-
Witaj
Wróciłam z wakacji. Mam się lepiej. Uczę się sobie radzić z tym, jak jest... Smutno mi, ale radzę sobie i ufam, że prędzej czy później ja też będę się cieszyć Bejbisiem! A jak Twoja Mała?
Wracam do odchudzania. Widzę, że Ty ostro się wzięłaś za siebie! A na Weidera nie za wcześnie?
Pozdrawiam, życzę powodzenia i zapraszam do mnie
Ucałuj Maleńką!
-
o mammoo
zlotko, jakas Ty sumienna jaka tam leniwa doopa
jak tak bedziesz sie pieknie trzymac swoich celow, to niedlugo zostanie z Ciebie wiór
jak to agasse mawia, (co mi sie spodobalo u kitoli na watku )\ bedziesz jak wyplosz
wiecie, ze ja nie wiedzialam, ze tak dlugo sie na okres czeka po porodzie?
a jesli moge zapytac, jak rodzilysie? cesarka czy normalnie? bo ja to obowiazkowo cesarka, ze wzgledu na wade wzroku
-
Agus naprawde slicznie zjadlas jestem dumna z ciebie
ja rodzilam normalnie 10 minut parcia i mala wyszla :P ale za to mialam czerwone plamy na twarzy z wysilku az lekarz sie przerazil jak mnie zobaczyl ale po kilku godzinach zeszly
-
Hej
kurde, Ago, ja ci dam wyplosza przyganiał,kurde, kocioł garnkowi
ja rodziłąm naturalnie, dość szybko, ale najgorszy był dla mnie okres połogu fatalnie go wspominam
miłego dnia jarominciu kochany
-
Hej
Ago zapewniam Cię że do wióra mi daalllekkooooo A ten wyplosz tez mnie rozbawil :P
Ja tez rodziłam naturalnie, cały porod trwał 5 i pól godziny to bardzo krotko jak na pierwsze dziecko. A okres się dostaje zaleznie od tego jak sie karmi czy butelką, czy piersią. Ja karmie butelka, więc praktycznie dostałam go po miesiacu. Teraz czekam na kolejny, zeby zacząc brać tabletki anty no i wtedy tez moge troche podruczkowac :P
Kitolka nie poćwicze za Ciebie, poćwicz sama, na pewno dasz rade, ja tak się zawzięlam z tym odchudzaniem, że sama siebie nie poznaje
Obym tylko w tym wytrwała, mam nadzieje, ze to nie będzie słomiany zapał
Pipuchna ja tez się ciesze, że tak sie trzymam, tym bardziej, że na kolacje zjadlam dwie wasy z szynka, a mój mąz zajadal się big milkami w najlepsze, wredota jedna ... Juz chyba ze trzy miesiące mialam promocyjne patyczki, ktore mozna wymienic na lody, leżały i lezały w domu i ta paskuda musiała akurat wczoraj je wymienić no Ale trzymalam sie dzielnie i nawet ich nie powąchalam, a ochotę mialam jak diabli
Anczoks witaj kochana, dobrze, że wypoczęlaś należalo Ci sie, ale chyba czegos do końca nie zrozumialam, najlepiej będzie jak doczytam sobie u Ciebie co i jak. Na Weidera myśle ze nie za wcześnie juz dawno mnie nic nie boli, a od porodu minęły już dwa miesiące. Koniecznie chce coś ćwiczyc, bo bardzo źle wyglada moj brzuch, taki obwisły fald skóry, do tego caly w rozstępach, wlaśnie on mnie tak motywuje do ćwiczeń
A ja dziś znowu ładnie
śniadanko: dwie wasy z szynką, mala rózyczka surowego kalafiora, czerwona herbata
obiadek, malenka miseczka lecza i dwie wasy
Na razie to tyle
A mój niedobry mąz na deserek kawusia z ciastem ze śliwkami, oj jak on mnie wkurza z tym jego jedzeniem
Ale nie dam się, nie zjadlam big milkow nie zjem i ciasta, bede dzielna
Zaraz bede weiderkowac
-
No ladnie wrecz slicznie jesz a mąż no cóż jak kazdy moj tez taki jest nieraz sie skusze a on wtedy do mnie " teraz urosnie ci tylek " ech tacy juz oni sa a ja dzis zjadlam jak narazie :
5x wasa z serkiem topionym (troszeczke tylko)
kawa
banana
gruszke
fasolke szparagowa taka miseczke :P (obiad)
pare kęsów schabowego z kurczaka (do obiadu,corka nie zjadla)
kabaczka nie wiem ile moze z 300 g :P
i teraz sobie kawusie robie bo czuje ze zasne :P
w planach mam zamiar jesczze zjesc activie i kabaczka do konca :P
-
Pipuchna ładnie jesz, twoja dieta jest róznorodna ale bardzo lekka, a fasolke samą jesz, czy z bulka tartą?
ja mam w zamrazalniku chyba z cztery kilo fasolki, ale na razie nie gotuje bo nie wiem czy bez bulki bedzie zjadliwa
Przed chwilka nektarynke mała zjadłam :P a na stole leża cukierki, a ja je sobie tylko ogladam
-
Ja jem bez bulki tartej gotuje ja w bulionie warzywnym lub drobiowym odcedzam i mieszam nieraz z serkiem topionym pychotka :P
-
Hej
ja uwielbiam fasolkę szparagową, i inne rzeczy takie, i lubię z bułką tartą najbardziej, ale jak np. jest ugotowana (koniecznie przestudzona) to jemy taką fasolkę z ADamem jak chipsy
tak że wszystko da sie zjeść, mozńa do warzywek dodawać rózne fajne sosy, można je same na surowo jeść (wiadomo ze niektórych sie nie da), i własciwie to warzywa rządzą
cmok cmok cmok
i dla Hanusi cmok cmok cmok cmok
-
eee tam moj cmok dla Haneczki jest slodszy :P
a fasolka - rewelacja! ja wczoraj wpierdzielilam cala miseczke na kolacje, jak chipsy (jak kitek zgrabnie ujął )
ewcia z serkiem topionym? nabijasz kalorie
jarominku popieram Twoj zapal i chec schuścia
kurcze wszystkie rodzilyscie normalnie chylę czoła złotka
jestescie super Mamy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki