Strona 220 z 246 PierwszyPierwszy ... 120 170 210 218 219 220 221 222 230 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,191 do 2,200 z 2457

Wątek: Zapraszam do odchudzania młode mamy i nie tylko :-)

  1. #2191
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Cześc dziewuszki

    Najpier witam nowa osóbke Y.e.n.e.f.e.r fajnie, ze wpadlas, dobrze wiem jak to jest s tym galaretowatym brzuchem niefajnie, oj niefajnie, chcesz go ukryć pod swetrem, a on i tak wylazi blee. Mi w domu bylo dośc ciezko schudnąc, wprawdzie nie jadlam ilosciowo duzo, ale bardzo nieregularnie i wlasciwie to co w lapki mi wpadlo, byle szybko i juz pedzilam z mala na spacer. Zwyczajnie szkoda mi bylo czasu na pichcenie, czasem zamowilo sie pizze, czasem mąz zrobil jakies frytki i tak sie nazbieralo Teraz jak choze do pracy to znacznie lepiej jest u mnie jedzeniowo i wiem, ze to najlepszy moment za branie sie za siebie. O rozstepach nie wspominam bo mam je prawie na CAŁYM brzuchu sa paskudne granatowe bleh smaruje serum troche pomaga, ale cialo i tak wyglada paskudnie i ten fald skóry obwisly.

    Dobrze wiem ze dieta tu nie wystarczy, trzeba by zacząc cwiczyc, ale ja jestem len do potegi i za cholere zabrac sie nie moge
    Y.e.n.e.f.e.r fajnie ze bedziesz zagladac, ja nie bardzo moge Ci doradzic co do odchudzania, bo nie wiem jak to jest przy karmieniu piersia ale na pewno znajdziesz tu wparcie i to nie tylko z mojej strony. Trzymam kciuki zeby nam sie udalo schudnąc

    Mariki sloneczko, juz tak dlugo sie zbieram żeby maila do Ciebie wysmarowac i jakoś mi to nie idzie Ta twoja Marynia to rezolutna dziewczynka i jaka madra i sporo urosla od naszego ostatniego pisania. Nie martw sie tym okresem "NIE" dzieci juz tak maja :P policz do 10, wez głeboki oddech i jakos to bedzie :P

    Dobra kończe pisac, bo pora zbierać sie do domu, jak sie uda to poodwiedzam dziewuszki i poczytam co tam slychowac

    Busiaki

  2. #2192
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    cieszę sie Jarominku że odnajdujesz sie w tej nowej roli, pracującej mamy nie będzie źle
    i super że tatuś na razie jest z Hanią
    a tak w ogóle to cudniutka jest ta twoja maleńka
    teraz to strach sie bać jak zaczniesz chudnąć
    pamiętam jak łądnie i szybko potrafiląś schudnąć kiedy pracowalas
    a potem pojechałaś na urlop i dzidzie zmajstrowalaś :P
    teraz też schudniesz

    Jenefer witamy witamy w gronie mausiów
    schudniesz, twoja waga tak naprawde nie jest tragiczna. 81 kg jest do przeżycia, tu na forum wiele dziewczyn z takiej wagi startowalo a po pół roku ważyły 20 kg mniej .
    W twoim przypadku to jednak nie da sie tak zrobić. Bo karmisz. Ale wystarczy odstawić zupełnie wszystkie słodycze, nie jesść smazonego i tlustego, tylko gotuj na parze, piecz, to wyjdzie na dobre i tobie i dziecku.
    Fajnie że możsez karmić

    powodzenia

    Mariki cmok

  3. #2193
    Y.e.n.e.f.e.r Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny,
    przeczytałam Wasze posty od razu mi lepiej. Jak to dobrze wiedzieć że nie jest się samą... Z tym brzuchem to sama nie wiem czy jest szansa że jeszcze kiedykolwiek będzie dobrze wyglądał. Rozstępy już na pewno nie znikną, co najwyżej zbieleją, może ciutkę się skurczą wraz z kurczącą się skórą. Aż mnie skręca na myśl o wyjściu na plażę w 2 częściowym kostiumie. Chyba na zawsze się z nim pożegnam. Ogólnie szóstka weidera jest rewelacyjna, zrobiłam ją swego czasu całą i efekty były niesamowite. Piękny wyrzeźbiony brzuch, widoczny nawet przy wadze 60 kg! Jednak teraz na weidera się nie porywam bo wiem że nie dałabym rady. Moje piękne mięśnie ulotniły się niczym poranna mgła. Myślę że cesarka też im nie pomogła. Nadal nie mam czucia w okolicy blizny Mam jednak nadzieję że to nie będzie stanowiło przeszkody w powrocie do dobrej formy.
    Jaromina Podziwiam Twoją siłę. Mam na myśli to że tak wcześnie poszłaś do pracy. Ja sobie na razie tego nie wyobrażam. Całe szczęście jestem w o tyle dobrej sytuacji że u mnie powrót do pracy byłby nieopłacalny. Malucha i tak nie miałabym z kim zostawić (z rodziny), a płacić opiekunce za siedzenie z małym w czasie gdy my jesteśmy w pracy byłoby wydatkiem niemal równym z moją pensją. Także przez najbliższych kilka miesięcy planuję zostać w domu.
    Kitola Tak właśnie planuję zrobić. Ze słodyczami muszę się pożegnać (i to będzie najtrudniejsze). Smażonego prawie nie jem, bo ze względu na wygodę i brak czasu większość obiadów jest z piekarnika. Tłustego nie lubię. Zdradzały mnie głównie te nieszczęsne słodycze, białe pieczywo i wszelkiego rodzaju makarony, kluchy itp W zasadzie nie było ostatnio dnia bez czekolady czy kilku batonów. Potrafiłam niemalże w środku nocy jechać do nocnego po czekoladę, bo akurat mnie naszło. Teraz kupię sobie tylko czekoladę 90% kakao, żeby mieć coś pod ręką na wypadek "wścieklizny". Poprzednim razem sprawdzało się to znakomicie. Mam nadzieje że tym razem też tak będzie.
    Dziękuję za wsparcie. Bardzo mi to pomaga...

  4. #2194
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hejka !!! :P

    A wiec jesli chodzi o "galaretke" to cwiczyc polbrzuszki prosze pomaga codziennie po 200 polbrzuszkow :P a co do rozstepow to niestety nic nie moge powiedziec bo tez je mam choc juz sa mniej widoczne ale sa

  5. #2195
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Hejo Jarominko i dziewczynki

    Wpadlam na chwilke U mnie ok. Piotrus rosnie jak na drozdzach. Nie skonczyl jeszcze 2 miesiecy a juz podwoil swoja wage urodzeniowa Wazyl 2,85 kg a teraz juz ponad 5,5 kg Jest kluseczka :P I dlugi tez jest bo prawie 60 cm
    Piotrus jest taki ciekawy swiata, wszystko go zachwyca i dziwi (odpowiednie odglosy wydaje :P ).Cieszy sie do nas, smieje na okraglo i chichocze ;p Jest boski!!!! Zdrowy, piekny i bardzo madry ;]

    A tak poza tym to starm sie jesc zdrowo i chodzic na spacery. Na cwiczenia ciezkomi wykroic godzinke w ciagu dnia. Piotrus jest taki absorbujacy No moze w weekend sie uda pocwiczyc jak maz bedzie mial wolne.

    A co do rozstepow to Wam powiem ze uzywam od 2 tygodni krem Mustela na rozstepy o podwojnym dzialaniu (zapobiega i leczy juz powstale ze tak powiem) i efekty sa piorunujace. Rozstepy nawet nie bledna tylko...zupelnie znikaja Po prostu jest to widoczne jak na dloni ;P A tak kiedys pisalam o tej musteli zle, bo znajome uzywaly. Ja tam jestem zadowolona. Co prawda kosztuje ponad 100 zl, ale warto. Ale slyszalam tez ze Cepan jest tak samo dobry. A duzo tanszy. Siora ma mi przywiezc, i jak bedzie tak dobry jak Mustela to sie przerzuce.

    Milego wieczorku kochane. A waga stoi Ostatnio pojadalm bo tesciowie byli i tesciowa smakolyki gotowala (ruskie, krokiety) i piekla pyszne ciasta. Objadalam sie. Dobrze ze nie przytylam. Troche teraz podjadam sobie slodyczy, ale od jutra z tym koniec. Jem zdrowo i bez tluszczu, tylko te slodycze Musze przestac. No i chcialabym cwiczyc Mam nadzieje ze do konca roku zrzuce te 10 kg.

    Hania juz duza dziewczynka jest.;p i slicznocha na pewno

    Buziaki

  6. #2196
    Modul_younga jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Oxford
    Posty
    307

    Domyślnie

    Witam

    Dzis dostalam od mojego meza bukiet róz (10 czerwonych i 5 bialych) - jest cudny.I do tego karteczke z dedykacja. Alez poprawil mi humor od rana. Takie to mile i romantyczne i niespodziewane Zaskoczyl mnie ;]

    Milego dnia sloneczka

  7. #2197
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Modul fajnie
    musiało być bardzo milusio
    fajne są takie gesty

    Jarominek, Jennefer
    pozdrawiam żabcie
    jak tam dietki u młodych mamusiów ??

  8. #2198
    Awatar Jaromina
    Jaromina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-05-2006
    Posty
    144

    Domyślnie

    Cześć z pracki zagladam

    U mnie dietkowo pieknie piekniscie, zupelnie zmienil sie mój rytm jedzeniowy od kiedy zaczelam pracować :P do 17 jem trzy kromeczki z czarnego chlebusia z ziarnami, kolo 18:00 obiadek, zupa, a jak drugie danie to prawie sama surowka jakieś mięsko i 1 kartofel, na kolacje nie starcza czasu, w miedzy czasie jakis owoc ijogurt i... wiecie co wcale nie mysle o jedzeniu, nie jestem glodna, nie burczy mi w brzuchu, w pracy czasem nie ma czasu na jedzenie, nieraz patrze na zegar i nie chce sie wiezyc że juz ta godzina Wrócilam do swojej tikerowej wagi, chociaz przez chwile bylo lekkie zawirowanie z tendencja wzrostowa, ale juz to opanowałam :P

    Wszystko bylo by dobrze, gdybym nie tesknilam za tą moją kruszynką, jak przychodze do domku to nie moge sie nią nacieszyć :P a ona chichra sie i chichra slodziutka.

    Modulku co do Cepanu to ja uzywalam ale bardzo nieregularnie wiec oczywiscie zadnych efektow nie było. Mi bardzo przeszkadzal zapach tej maści, taki czosnkowy, blehh to mnie zrazilo bardzo skutecznie. Musteli nie próbowalam, bo cena mnie odstrasza
    Fajnie ze piotrus taki duzy i jaki grubiutki, moja Hania wazy 6.300 i w niedziele skończy 5 miesiecy

    Pipuchna ja tez slyszalam ze te półbrzuszki skuteczne sa, trzeba by bylo spróbowac


    Y.e.n.e.f.e.r nie ma mnie za co podziwiać, ja mam o tyle fajną sytuację, że moja mama będzie się zajmowac Hanulkiem, to jej pierwsza wnuczka, wiec chyba nie musze pisac z jakim uwielbieniem na nia patrzy :P Ja tez chętnie posiedzialabym z bąblem w domu, ale niestety sytuacja finansowa zmusza mnie do pracowania, mam tez do splacenia kredyt hipoteczny więc sama rozumiesz, nie jest lekko

    Teraz zagladne co u Was bo obiecuje to Wam juz od dłuzszego czasu

  9. #2199
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Modulku cepan starsznie smierdzi a ten gest od mezusia sliczny :P ja lubie takie cos jak tak od siebie moj ukochany mi daje

    Agus To super ze wrocilas teraz to pojdzie leciutko zobaczysz

  10. #2200
    Awatar ago
    ago
    ago jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    320

    Domyślnie

    cześć jarominuś

    ale fajnie, że organizm się przyzwyczaja do nowego rytmu
    jak na moje oko, przy takim odżywianiu, kilogramy polecą raz dwa
    jesz bardzo ładnie, treściwie, w miarę regularnie. To niezwykle ważne.

    Wiesz co? ja już milion razy Cie pytałam i dalej nie wiem, gdzie Ty pracujesz? a raczej czym się zajmujesz? podoba Ci się Twoja praca? no chyba, że to jakaś super tajna misja, a Ty jesteś agentem

    pięknie tu mamusiujecie, ja się nie wypowiem życzę Wam, żeby Wam te Wasze skarbki i skarbeczki rosły na potęgę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •