-
Hej
Pewnie, że ciemne włoski są najładniejsze
, ale w różnych odcieniach haha 
Wczoraj troszkę przesadziłam, w sumie było 1250 kcal , ale około 23:00 zjadłam 6 kromek pieczywa chrupkiego ryżowego ( no to prawie 180 kcal! ). Nie byłam głodna, ale nie mogłam się powstrzymać
Uczyłam się i musiałam coś pogryzać. Musiałam, nie musiałam, ale zjadłam. Dobrze, że to było zdrowe pieczywo chrupkie.
Ja tam się tym nie przejmuję ( aż tak bardzo
)
Będzie dobrze
Mam takie momenty, że myślę sobie, że ta dieta 1000 kcal, jest super i chyba będę ją stosowała do końca życia
, ale później są myśli o pizzy, chipsach, ciasteczkach itd...
Zobaczymy jak to będzie wyglądać jak wreszcie będę ważyć te 60 kg. 
Buziaki
-
dziękuję za wizyte na moim pościku 
zawsze to miło jak sie okazuje że ktoś jednak czyta to co piszesz 
wąskie biodra - hmmm - kiedyś to miałam naprawdę wąskie biodra - teraz mają w moim odczuciu ciutkę za dużo
ale jak widziałaś ciezko nad tym pracuję 
a sesja tak szybko bo to przedtermin jest 
u nas tez sie zaczyna 15 
serdecznie pozdrawiam
Qra
-
QRA83 - dziękuję za odwiedzinki. Zapraszam częściej i trzymam kciuki!!!
Ja jestem z siebie baaardzo zadowolona. Dziś 850 kcal ( nie miałam możliwości zjedzenia czegoś po południu, bo jechałam do rodziców, a teraz już za późno aby coś jeść. A nie miałam zamiaru jeść jakiś knysz czy czegoś takiego. Zjadłam za to parę ciastek na obiad - Lu Petitki ( 250 kcal )). Po zsumowaniu ( śniadanie dwa jajka na miękko i chrupki chlebek ; obiad jedna mała parówka i sałatka z pomidorów i ogórków, z ziołami, no i te ciastka koło 18-ej ) wyszło 850 kcal. Oczywiście w rzeczywistości jest trochę mniej, ale zawsze zawyżam
Ćwiczonka 8 minutowe zrobione koło 12-ej. Później na piechotkę na uczelnię ( 20 minut ). I z uczelni na dworzec też na piechotkę ( bardzo szybki marsz - około 30 minut ).
Dziś też się zważyłam - kilogram mniej
Zmierzyłam też
-przez 10 dni z talii spadło 2 cm ( stąd mi najszybciej "schodzi" tłuszcz. ) ; z bioder też 2 cm; pod biustem 1 cm, z biustu nic ( o dziwo ! ) i najbardziej opornie idzie z ud
z jednego spadł cm, a z drugiego 0.5 cm. Muszę znaleźć jakieś lepsze ćwiczenia na uda i nogi niż te 8 minut. Trzeba przyznać, że te na pupkę i brzuch są super. Co widać po mnie ( zwłaszcza, że dopiero od kilku dni ćwiczę te na pupę ).
Jestem happy
Następne ważenie i mierzenie pod koniec czerwca
Buźki :*
-
Zostało mi jeszcze do zrzucenia : 6 kilo
Z ud - 5 cm
Z bioder - 4 cm
Z talii - 4 cm
Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia
Myślę, że dam radę
-
Hejka 
Dziś bardzo grzecznie
Na razie niecałe 600 kcal. I jeszcze kolacyjka - koło 19-ej.
Zaraz rowerek i 8 minutówki.
Jestem wogóle w małym szoku, bo dziś rano znów się zmierzyłam i zważyłam. ( Tak jak wczoraj - kilka razy, żeby nie było błędu ) i co się okazało? Otóż znów mam mniej w biodrach ( o 1 cm ), w udach o 1 cm ( w prawym 0.5 ). W talii też o 1 cm mniej. Waga 65 kilo ( tak jak myślałam ). Więc o co chodzi??? Mierzyłam się w tych samych spodniach, więc nie ma mowy o pomyłce. Czy to oznacza, że człowiek wieczorem jest bardziej "opuchnięty"?? I które wyniki są prawdziwe??
-
Spowiedź:
840 kcal
30 minut rowerek stacjonarny ( przejechane jakieś 15 kilometrów )
8 minut na rączki, brzuszek i pupkę. Masakrycznie się zmęczyłam
Dobrze jest 
GiGosiczku where are you??
-
Hejka.
Wlasnie siedze w uniwerku... mamy egzamin z informatyki... czekam na swoja kolej...
Gosiu, fajnie, ze tak ladnie dietkujesz... :P
Zycze milego dzionka.
-
Hej 
Wczoraj było ok - 1100 kcal. Nawet se loda zjadłam, a co
Wczoraj też rowerek stacjonarny 30 minut, 8 minutówki na rączki i brzuszek
Mam dziś niezłe zakwasy po rowerku, bo dałam sobie nieźle w kość ( ustawiłam obciążenie jakbym jechała pod górę i to 30 km/h - no nie przez całe 30 minut, bo nie dałabym rady
)
I wczoraj też duuużo spacerków. A ze 2.5 godziny 
Dziś po śniadanku - koktajl z truskawek świeżo zrobiony
I po spacerku ( ze 40 minut szybkim marszem
) Niedługo pomykam na uczelnię.
Nie będzie mnie tutaj aż do poniedziałku
, bo moja współlokatorka jedzie do domu i zabiera laptopa. Ale poza tym i tak mam sie uczyć, bo egzamin z rosyjskiego tuż, tuż.
Ale oczywiście od jutra będę się uczyć. Dziś moje kochanie u mnie nocuje. Zrobię mu pyszną lasagnę i nawet sobie sama zjem kawałeczek
Dietkuje sobie dzielnie, bez żadnych wpadek, więc czasem sobie można pozwolić na małe szaleństwo.
Postanowiłam, że jak juz dojdę do 62 kg, to zrobię sobie dzień totalnego obżarstwa. Zjem to na co będę mieć ochotę - pizzę, frytki, chipsy
. Byle nie przekroczyć 3000 kcal. A na drugi dzień detox - sama woda, herbatki itd. 
Myślę, że takie coś raz na miesiąc nawet podczas diety, jest dobre
Myśl o frytkach i kawałku pizzy nie daje mi spokoju.
A wiem, że nawet po takim obżarstwie nie wrócę do starego stylu jedzenia, bo nowy mi się bardzo podoba i szkoda by mi było zaprzepaścić efekty, które już mam 
Buziaki
-
Jestem
Nikt do mnie nie zagląda ;(...i jak tu mieć motywację? ehh...
no nic.
Weekendzik minął cudownie
W piatek było z 1800 kcal
ale później ponad 3 h spacerku z moim Misiem :P
W sobote 1100 kcal i 8 minutówki. W niedzielę 1500 kcal ( byliśmy w zoo ze 4 godziny + dojście tam i z powrotem = w sumie około 5 h ) i 8 minutówki.
Dziś 1000 kcal i mało ruchu bo był straszny upał. A teraz mi się nie chce 
Weekend był rewelacyjny! Nie mam żadnych wyrzutów sumienia co do nadprogramowych kalorii. Ale od dziś postaram się nie przekraczać 1000 kcal i codziennie ćwiczyć. Ogólnie jestem zadowolona ze swojego wyglądu, tylko chciałabym wyszczuplić uda, bo mam dość masywne. Nie wiem jak ćwiczyć ( nie mam steppera, rower zepsuty, i nie mam też za bardzo funduszy na basen, a bieganie odpada, bo ostatnio miałam kontuzję nogi i jeszcze nie do końca jestem zdrowa ). Doradzcie cos kochane babeczki. Plis
Buźki
-
Elo
Czy ktos mi podsunie pomysl na cwiczenia na uda i nogi? Te z serii 8 minut na nogi sa za latwe i wogole mnie nie mecza. A jak pisalam nie mam kasy na basen, rower zepsuty, steppera nie posiadam, bieganie i intensywne podskakiwanie ( skakanka ) tez
przez nogę
Proszę o propozycje
Jestem już po śniadanku - platki fitness + mleko.
Planuję dzis poćwiczyć, zobaczymy jak to wyjdzie.
Buuuuzki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki