Strona 22 z 116 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 1151

Wątek: *pytam siebie czym jest piękno?*

  1. #211
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj, agassi, masz rację. Najgorsza jest ta "transakcja wiązana"... Ale Agulon, już Ci odpisałam gdzieś, naprawdę stracisz ten kg (przy 1000 kcal) w ciągu 1-2 dni. Zobaczysz!!! Zresztą, sama pisałaś mi podobnie, jak mnie się zdarzyło obżarstwo I co? I straciłam te kg... Więc czemu z Tobą miałoby być inacze? Hę? No właśnie! Poczekaj ze dwa dni, a wszystko się rozłoży!

  2. #212
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Dziękuję kochane :*

    Agassi, zrobię wszystko, żeby nie doszło już do takiej wpadki i mam nadzieję, że słowa dotrzymam Najgorsze jest to, że przez ten wczorajszy wyskok zaczęłam bardzo się obawiać o moje życie po diecie. Jeśli nie zmienię czegoś w moim sposobie myślenia o słodyczach, to jojo wydaje się być nieuniknione.. Nie wiem, jakoś mam wrażenie, że chyba nie będę umiała się ograniczyć do batonika tygodniowo..

    Silje, faktycznie chyba zważę się w weekend i liczę bardzo na to, że potwierdzą się Wasze słowa.. W ogóle nie wiem, co bym bez Was zrobiła.. Chyba już wczoraj rzuciłabym ta dietę w pieruna.. Wielgachny buziak! :*

  3. #213
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    agulon: ja myślę, że możesz jeść coś słodkiego każdego dnia. słodycze są dla ludzi.
    tylko, żeby to było rozsądne od słodyczy nie przytyjesz, jeśli będą wliczone w limit

  4. #214
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    <wale łbem o biurko> i tyle...

    ogólnie to zapomniałam co to dieta i to bardzo źle. Jak ja mam sie zebrać, co? Dzisiaj się lecze po nocnej imprezie ale nie powiem było super. Szkoda tych ludzi, że juz się rozstajemy, ale jakos trzeba kontakty podtrzymywać.

    Sil juz dobrze u Ciebie? Ja znam takie napady, to jest okropne, rozumiem Cie. Spróbuj wlewać w siebie tyle wody, ze poprostu juz nic w siebie nie zmieścisz.

    Agulon super wyniki i nic się nie przejmuj tym kilogramem. Trzymaj się dzielnie i nie bądz rura (jak ja) bo ja juz jestem na siebie zła a i tak nie potrafie sie zebrac w sobie zeby normalnie jeść i normalnie dbać o siebie.

    Agassi dobrze mówi, slodycze są dla ludzi pod tym warunkiem, ze potrafisz skonczyc na 3 kostkach czekolady, a ja nie potrafie.

    Ogólnie mam nadzieje, ze jakos sobie wmówie i zaczne działać, a nie biernie obserwować jak obrastam w tłuszcz. Nawet się nie waże bo mi wstyd i sie boje. Już pewnie ten kilogram wrócil albo i więcej niż kiloogram.

    WSPARCIA!

    Do jutra dziołszki

  5. #215
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Ktosiulko. Maturę zdaje się tylko raz (no dobra, zwykle tylko raz ) więc dobrze, że zaszalałaś. U mnie już dobrze wszystko. Od 2 dni grzeczna jestem jak diabli i aż mnie to samą dziwi Trzymam kciuki za Ciebie! nie poddawaj się!!!! I na wagę nie wchodź na razie. Najszybciej w poniedziałek rano, po sobocie i niedzieli wzorcowej! Pamiętaj, każda z nas lubi sobie czasem pofolgować. Ale dzięki wsparciu, udaje nam się wrócić do ZDROWEGO ŻYWIENIA. Więc wspieramy Cię mocno mocno mocno. Jesteś dzielna jak diabli i KOKO DŻAMBO I DO PRZODU!!!

  6. #216
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    Kochana jesteś Sil :* Jakoś to będzie wiem, dzisiaj już lepiej, nie miałam czasu jeść.

    Byłam 7 h na nogach w pierwszej mojej legalnej pracy jako hostessa od czegoś trzeba zacząć. Fajnie, że szybko znalazlam robote. Ogólnie jest fizycznie ciężko bo plecy bolą i stopy ehh... ale damy rade! Juz sobie spodnice upatrzyłam, wydam na nią pierwsze zarobione pieniądze Jutro riplej, kolejne 7 godzin, wpadnę więc pojutrze, bo wieczorem mam w planach kino z lubym i mamą na doczepkę :P

    Piszcie co u Was, buziaki!

  7. #217
    Awatar Agulon
    Agulon jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-03-2006
    Posty
    820

    Domyślnie

    Ktosiulka, cieszę się, że sie już podniosłaś :* Ja ciągle na dnie i nie umiem wziąść się w garść. Wczoraj było fatalnie, co prawda spaliłam wszystko z nadwiązką na rowerku, ale już nie mam tego zapału co na początku.. Ciężko mi uwierzyć, że kiedyś może istnieć taki Agulon bez boczków i z wymarzoną wagą.. No nic, mam nadzieję, że się szybko pozbieram. Dzisiaj musi być ten tysiak i żadnych grzeszków, bo już mnie chyba szlag trafi.. Trzymajcie kciuki! A ja trzymam za Was kochane odchudzaczki, buźka :*

  8. #218
    siljesellasje jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agulon, jesteśmy z Tobą!!! DASZ RADĘ!!
    Ktosiula -> nieźle, nieźle! Gratuluję pracy! A robisz w jakimś supermarkecie? jakie produkty polecasz? Kiedyś tak sobie myślałam, że hostessa to ciężki zawód tak naprawdę, bo stoisz i stoisz, i nogi w tyłek wchodzą :/ Ale super, że sobie radzisz! Dzielna jesteś!

    U mnie dziś trochę roboty było - składaliśmy z rodzicami i moim M. mebelki do pokoju rodziców właśnie. A potem jeszcze w Makro na wielkich zakupach byliśmy... Swoją drogą śmieszne, że zawsze robię listę zakupów, ale ponad połowo kupionych produktów jest spoza niej Dziś kupiliśmy doniczki i nasionka do posiania, i 50 l ziemi do kwiatów... I jakieś płyty... I jakieś w ogóle nie potrzebne do niczego rzeczy A potem narzekamy, ze nie mamy kasy na czynsz - norma
    Buziole wielkie!!!

  9. #219
    ktosiula jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-01-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    869

    Domyślnie

    W supermarkecie stoje i rzeczywiście powiem Ci Sil, że jest cięzko. Teraz byłam na 7 h ale jak mnie wyślą na 10 lub 12 to chyba umre tam na miejscu. Mało tego, że nogi bolą (stopy) to w szczególności plecy..a tam ani usiąść ani se kucnąć :P miałam jedą 15 minutową przerwe, chociaż tyle dobrze.

    Aha promuje dezodoranty STR8, a jak dobrze pójdzie to w tygodniu będę na MK Cafe, ale nie wiem, bo potrzebują ludzi na 3 dni, a ja bym mogła tylko 2, więc pewnie znajdą kogoś na całe 3.

    Ja zaczełam dzień herbatą i 6 wafelkami. No zapowiada się dobry dzien ehh, no poprostu mi sie nie chce, a jak mi sie nie chce i nie mam zapału to wiem, że nic z tego nie będzie. Oby mi sie niedługo zachciało, bo będzie źle.

    Ciesze się Sil, że Ty sobie super radzisz wyłaź już z tej diety bo nam znikniesz! I co wtedy będzie? Smutno bez ciebie..

    Agulon ja nie wiem co jest z nami, to jakiś taki przebrzydły okres, że człowiek nie ma siły. Może trzeba nam przerwy, tylko takiej nad którą będziemy miały jakąkolwiek kontrole i np. za pare dni wrócimy ze zdwojoną siłą trzeba jednak myślec pozytywnie. Nie jesteś sama, jestem z Tobą wiec jakoś sobie poradzimy

    Have a nice day

  10. #220
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    NO HEJ LASECZKI
    eeehhh.. juz gadałam z Ktosiulką na ten temat.. u mnie tez masakra i pomór kiepsko z zapałem i energią.. oj kiepsko Agatka? hehhe ja zaczęłam dzień od 4 tafelek czekolady Wedla z orzechami nie grzeszysz więc sama hehehe nie ma to jak nieźle rozłożona dietka głupol ze mnie, ale nie chce mi się dziewczyny jak cholera skąd wziąć optymizm i chęci do ruchu, skoro mnie juz nawet lustro nie mobilizuje, tylko dołuje blleleee
    qrde musze kończyć - jestem w robocie - ale zaraz wracam

Strona 22 z 116 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 72 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •