Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

Eee no spójrz tylko na siebie tak jakbyś patrzyła po raz pierwszy i przyjrzyj się dokładnie.
Czy widzac taka dziewczynę na ulicy powiedziałabyś że jest gruba ?!
Ojj napewno nie ..
Musisz walczyć ze swoimi kompleksami !
Ja też się staram przezwyciezać moje..

Wypowiadasz wojnę, którą musisz wygrać, bo wygrana oznacza pełną akceptację i pokochanie siebie.

Trzymaj się ciepło !!

No i cieszę się że wypad z Łukaszem się udał

Grubania
Nie doluj kochana, tylko spojrz na siebie
Wygladasz cudownie, nie za malo nie za duzo.
I nie pisze tego, zeby Ci cos wpierac itd, tylko naprawde uwazam ze masz doskonale cialo.
Wygrasz wojne jak bedziesz bardzo chciala, jestesmy z Toba i bedziemy walczyc tez razem:*

A tak czasem trzeba cos zmienic

Fajnie wyglądasz
Z tymi napadami jedzenia to może byc to, że ćwiczysz, a w sumie jesz niezbyt duzo. Ja ostanio rozmawiałam z dietetykiem i dieta dla mnie skoro biegam jest 1500 kcal, więc moje obiadanie sie słodyczami było spowodowane tym, że mądry organizm sie domagał więcej energii, a więc najprościej słodycze Więc teraz cóż biores ieza siebie jakby od nowa mam limit 1500 dobije fajnie, a nie to trudno ale mam zapas isie nie przejmuje


Pozdrawiam

Kochana! Jesteś tak ładną i zgrabną laską, że SZOK! Nie mam powodu Ci kadzić, bo przecież się nie znamy prywatnie, więc możesz być pewna, że piszę szczerze. Nie wiem, jak może Ci się coś w sobie nie podobać! Kobieto, spójrz w lustro, uśmiechnij się i powtórz: JESTEM SUPER LASKĄ! JESTEM NIE DO ZDARCIA! NIE DAM SIĘ!!!
Uwierz w siebie kochana!!!!!

DZIĘKUJĘ WAM KOCHANE!
DZIŚ JESTEM W TYPOWYM BULIMICZNYM DOŁKU. Ale siedze prawie cały czas na forum i to mnie jakos trzyma.. Wymiotowałam raz i niezbyt dużo, ale dlatego że brzuch juz mi dosłownie pękał.. No nic. trzeba brac się za siebie!!!
OD JUTRA ZACZYNAM OFICJALNĄ WOJNĘ Z BULIMIĄ I KOMPLEKSAMI. WALKĘ O SIEBIE... I BARDZO WAS PROSZĘ O WSPARCIE, BO NIE DAM RADY BEZ WAS

kochanie dasz rade!!! na pewno!!!
Fajny w ogole masz typ urody, podobaja mi sie takie ciemne dziewczyny..
Ja jestem przeciwienstwem, blond wlosy, jasna cera, blekitne oczy... ale tez nie narzekam

Świnia jestem pokazałam zdjęcie koledze, miał ocenic w skali 1-10 NO przykro mi powiedział, że nie ma takiej skali .... hihih daje 33,5 :P


Pozdrówki tylko niech Kocur nie będzie zazdrosny

Hłe, hłe Nio wiesz! Rzeczywiście jesteś bez wstydu Ty i Twój kolega poprawiliście mi humor :P A dla Kocura to nic nie powiem, bo BĘDZIE zadrosny BUŹKA!

Ajj kochanie no pewnie że będziemy tu z Tobą !

Razem damy razem, bo wiesz w grupie zawsze łatwiej i raźniej pokonać coś, co dla nas trudne !

Trzymaj się cieplutko i nie daj się !

Na pewno uda Ci się wygrać z tym okropieństem. jesteśmy z Tobą :*