Wątek: NIE PODDAM SIĘ! NIGDY! MOJA WALKA Z B. I DIETA "MŻ"

Łee sorki Wiem wiem.... Jeszcze mi trochę tego zboczenia zostało
Oj proshe przestańcie z tym komplementami bo naprawdę sie wstydzę
Sil i Laurunia co to za kompleksy D O S Y Ć Każda z Was jest śliczna! I TYLE!
A ja żeby uczcić Waszą urodę zjem za to brzoskwinki w syropku (bo surowych nie mogę-mam alergię )

sprobuje wrzucic u mnie swoje zdjecia,zobaczymy czy sie uda...

a ja mam zamair na podwieczorek zjesc brzoskwinki surowe

dzięki siljesellasje
mnie dziś dopadł wielki dół i kompleksy jak zobaczyłam zdięcia Lauri
no i te komentarze do nich Ale już mi trochę lepiej bo za niedługo idę biegać i słoneczko wyszło więc będzie przyjemne bieganko Ania a Ty nie masz się czego wstydzić, ale się ciesz bo my Ci tylko prawdę piszemy, a uroda to dar

co to za kompleksy D O S Y Ć Każda z Was jest śliczna! I TYLE!

Właśnie, dziewczyny mamy za dużo kompleksów i nie potrafimy siebie zaakceptować Musimy nad tym popracować :P
My wszystkie jesteśmy PIĘKNE wbrew temu co nam się wydaje i to nie tylko fizycznie ale i wewnątrz
TRZYMAJCIE SIĘ KOFFANE :*

Zaakceptowanie się, a wręcz pokochanie swojego ciała to PODSTAWA dziewczyny!! Koniecznie!!! Pomyślicie że zgrywam mądrą, bo sama mam kompleksy! Owszem mam- I BARDZO MI Z NIMI CIĘŻKO!! TO ONE SIE PRZYCZYNIŁY DO MOJEJ CHOROBY!! U mnie jest tak że jednego dnia staje przed lustrem i stwierdzam że niezla laska ze mnie, a drugiego powiem że ze mnie tłuścioch!!! To mnie bardzo męczy.. Ale i tak jest juz coraz lepiej! Dzięki Wam i dzięki Ł... DZIĘKUJE WAM! I Rosiu nie masz sie czego dołować bo naprawdę jesteś śliczna i ładna masz figurkę! Jeszcze jak popracujesz nad nią regularnie ćwicząc to będzie GITES!

Jeszcze się wyspowiadam
Mój dzisiejszy jadlospis:
I ŚNIADANIE : Serek Danio Jabłecznikowy (mniam!!!) + kromka pieczywa Wasa Crisp'n Light 7 zbóż + herbatka ze słodzikiem
II ŚNIADANIE : 2 kromki pieczywa Wasa Crisp'n Light żytnio-kukurydzianego z plastekiem twarożku każda i odrobiną miodu (tak jak wczoraj- jakies 1/3 łyżeczki)
OBIAD : To samo co wczoraj- ryz z jednej torebki ugotowany i podsmażony na rumiano na oliwie, przyprawiony pieprzem ziołowym, przyprawą chińska 5 smaków i solą.
PODWIECZOREK : 2 całe brzoswinie z puszki w syropie
KOLACJA : (będzie) Jogurt Danone Aksamitny jagodowy i może kromkę pieczywa Wasa 7 zbóż

Ruch:
Jazda rowerkiem - 53 min w szybkim tempie (35-36 km\h) na średnim obciażeniu. Spalone 466 kcal.

Brzuszków nie mialam naprawdę kiedy zrobić. Teraz juz nie mogę bo pokój w którym jest kino domowe dvd zajął mój ojczulek A przy kompie tego nie zrobie bo monitor jet wysoko i nic nie widzę! Nio nic- na pewno spokojnie zrobie jutro. Musze przede wszystkim pilnowac żeby je cwiczyc minimum 2 razy w tygodniu

no czylii dzien zaliczamy do udanych

Anio tak Jestem bardzo zadowolona! Dzienki Grubasku! I zazdroszczę Ci że możesz jeść świeże owocki Ja na sporą część surowych owoców mam silną alergię

wspolczuje alergii:/ ja na szczescie moge jesc owocki w kazdej postaci

Jejku.. dziewczyno.. jesteś niesamowita!
Tobie też napiszę : MOBILIZUJESZ!

Buziam i dziękuję :*

Co do kompleksów i zaakceptowania siebie to ja już nie wiem.. bo nie
mam doła przez te 71kg.. widzę w lustrze zwykła nastolatkę która jeszcze kedyś wyglądała jak wieloryb a teraz zbiera komplementosy.. ale wkońcu się odchudzam więc nie do końca to akceptuję.. każda z nas dąży do jakiegoś swojego rodzaju ideału.. ja to nazywam normalnością. nigdy nie wyglądałam jak przeciętne dziecko.. jak przeciętna nastolatka.. wagowo =p