-
Chyba za duzo tych moich tickerow, ale jakos ciezko mi z ktoregos zrezygnowac
Co tu robic?
-
ticerki sa oki
-
Jak Ci sie podobaja to nie rezygnuj z nich dzięki niem jestes charakterystyczna na forum i szybko Cie mozna znaleźć
-
Dzieki dziewczyny. Niech sobie beda, a jak sie zdecyduje to wtedy wyrzuce którys
-
-
Ale mam wiadomość...
Byl dziś u mnie informatyk-przystojniak i okazalo sie ze u mnie w pracy monitoruja gdzie i kiedy laze po necie.
W zwiazku z tym bede musiala do minimum ograniczyc zagladanie na forum
Mam nadzieję, ze o mnie nie zapomnicie.
Bede zagladala ale w domku i od czasu do czasu w pracy, tak zeby sie nie czepiali.
Aga, masz mojego maila, wiec pisz do mnie na adsres mailowy.
-
Mariki
Ale przykra nowina
Nic się nie bój, nie zapomnimy o tobie, najwyżej będziesz raz dziennie pisała, z domku. Tak zebyśmy chociaż parę zdan od ciebie mogły przeczytać. Ja najczęściej wieczorkiem przesiaduję, to najwyżej ze mną będizesz rozmawiać. Bo Jarominek ani Pipuchnek nie siedzą na necie wieczorkiem.
Mówi się trudno.
-
To przykra wiadomośc Mariki buuu
Ale za to ja mam dobra na otarcie lez
Od poniedzialku bede miec internet w domku, bo wreszcie mają nam zalożyc
-
Jarominek, to faktycznie fajna nowina strasznie się cieszę
A ja właśnie skonczyłam kolejną turę słoików z przecierem pomidorowym.
Ty pisałaś ze kupujesz gotowe w puszce, ale to strasznei drogo wychodzi , zwłaszcza jesli się bardzo lubi pomidory. Bo taka puszka kosztuje min.2 zł, a tam są najwyżej 2-3 pomidory. a teraz kilo pomidorow kosztuje 2 zł. Trochę się pomęczyć trzeba, ale za to na te najpaskudniejsze miesiące w roku, kiedy najbardziej potrzeba witamin, to ja mam pełną spiżarkę i zamrażalnik warzywek
Bo ponad to kupiłam wór fasolki szparagowej (już się z nią uporałam), 10 kg, cukini (tez już pokrojona leży w zamrażalniku), cebula (ale to w piwnicy sobie stoi, i nic z nią nie treba robić ), 10 kg papryki czerwonej (to tylko w częsci przerobione), i skrzynka jabłek. No i ta nieszczęsna skrzynia pomidorów.
Powiem ci że już zmeczona tym jstem, bo od poniedziałku to nic innego tylko się babram, jak nie w papryce, to w fasolce, albo cukini, a te pomidory to mnie słabią, bo do słoiczków je daję.
Ech, kto by pomyslał że ja się kiedykolwiek za takie coś wezmę
-
Ja sie ciesze jeszcze straszniej
A tak na powaznie to Kitola jestem pod wrazeniem - Ty i słoikowanie Kto by pomyslal Ja rozumie Agabie, albo Magi no ale Ty
Masz dobry pomysl z tymi zapasami, ja rzeczywiście szaleje z pomidorami w puszce i staram sie je wypatrzyc w promocji ostatnio kupilam po 1 zl za puszke, i kupilam sporo, ale wiadomo ze w puszce konserwanty, nie ma to jak swojskie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki