-
3mam za ciebie kciuki nie daj sie tej chorobie..to ty jestes silniejsza...pozdrawiam i powodzenia
-
Kinguś a miało być tak pięknie przecież! Co z Tobą? Myślę że powinnaś może częściej wychodzić gdzieś, na rower, albo sie z kimś spotkać no ja już nie wiem, po prostu żeby zapomnieć o jedzeniu. Jakoś się oderwać, znaleść nowe zainteresowania może, co? Ino mi się nie poddawaj bo kurcze co to będzie
Pomyśl sobie o motywacjach, przecież jesteś silna dziewczynka i taka mądra przecież Nie daj się!
-
Nigdy nie byłam silna tylko czasem misię tak wydawało ,teraz dotknęłam dna i nie potrafię się podnieść jestem do niczego ,jestem nikim ,umre z przezarcia jak tak dalej pójdzie
-
hej bidulko Ty
mam nadzieje ze dzis bylo troche lepiej.. chociaz chyba cos niewyglada..
Nie mow o sobie w tak pesymistyczny sposob ..Zobacz dobre strony ,napewno sa...tez przez to przechodzilam ,nieprzez bulimie ale przez strasznie nieski poczucie wlasnej wartosci..to prowadzi do obledu i zguby ,zaczyna sie tracic przyjaciol i w ogole wszystkich i to jeszcze bardziej Cie pograza.. Nie mozesz sie poddac..NIE JESTES NIKIM nie chce nawet tego slyszec .Od jutra berz sie do roboty i nie ******* mi tu farmazonow .Ma byc dobrze i bedzie
buzka :*
-
no przeciez nie chcesz tak zyć...nie chcesz sie ciągle martwic i zaczynać od jutra...pora to skończyć i zacząć się cieszyć zyciem-pisz co u ciebie
-
Dziękuje ze ktoś jeszcze tu zagląda i ogląda mój topik:* dziękuję wam kochane, u mnie no cóż wciąż walczę i wciaż bardziej się pogrążam ,ale chcę wyjsć z tego, chcę wreszcie normalnie jeść ,normalnie patrzeć na jedzenie ,czuć smak jedzenia , chcę żyć. Zawsze miałam problemy z samoakceptacją, przez jakiś czas udawało mi sie zapominać o tym ,że jestem brzydka ,gruba itp. ale znowu wróciło ,jeszce teraz kiedy jestem cała napuchnięta po twarzy (wiadomo p oczym ) ,w dodatku mam ogromny brzuch, ale nie dam się będe walczyć .Kupiłam sobie dzis zestaw herbatek Slim z viatxu ,moga nawet mnie nie odchudzić ale mam jakiś powód zeby trzymać dietę, żeby nie rzygać ,zeby nie mieć napadów ,czeka mnie cieżka praca, bardzo cieżka
-
oj brawurka bede 3mac za Ciebie kciuki ..Musi sie udac .. Dbrze zrobilas chyba z tymi herbatkami ,bedziesz sie przynajmniej trzymac dietki ...Jejq ja wiem ze latwo jest mowic a trudno zrobic ,wiem rozumiem Cie ,napewno nie jest latwo nagle przestac zygac.. Napewno nie.. Ale wierze w Ciebie i pisalam to juz duzo razy .Wiem ,ze sie nie dasz i wkoncu to porzucisz ..
Buzka i powodzenia :*:*
-
Minęła północ ,kolejny dzień kolejne nadzieje ,kolejne marzenia ,kolejne pragnienia ,kolejny dzień walki z chorobą, powoli mam juz dosyć wszystkiego, czasem pragne zamknąć się w pokoju i juz nie wychodzić ,zostać sama ,nikogo nie oglądać ,albo zasnać i obudzic sie za pare miesiecy ,ale ciągle walczę ,ciągle pragnę z tego wyjsć ,aby normalnie jesć ,normalnie żyć. Dziś nowy dzień oby był czysty, oby..........
-
Czesc brawurka
No to mamy podobna sytuacje .. Tyle ze ja sobie narobilam 2 kilo do przodu w gore ,zamiast w dol ..I odwiedzilam nawet kibel z palcami w buzi Nie wiem po co to ..juz glupota w glowie ..Nie zniose tych 2 kilogramow ..Mialam ochote skoczyc z okna (tyle ze mieszkam w domq parterowym ale dobra..) Mialam ochote ***** nie zyc z powodu tych 2 kilo ,i dalej mam taka ochote
3maj sie nie bede Cie dolowac bo ssama slecze w 10 metrowym grobie
-
Oj kochana ,musisz się podnieść i ja też muszę walczyć o lepsze jutro ,o swoje życie ,wczoraj był dzień czysty ,cos pięknego dziś znów muszę dac radę, nie martw sie zrzucimy te kilogramy ,bo poprostu nie ma innej opcji, trzymaj się kochana:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki