+ 5cm - 5kg!!! :)

13 wcale taka zla nie jest wiele osob mimo wszytko ja sobie chwali a narzekaja ci co albo nie schudli na niej 5kg albo rzucili sie odrazu na jedzenie po niej a wiadomo ze to oznacza jojo

no wąlśne, a ja się rzuciłam :P ale teraz tak nie będzie :)
robiłam ją w lipcu, na początku, ale tylko 5dni, poniewaz potem wyjechałam :]

pozdroooooofka

no wlasnie te wyjazdy, ja po powrocie obiecuje robic weiderka i wkoncu go skonczyc :D
a kiedy zamierzasz zaczac ta 13 :?: teraz musi sie udac a potem co :?: tysiaczek chyba najlepsze rozwiazanie

Witaj Jenny już jestem :lol: :lol: :lol:

Weidera rzuciłam i nie chcę go już więcej widzieć :lol: :lol: :lol: mam go dosyć i nie zamierzam się do niego zmuszać :lol:

Pozdrawiam :lol: :lol: :lol: a co u Ciebie słonko muszę sobie poczytać jak Ci idzie :lol: :lol: :lol:

Gwiazdko, zaczęłam... dzisiaj :) :D chyba masz racje, 1000 będzie najlepszy po dietce :) Tylko ja się tak zastanawiam, ile ma się pić do tej 13? :? bo sama nie wiem :?

Magi !!!!!!!! hej :* :) , jak juz żdążyłas zobaczyć, zajęłam sie kopen. ;) powiedziałam sobie: STOP!zwazyłam się, tego za wiele.. :? załozyłam sobie notesik, chce sie cieszyć każdym malym sukcesem (opis o co chodzi u Kitoli, całkiem niedanwno :) ) . Załozylam sobie rwniez nowego tickerka :) staram sie jak najw. ruszać :) Czemu weiderka nie chesz robić :?: :twisted:

ginnastyk. sie 40minut : rowerek(18min) ćwiczenia ( w tym weiderek => 17min) i streching oczywiście(5) :) i...
... posicłam się jak dzika świnia ;) nei wiem jak to się dzieje, ale strasznie sie poce... :oops: może dlatego, że mam sporo do zrzucenia... :roll:


buziaczki :)

A! no i Magi bede chodziła od dzisiaj na warsztaty z tańca brzucha :) bo to jest od pon do pt po 1,5 h :) :D :lol:

Nie lubię Weidera męczy mnie ta monotonia :!: :!: :!: ruszam się w inny sposób a co do tańca to dobry pomysł :lol: :lol: :lol:
A podziwiam cię że zdecydowałaś się na kopenhadzką :lol: ja już chyba nigdy się nie zdecyduje :lol: :lol: :lol: ale życzę powodzenia i trzymam kciuki :lol: :lol: :lol:

dzięki :) dzisiaj nie jest źle, ale... liczę na Twoje wsparcie.... :) bo juz sie boję, jak wróce z zajęć i będę głodna ;)
tym razem ją dokończę : - )
no tak weider ah ten Mr Weider ;) tam nie ma az takiej monontonii bo co pare dni jest więcej powtórzeń :lol: :lol:
ale dla kazdej co innego :)
jestem b. ciekawa, na czym dokładnie polegają te zajęcia :) oby było to coś ciekawego :)
moze brzusek będzie ładniejszy :?: :lol: 8) 8) 8) 8)

Jenny powodzenia na Kopenhaskiej - la mnie to mordęga ,ale za ciebie będę trzymać kciuki :D Oby Ci się udało :D No widze ,że bardzo się zawzięłaś :D I brawo - ja tez , bo wyobrażam sobie jak będę szczuplutka- jak będę wtedy wyglądac, a poza tym na slubie chcę być śliczna :D A na takie zajęcia z tańca to i ja by, posmigała, czekam aż moja instruktorka znowu zacznie aerobic bo już ćwiczenie tylko w domu mnie nudzić zaczyna i na aerobic bym poaltała
:D

Buziaki kochana i trzymam kciuki za 13 :shock: :D

jestem po :D :lol: :lol: :lol: :lol:
było suuuuuuuper :!: :!: :mrgreen: :)
bioderkami potrząsałam, rączkami ładnie powymiachiwałam, ale oczywiście ładnie z gracją :)
ale wcale nie jest to takie łatwe :)

Agneisia, chodzisz na aerobic? to fajnie :) Ile razy masz zamiar chodzic w tyg :?: :) i co to są za zajęcia? abs? czy tbc ? wiem, że coś takiego jest :) :D 8) 8) ;)

Tak, zawzięłam się. Bo się wkurzyłam, jak ide do tramnwaju i mi się wszystko trzęsie, uda sie ocieraja :evil: wrrr ! no i ta waga... porażka
ale dam rade :D
Ty masz motywacje=> schudnąć i być piękna na ślubie i weselu :) :D
ja bardzo podobnie, tyle że na stódniowke :)

Jenny - ty chyba jednak przesadzasz i to zdrowo!!!!!!!!!!!!!!!!!! widziałm zdięcia i wiem że przesadzasz!!!!!!!!!!!! Ale twój wybór :roll: Ja bym się na kopen nie zdecydowała, a do tego dołożyłaś sobie taniec i ćwiczysz - oj żebyś tak nie przegięła, bo może być źle. Sprawdzaj ciśnienie i kontoluj poziom cukru w organiźmie (jak spadnie to będziesz miała cirpnięcia palców i zawroty glowy) Na kopen często tak jest, ale to chyba też zależy od organiznu.
Ja powoli wracam do "życia" - wiara w lepsze jutro powraca - będzie lepiej :)

Buziaki