Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

a co to kurde chlodnik (ale ja tepak hihih)

slicznie Ci idzie Aniu dziękuję bardzo ze mnie odwiedzasz dietkujesz i spalasz świetnie co do tłuszczyku to ja tez go widze tam gdzie go nie ma (ponoc :P ale ja itak swoje wiem) i chyba każda z nas tak ma pozdrawiam

no hej laska :*

Nie ma nic nowego ,wiec milego dnia zycze

Hej kochana.
Pięknie się wczoraj spisałaś, oby dzisiaj było podobnie
Chłodnika nigdy nie jadłam, chyba będę musiała kiedyś zrobić, ale jakoś tak... Nie przepadam za kefirem, ani zimnym mlekiem, więc obawiam się, że by mi nie smakowało i tyle...
Dzielna jesteś z rowerkiem! Ja teraz codziennie jeżdżę na aerobik i czuję, że żyję Tylko mi smutno trochę, bo nie mamy nawet kiedy z Michem iść na spacer... Wszystko przez jego pracę i moje koncerty, wrrr...
Ściskam mocno i mam nadzieję, że dziś równie pięknie Ci idzie!

Hej Aniu :*
Co tam u Ciebie? U mnie dzisiaj znowu tak gorąco że nic się nie chce robić... Chociaż zebrały się jakieś chmurki i może będzie padać! <marzyciel>
Mam nadzieję że z dietką jak zawsze radzisz sobie świetnie
Ja w ogóle nie lubię zup na zimno... Zwłaszcza owocowych! Fuj! <niedobrze>
Milego dnia!
Buziaczki

oj coraz blizej sukcesu az zazdroszcze ja dopiero polmetek a tak by sie juz chcialo dodawac kcal

TO CHYBA DOBRZE, ŻE JEŹDZISZ NA ROWERZE RÓWNIEŻ WIECZOREM, CZYŻ NIE pOWIEDZ MI, CZY WIDZISZ JAKIEŚ POSTĘPY W MASIE MIĘŚNIOWEJ bO AJ W SWOJEJ ŻADNYCH

Dziewczynki jest zle mam napad... Jakos próbuje go opanować i nie wymiotuję, ale jestem taka zła....

tylko nie wymiotuj... postaraj sie nic nie jesc juz a jutro normalna dieta i wszystko wroci do normy kazdemu moze sie zdarzyc...

Aniu kochanie tylko nie leć do kibelka, proszę... Nie poddaj się chorobie, musisz z nią walczyć!
Pozwól żeby to się strawiło, przecież wszystkie wiemy że jak raz sobie pozwolisz na szaleństwo to się nic nie stanie...
Poradzisz sobie!!!