Kochane dziekuje.
Jak tyje to zazwyczaj w brzuchu...robi mi sie opona...od czerwca do sierpnia..hmmm...wstyd sie przyznac ale w tym obszarze przybrało mi sie 10 cm... w 2 miesiace;(koszmar...kiedy poszlam w odwiedziny do znajomych....wlasnie moj kolega(trener) powiedzial ze musze cos z tym zrobic bo jak to wyglada...mozecie sobie wyobrazic jak mi bylo wstyd i przykro...wlasciwie teraz jestem mu za to wdzieczna...ale wtedy nie bylo mi do smiechu...z drugiej strony mu sie nie dziwie...to jego zboczenie zawodowe...tymbardziej ze kiedys mi pomogl...no i teraz zobaczyl ze sie znow zaniedbalam jakos..tak wyszlokazal mi to zmienic...z reszta ja chcialamoj tak dobrze jest miec kogos takiego...kto Cie czasem kopnie w D**E...
Odpowiem teraz na Wasze pytania...
Robiłam dokładnie od 10 sierpnia...półbrzuszki..nam kobietom nie wolno robic całych brzuszkow...bo mozna sobie uszkodzic kregoslup...czyli..kładziemy sie na podłodze..nogi podkulamy tak by stopy dotykały ziemi..no i delikante skłony..musimy pametac by czuc napiecie miesni...i kochane..zaczynajcie od serii...po 20 brzuszkow..chwila odpoczynku..znow 20 i tak az dojdziecie do 500..ja w tej chwili robie juz 100 bez problemu...odpoczynek..i znow 100...i tak az do 500..zajmuje mi to moze 10 minut...pamietajcie ze musicie czuc miesnie przy sklonach...na poczatku sie nie spieszcie...ale pozniej zwiekszajcie tempo...by w krotszym czasie robic te 500 brzuszkow...nie musicie zasowac...ale by jak najmiej było przerw miedzy brzuszkami..ja mam nadzieje ze z czasem bez przerwy zrobie 500 brzucholcow...wiecie co najbardziej mi sie podoba...ze nawet jak zjem za duzo..to brzuch mi nie odstaje..tylko miesnie odrazu robia porzadek z zarełkiem...moze mi sie wydaje...ale ciagle jest płaski...a przeciez kazdy ma wpadki z jadełkiem...sle buziolki i zycze wszystkiego dobrego...
nie opuszczajcie zadnego dnia...a zobaczycie ze beda efekty...ja jestem dumna z siebie
czego Wam rowniez z calego serduszka zycze
Zakładki