Czołem!
Własnie murzyna wstawiłam i istnieje obawa, że nie wyjdzie. Dodałam zamiast 1/3 szklanki mleka to całąźle mi sie przeczytalo i tak sie spieszyłam... co by to zagęścic więcej mąki też użyłam. Mam nadzieję, że cos z tego będzie
Oczywiście oblizałam wszelkie słodkie łyzki
mniam!
Rolka ale masz dzień! Ale pomóż, jak masz taka mozliwosc bo moze kiedyś tobie będzie potrzebna pomocI ugotuj obiad bo co chłopaki będa jeść! Może sobie zbyt lekko poćwiczyłaś, że nie było zakwasów, ale dzisiaj już sie napewno bardziej postarasz
Agulon kurka wodna troche sobie możesz uczknąć z tych pysznościW końcu Twoje święto!
Pipuchna tez jakąś impreze szykujesz na weekend czy tak tylko musisz się strzec przed weekendem? Ja tez się obawiam bo w weekned mam za duzo czasu na jedzenie :P
Wczoraj bardzo ładnie dzień minął. Pocwiczyłam - 40 min aerobik + 20 min hula +15 min - brzuch. Dziś jeszcze bez ćwiczeń jestem, ale muszę coś pyknąć zanim udam się do miśka.
Jedzeniowo wczoraj to było tak: muesli z mleckiem, grahamka z szynką, danio, 3 wafle ryżowe i zupcia brokułowa.
Dzisiaj jak narazie grahamka z serkiem topionym, jajecznica z 2 jajek i kromka ciemnego chleba z dynią. No i oblizane łyźki z murzynaDojdzie napewno brokułowa, bo muszę ją dziś wykończyć, może jogurcik jakiś i czywiście kawałek murzynka
I styknie. Z resztą jak wyjdzie to napiszę wam jutro.
ide zajrzeć do mojego piekarniczka
Zakładki