesteśmy tu po to żeby Cię wysłuchać, więc pisz co tylko chcesz :] Nie sądziłam że jednak porozmawiasz z mamą... Ale dobrze zrobiłaś! Powiedzienie komuś co lezy na sercu daje czasem naprawde dużo A rodzice jak to rodzice, zawsze potrafią coś doradzić.
Mam nadzieję że wizyty u psychloga Ci pomogą Zawsze to lepiej mieć jakąś fachową opiekę...
W końcu uda Ci się wyleczyć z B.!!
A wczoraj zjadłaś wzorowo!!!
Trzymaj sie nasz skarbku :*
Witam Aniu;*
no niestety z tej choroby nie da sie tak łatwo wyjsc, ale ty dasz rade, bo jestes silna i masz wsparcie u najblizszych. uda ci sie na pewno i te wizyty u pani psycholog na pewno pozwola wyjsc z ego raz na zawsze
3maj sie i milego dnia;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Zakładki