Wątek: SmUtKi I rAdoŚcI pO dIeCiE. . .

qrde, jak bede w Pl to musze sprobowac... a kto to produkuje??

W kazdym superarkecie znajdziesz przy chrupkim pieczywie.
Produkuje to strasznie dużo firm, teraz do głowy przychodzi mi tylko Chaber, Wit-Pol

Ja miałąm kiedyś z czosnkiem i mi nie smakowała bo śmierdziała xD

grubasku,skoro wyeliminowalas praktycznie tluszcze to mozesz miec problem z odzyskaniem okresu. Proponuje abys juz dodala i jadla te 1100,a w ramach tej nowej 100 wlasnie wlozyla do diety tluszcze. Np. lyzke oliwy z oliwek dziennie,ktora dodasz do salatki, Mozesz tez chrupac orzeszki wloskie, nasionka slonecznika.Zrob z tym cos koniecznie. I nie masz przypadkiem problemu z wypadajacymi wlosami albo lamiacymi sie pazorkami?

mnie maca za bardzo nie smakuje
wole jesc zeby ktore mi smakuja,bo na diecie jem tak malo ze szkoda marnowac mi kalorie na cos za czym nie prepadam hyhy :P

postanowilas cos z tym lekarzem mam nadzieje ze jestes rozsadna dziewczyna i pojdziesz czym predzej do lekarza))

milego dnia i udanego dietkowania:*

Gdybym ja miała jeść tylko to, za czym przepadam, to codziennie jadłabym kurczaka z ryżem, pieczarkową i masę czekolady Więc niestety muszę się zmuszać do jedzenia różnych rzeczy.
Jak dziś dzionek mija grubasku? No, chyba, że dopiero wstałaś, bo ja już o 7 na nogach jestem.

a ja jem to co lubie oprocz slodyczy tylko w mniejszej ilosci.tzn np ze slodyczy na loda sobie pozwole ale to naprawde w ramach ostatecznosci np jak ide z klasa bo oni nie wiedza ze sie znow odchudzam.jem tak dlatego ze mi poprostu baardzo trudno po slodyczach poprzestac tylko na kulce lodow czy na kostce czekolady i zazwyczaj pozniej mam jakis napad wstretny:/ macy nie jadlam nigdy:P grubasku,naprawde wychodz juz z dety.kilogramy nadal ci beda spadac.mi spadaly.puki nie zaczelam zrec

Grubasku, idź do lekarza, naprawdę. Tej sprawy nie ma co bagatelizować, bo się to może w przyszłości skończyć zdecydowanie niedobrze...
A w ogóle jak dzionek mija? Wczoraj byłaś dzielna bardzo, brawo! Pozdrawiam i ściskam! :*

Witam Słonka kochane;*

ale jestem padnieta;/ bylam na zakupach i normalnie ledwie zyje;P ale kupilam sobie minioweczke i okulary

a z dietka to tez jakos idzie spowiedz bedzei wieczorkiem:d

a teraz lecem odpoczac i poodwiedzam was wieczorkiem.

milego popoludnia;*

Bry

Jeszcze tu u Ciebie nie byłam , ale już jestem !! Ostatnio jakoś brakowało mi czasu, ale obiecuję poprawę :P To może Ciebie też usportowimy? haha co mi dziś obiecasz ze SZPORTU Słoneczko idź z tym okresem do lekarza naprawdę.
Jestem ciekawa jak się dziś Nam spisałaś ;p

buziaczki:*

Bilans za dzien 25-06-2006

Jedzonko:
* śniadanie: owsianak=>231kcal
* IIśniadanie: czereśnie [174]+ 2 mace[40]+ ogórek [10]=> 224kcal
* obiad: pierś z kurczaka pieczona [200]+ mizeria[30]+ maca[20]=> 250kcal
* podwieczorek: lody [ 250]+ serek wiejski[202]=> 452kcal
razem:1157kcal

Sport:
* 2h łazenie po sklepie

ehhh sportu bylo bardzo malo ale moze jeszcze pobiegam weiczorem;P

oglnie dzis jakos nie mam czasu ale jutro nadrobie zaleglosci;P

trzymajcie sie;*