Strona 174 z 368 PierwszyPierwszy ... 74 124 164 172 173 174 175 176 184 224 274 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,731 do 1,740 z 3676

Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

  1. #1731
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Ja nie wiem, może sobie za dużo filmów wkręcam, ale może nie.. Może Wy mi powiecie, co o tym sądzicie?
    Spotkałam się z nim w poniedziałek, było bardzo milo, fajnie się gadało, na końcu się całowaliśmy, przytulił mnie i tak mi było dobrze.. Pisaliśmy tego dnia smsy, wszystko było ok, mieliśmy się we wtorek spotkać, ale mi napisał koło 13, że nie da rady, bo ma dużo nauki i nadrabiania (był 2 tyg. na obozie i 1 tydz. na zawodach) ale wczoraj pisaliśmy i się umówiliśmy na dziś, bardzo chciał się zobaczyć, tak miło się pisało i dziś znów mi pisze, że nie da rady, bo się okazało, że jednak ma dalej dużo nauki.. I z jednej strony sobie myślę, że rozumiem, bo 3 tygodnie nieobecności w szkole, to wiem, że póxniej ciężko nadążyć ze wszystkim, że duzo nauki itd. i że pisze ze mną, że chciałby się spotkać ale szkoła, że nie wiedział, że to tak wyjdzie itd.. a z drugiej strony sobie myślę, że nie mógłby pół godziny, czy godzinę sobi wykroić wieczorem? Przecież to nie jest tak dużo.. Ajj, nie wiem sama, czuję się jak histeryzująca nastolatka. grr.. i chyba tak jest

    Ja..chyba bym chciała..

  2. #1732
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki
    Ja tylko na chwilkę, a widzę,że u nas ostatnio jakoś pusto
    Ja ładnie się trzymam dietkowo.Bez słodyczy i trochę ćwiczę.W pn byłam na fitnessie, we wtorek jeździłam na rowerku na polu,a wczoraj byłyśmy z Ewą na bardzo męczących zakupach
    Tylko dziś mam ochotę na piwko Wiem,że to puste kalorie,ale od czasu do czasu....

    Motylku Widzę,że w sumie randeczka sie udała Cieszę się A jeśli chodzi o to,że on odwołał spotkanie... cóż różnie to z tymi facetami bywa.Czasem trudno ich zrozumieć i wyczuć Ale musisz poczekać i zobaczysz jak to sie rozwinie.Mój obecny mężuś musiał mieć rok, zanim zrozumiał,że chce ze mną być.A w miedzy czas i oboje mieliśmy innych partnerów.A jak zaczęliśmy sie już spotykać... jejku pamiętam ile czekałam na telefon od niego....czas nigdy mi sie tak nie dłużył jak wtedy Trudno powiedzieć,bo każdy jest inny,ale nie naciskaj na niego.On sam musi zrozumieć,że mu zależy
    Bądź cierpliwa

    Gosia Cieszę się,że jesteś Dietka się nie martw
    Czasem musimy od dietki odpocząć Ale jżz wracamy do pionu A zresztą ty jesteś szczupła i zgrabna a pomyśl o tych pysznościach, które sie pojawiają na straganach.Piękne i pachnące owoce i wrzywka Teraz można sie odchudzać No to do roboty

    AnjaA Ty gdzie jesteś Robaczku !!!!!!!!!!!!! ???????????Gdzie jestes moja motywacjo ??????????????
    Czekam na ciebie napisz co u ciebie słychać

    QrkaAle masz cudownie z tym wyjazdem Baw sie tam dobrze i w ogóle.Na pewno bedzie super
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

  3. #1733
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Marta, widze, że ładnie Ci idzie Mi dietkowo też, ale psychicznie to po prosu mnie taka deprecha dopadła, że szok.. tak ogólnie, nie tylko jeśli chodzi o niego, choć po części też... I codziennie sobie obiecuję, że nie napiszę do niego, że poczekam.. ale z drugiej strony zachowuję się jak kompletna idiotka - piszę do niego, bo się boję, że jak ja do niego nie napiszę, to on do mnie się nie doezwie.. Grr.. wkurzam najbardziej sama siebie..

  4. #1734
    Awatar Anja84
    Anja84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    510

    Domyślnie

    hej kochane moje:*

    poćwiczyłam dzisiaj:
    32 minuty rowerek (bo po 22 było i nie chciałam hałasować)
    12 minut na stepperku
    100 brzuszków

    dietkowo staram się i jest trudno, dziiaj było, ale ostatnie dni mimo, że 2 dni bez ćwiczonek - były bardzo męczące, ale ładne dietkowo w miarę.

    musze znaleźć prace kurde...brr...

    a babuszki moje...

    Martuś..na razie to z naszymi motywacjami role się odwróciły..;P mam nadzieję, że niedługo znowu będe mogła Cię motywować...:P

    Gosiu, kochana Ty moja jestem pewna, że razem się zmotywujemy do częstszego pojawiania się na forum i do pracowania nad tłuszczykiem..a straganiku kuszą, kuszą...

    Motylku...napisałabym coś mądrego, ale jeśli chodzi o facetów, to mimo mojego wieku starego dość ;P wiem tyle ile na początku nigdy nie zrozumiem ich motywów, sposobu postepowania i taktyki...i wszystkiego w ogóle. Ale skoro tak fajnie było...to nie mamił by ię obiecywaniem spotkań, nie odpisywałby na smsy, gdyby nie chciał się spotkac z Tobą kochana... główka do góry

    poznawania fecetów przez neta..no masz sporo odwagi..a gdzież go poznałaś..? na forum, na czacie...?

    ściskam kochane:****

    Od 11 maja wracamy do boju! Cel: wakacje 7.07
    data->12.05.11-->
    talia->..------>...---->.....
    hip-->.....--->...------>....

  5. #1735
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Anja na czacie :P A ładnie ćwiczysz, więc gratuluję ja ostatnio nic nie robię, bo mi się nie chce.. na roli bym poszła, ale zimno, a brzuszki.. jakoś straciłam zapał.. Co do facetów to stwierdziłam, że nie będę się zastanawiać nad tym co oni myslą, bo to zbyt męczące, skomplikowane a i tak prowadzi do jednego wniosku - nigdy nie wiadomo o co im chodzi :P A dzisiaj jak mu napisałam - dobranoc, to się zapytał, czy już idę spać, bo myślał, że popiszemy, napisałam, że tak, bo się źle czułam cały dzień - bóle głowy, zawroty, nudności.. (nie jestem w ciąży ) i się zainteresował co się stało itd. i pisaliśmy jeszcze chwilę i było normalnie, jak osttanio, wszystkie buźki, minki, uśmieszki, 'skarbie' itd..
    Strange.. :P

  6. #1736
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Witam z rana
    Motylku - to fajnie,ze wieczorkirm juz fajnie sobie smsowaliście.
    Wczesniej napisałąś, że to Ty sie do niego CIAGLE odzywasz. Moze daj mu teraz troszke luzu - skoro ciągle Ty sie odzywałąś to jak na jakis czas przestaneisz pisac, sam sie zaniepokoi i sie odezwie Ja nie wiem jak to jest na prawde i z jaką czestotliwością sa te smsy, chodzi mi po prostu o to, żebys go nie przestraszyła tymi smsami. Faceci to czasem głuptaki - i wycofują się, jak cos sie za bardzo dzieje, nawet jak im zalezy. Tchórze

    Anja - no widze ze juz dobrze
    U mnieteż choc wczoraj nie cwiczyłąm. BYłam na praktykah, musiałm dłużej zostac, a jak wróciłam to byłam tak wypompowana ze darowałąm sobie cwiczonka. dziś na pwno poćwicze cosik
    Jedzonko ok

    Buziaki kochane-postaram sie wpaść jeszcze wieczorem, bo zaraz znów ide na praktyki :*

  7. #1737
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    On wczoraj się zainteresował, jak mu napisałam dobranoc i że idę spać Rano napisałam mu smsa, pisaliśmy chwilę i koniec, bo on do szkoły pojechał. Póki co, daję spokój, wieczorem może coś napiszę, a może nie. I zobaczę, czy się zobaczymy w weekend..
    Ale humorek już ok

  8. #1738
    mgocha Guest

    Domyślnie

    Motylku - to dobrze,ze humorek już ok I pisz jak sie sprawia rozwija - trzymam kciuki ze coś dobrego i ładnego z tego bedzie
    Ja, jeśli pamietacie, niezbyt fortunnie ulokowałam uczucia, ale jakoś przeżywam teraz taki luz. Nie płaczę, wręcz przeciwnie, jakaś radosna jestem, pogodzona, mimo,ze wiem,ze nadal go kocham. Może najdzie na mnie jeszcze jakas fala smutku... narazie jednak ciesze się tym radosnym stanem

    Dzis mama mi powiedziała,ze jakiś maly mam tyłek i w ogóle jakos nadal chudnę. Jakiś czas temu ( mówiłąm wam) już zauwazyła ze schudłam. Od tamtego czasu nie schudłam, po drodze były Święta i jakoś tak nie trzymałam ani diety za bardzo, ani nie cwiczyłam a tu mamusia mi mówi,ze moze ja jej w jakąs anoreksję wpadnę. To zaczełam sie smiać - bo co jak co, ale anoreksja mi nie grozi (źle znosze uczucie glodu). Kiedyś to bardziej o bulimia mi groziła, jesli juz chodzi o te zabużenia jedzienia..., ale teraz to ja na prawde jestem grzeczna, rozsądna i wązne jest dla mnei zdrowe jedzonko i zmiana nawyków taka długoterminowa, a nie tylko na czas kiedy sie odchudzam.
    Poprawiłą mi mamusia humorm,ze ojej. A ja ostatnio i tak mam dobry humor Poprawiła tym bardziej,ze za 2-3 dni mam okres dostać i już czuję, ze "łapie wodę", i biust mnie boli i jakoś tak wiecie - kobietki czują sie wtedy ogólnie gorzej. Wczoraj ciągle tylko patrzyłam coby wszamać - to tez tak przed okresem. I jedzonko bylo wczoraj niskokaloryczne ale jednak sporo tego wyszło. I nie ćwiczyłam
    Dzis już nie mam tego "żarłacza przedmiesiączkowego". Zjałam płatki z jogurtem naturalnym i kiloma sliwkami suszonymi na śniadanko i 2 kanapeczki (przed chwilą)na drugie sniadanie - z wędlinką, sałatą i rzodkiewką.
    Jest dobrze. Teraz trwają w domu przygotowania do imienin taty(tata Wojciech ale rodzice imieniny robią jutro), wiec bede zajeta pomaganiem, a jak sie ma zajęcie to sie mniej o bezmyślnym jedzeniu myśli
    Gosia - Moduł wczoraj mi napisała smsa. Teraz juz musze zmykac, ale potem jeszcze wpadnę i napisze co napisłą
    Buziaki

  9. #1739
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    To czekamy na wieści, co Modułek napisał
    Co do facetów to.. doszłam do jakże wspaniałego wniosku:
    Wszyscy faceci to debile, tylko jedni są większymi debilami a inni mniejszymi
    Nie no żartuję, ale wniosek sam w sobie taki głupi nie jest
    Sprawa się nie rozwija
    tzn. wczoraj gadaliśmy 2 godziny na gg i pisał, że bardzo się chce spotkać i w ogóle coś tam, i że dzis mi rano napisze, czy da radę, bo rano mieliśmy się zobaczyć. i co? No i oczywiście nie dał rady. Bez kitu, to jest tak żenujące, że aż śmieszne :P Daję sobie spokój, pieprze go, jak będzie pisał, to ok, mogę z nim pisać, ale nie nastawiam się na żadne spotkania, bo widać właśnie jak to wygląda.
    Ale.. mam to gdzieś Idę wieczorem na piwko, więc się odstresuję

  10. #1740
    Awatar MartaObdarta
    MartaObdarta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Mieszka w
    Oświęcim
    Posty
    966

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczynki

    Ja dziś mam jakiś zły humor. Ciągle jestem głodna, przez kilka godzin sprzatałam,bo przy tych remontach znowu było strasznie brudno, a jak poprosiłam Łukasza o pomoc to sie wykrecił,że musi coś na polu robić.Jestem zła,że zostawił mnie z tym bałaganem samą i w ogóle czuję się jak kura domowa, gruba, brzydka i nic mnie juz nie czeka, tylko ta wieś zabita dechami.... a tak marzyłam o Krakowie, o jakieś super pracy i w ogóle...
    Przepraszam,że tu takie rzeczy pisze,ale nie mam sie przed kim wygadać
    Paskudnie sie czuje i do tego zjadłam pół czekolady, to gwóźdź do trumny

    Gosiuale ciesze się,że Ty masz dobry humorek, może to wiosna jakos tak na ciebie zadziałała A zobaczysz, jeszcze spotkasz swoja wielka miłość Każdy z nas na nią czeka i musimy być tylko cierpliwi Własnie wczoraj się dowiedziałam,że jedna z moich przyjaciółek, która zawsze mówiła,że zostanie sama.... zakochała sie Bardzo się z tego ciesze, bo ona zasługuje na miłość I Ty tez zasługujesz na cudowną, piekną i dobra miłość Zobaczysz,że kiedyś spadnie na ciebie niespodziewanie
    no i ciesze się,że mam ci powiedziała taki cudny komplement To miłe usłyszeć coś takiego Ja nadal jestem gruba i chyba juz niegdy nie bedę chuda Zawsze sie poddaje i nie mam jakos silnej woli Ale cóż zrobić, jestem słaba

    A tobie Motylkunie wiem,co powiedzieć....trudno zrozumieć tego faceta....a może on naprawdę ma dużo obowiązków,bo koro to ona zaczyna rozmowę o spotkaniu i nie może nagle to coś w tym jest.....przecież jakby nie chciał sie spotkać,to pewnie nie zaczynałby rozmowy o tym...co ty o tym myslisz ??????

    Musisz oczekac i z czasem zobaczysz co i jak

    No to ja zmykam pod prysznic po tym sprzataniu i może coś w telewizji oglądnę
    Mam doła
    !!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
    Było: 79,90 kg
    Dziś: 77,4 kg

    Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •