Co do wzdęć to ja mam je po wielu rzeczach. Zwłaszcza po białym pieczywie i tłustych daniach. Ogólnie jak jem pieczywko pełnoziarniste, świeże warzywa, na obiad pierś z kuraka i warzywa na parze ( brokuły tez ), i nie jem po 18 to mam cały czas płaski brzuch. Wystarczy, że zjem coś takiego czego nie powinnam i mam brzuch jak balon przez 2 dni. Ja mam bardzo wrażliwy żołądek. W dzieciństwie chorowałam na celiakę i musiałam być na diecie bezglutenowej. To groźna choroba, bo wystarczyło, że zjadłam to co niedozwolone ( np. jak byłam z mamą na spacerze, to podobno podbiegłam do jakiegos dziecka, wyrwałam mu ciastko i je połknełam i od razu choroba wróciła w najgorszym stadium, a byłam juz prawie zdrowa ) i dosłownie "cofałam się w rozwoju". Momentalnie brzuch jak balon, organizm nie trawił jedzenia, tylko "przelatywało przeze mnie" i smierdziało kwasem. Przestawałam chodzić, siedzieć. Chrowałam jak miałam roczek i to przez 1.5 roku, ale wyszłam z tego ( co rzadko się zdarza, bo w 90% przypadków trzeba byc na diecie bezglutenowej juz do końca życia ) i niby jestem zdrowa, ale jakies pozostałości są - w formie wzdęć.
Musze uważać co jem.
Zmykam
Dobranoc babeczki kochane![]()
Zakładki