Wątek: Zapraszam do odchudzania młode mamy i nie tylko :-)

Hej jestem

Dzis nowy dzień i nowe sily

Modulku, powiem Ci, ze mi tez lekarz sie pytal czy mam kota i to zaraz na pierwzej wizycie ( na odmiane mam psa ) Powiedzial tylko, zeby przy kocie bardzo uwazac i że nie wolno czyscic kuwety bo podobna to jest najgorsze dla cięzarnej i ma to robic ktoś inny z domowników. Ja tez bardzo kocham zwierzaki, ale kurcze zdrowie dziecka ponad wszystko. Z tego co sie orientuje to niedlugo czeka Cie wyjazd, więc i tak nie bedziesz miala stycznosci przez cala ciąże z kicią.
Twój wieczorek panieński brzmi bardzo ciekawie i milo i mysle ze to super pomysl. Ja nie mialam pańieńskiego, tak to jakoś wyszlo ... Ale tobie zycze swietnej imprezki. Slodyczami się nie martw, ja tez mialam przez pewien czas pociag do slodkiego, teraz jakoś mi to przeszlo. Dziwię sie tylko dlaczego gin tak późno zalozyl ci karte ciazy ???? Dla mnie jest to bardzo dziwne.

Kitolka??? co toza zmiany chyba od nowa sie zalogowalas i zdjecie Kuby gdzieś zniknęlo hmm zaraz sobie poczytam co sieu Ciebie dzieje

DD tikerek i ladna waga, a ta krówka przecudna

A ja jutro ide do gina i bedzie USG i może bede wiedziala jaka płeć dzidzi, jak nam pokaże Bardzo sie ciesze, zawsze przezywam kazde USG :P

Kitolko i DD - wiem, ze macie racje kochane. Teraz dzidzia jest najwazniejsza. Ale kota sie nie pozbede bo i tak za miesiac wylatuje do Szkocji i kicior zostanie z mama. Moze mialabym mozliwosc dac ja na przechowanie, ale ona jest mloda, ma niecale 7 miesiecy i mysle, ze przyzwyczaila by sie do nowego miejsca i juz nie chcialaby wrocic. No ale nic. U ciotki wychodzilaby na dwor wiec ryzyko jest duze. Do tej pory sprzatalam jej kupki i calowalam ja ( zanim nie dowiedzialam sie o ciazy ) i jestem zdrowa. Wiec moze ona tez?? Gin mowil, ze moge zrobic jej badania na toxo, ale....on sam nie wie czy jakas klinika we Wrocku to robi a jesli nawet tak to podobno sa te badania cholernie drogie.... No nic jeszcze pomysle. Skoro tyle z kicia mieszkam a za miesiac juz mnie nie bedzie to nie wiem czy jest sens ja oddawac. Pomysle. Wiem, ze dziecko jest najwazniejsze.

Co do panienskiego to Kitolku czytalam. Super takie domowki sa. Ja pomysla mam, tylko myslalam, ze moze podrzucicie mi jakies konkretniejsze - np. co robilyscie na Panienskim oprocz jedzenia i plotkowania. Moze jakies zabawy? Gry? Nawet chcialysmy z dziewczynami ( tak dla zartu ) zamowic striptizera, ale moj facet jak sie o tym dowiedzial to byl zly, wiec pomysl upadl. Powiedzialam mu tylko, ze jak sie wybiera z kumplami do nocnego klubu ogladac gole dupy to my zamawiamy striptizera, albo nawet caly zespol hehehe. Moj mezczyzna jest kochany i on to wolalby posiedziec z kumplami przy piwie, ale ma triche szajbnietych kolegow, ktorym nie wiadomo co palnie do lba.

Dobra zmykam kochane robic sie na bostwo bo dzis Walentynki i moje 26 urodziny ))) I idziemy to podwojne swieto gdzies uczcic.

Pozdrawiam kochane

Modułku to masz co dzisiaj świętowac :P :P :P Życzonka juz Ci złozylam u Ciebie ale jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO...

Hej

Modul , skoro już tak niedlugo wyjedziesz, to rzeczywiscie nie ma sensu kombinować z kotka. Twoja decyzja.

A co do wieczoru pańienskiego, to ja swoj bardzo mile wspominam
nie bylo striptizera, chociaż koleżanki rozważaly mozliwość zamówienia takowej uslugi. Ale ja durna sie zawstydziłam i zabroniłam im teraz troszke żaluję
Zadnych zabaw ani gier nie wymyslalam. Jakos samo się toczyło. A może spróbujecie gry w Scrable ?? ja kiedyś grałam i wiem że to bardoz wciąga. Na maksa. Teraz nie mam tej gry , ale chce kupić mężowi na naszą rocznice ślubu (w czerwcu). To mam trochę czasu żeby uskładać pieniążki na jakąś porządną wersje

Modul wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Ja dzis lece po pracy do gina, tak się ciesze, juz nie moge doczekać sie wizyty

Życze wszystkim smacznych pączusiow, wiem, ze to jest forum o diecie, ale myśle ze jednego mozna zjeśc bez wyrzutow sumienia. Ja juz wcielam dwa, a dzien jeszcze sie nie skonczył :P

Jasne

ja zjadlam 1 kupnego i 3 swoje (bo robilam )

po za tym to zjadlam :
jogurt pitny
warzywa z winiary zielone
1 paczka ze sklepu i 3 swoje
piers z kurczaka z serem zoltym w srodku (panierowana i smazona)


milego pączkowania

O Pipuchna chyle czola za te poaczki ja jeszcze nigdy nie robilam

Bylam u lekarza i wyniki mam ksiazkowe, wszystko ok i niunie widzialam na USG jak sobie stope prawie do buzi wkladala I pomyslec, ze to takie wygimnastykowane a i prawdopodobnie córcia bedzie no prosze a ja myslalam ze to chlopak, widać kiepsko u mnie z intuicją, najwazniejsze że zdrowe i ta wizyta skrzydel mi dodala, ach jaki dobry humor mam

Lekarz przepisal mi tez magnezim na te moje nieszczęsne skurcze :P :P :P

Jarominek - tylko nie odlatuj Fajniutko, że humorek Ci dopisuję bo dzidzia lubi jak mama jest szczęśliwa Mam nadzieję że skurcze szybciutko Ci miną. A co do USG Koleżanka własnie urodziła synusia, cały czas mówiła, ze wie że to chłopak! Na USG dzidzia pokazała się tylko raz od tej strony i gin na 100% stwierdził że to dziewczynka No i niespodzianka była

Hej

daria ma rację, nigdy nie ma 100 % pewności , ze lekarz dobrze sie dopatrzyl na usg, wiec się za bardzo nie nastawiają na córunię :P bo sie jeszcze rozczarujesz

A intuicja jest, i to bardzo silna. Ja ciągle miałam wrażenie ze urodze bliźniaki, i urodzilam jedno dziecko,ale okazało sie że ciąża rozpoczęła sie jako bliźniacza. Tylko że w pierwszym miesiącu chyba Kuba wchłonął braciszka czy siostrę, i zostało tylko łożysko (takie małe, okolo 4 cm). Strasznie to przeżyłam. Tak plakąłam. Niby bez powodu,ale to ciężkie przezycie dla mnie.

W każdym razie intuicja istnieje i nie można w nią wątpić.


A badania usg to chyba najfajniejsze badania

Pozdrawiam

A ja bede miala corcie tak na 99,99%

Dostałam film od lekarza na dvd, w prawdzie nie 3d ale i tak dośc czytelny.