Wątek: Bober po diecie,czyli CO ROBIĆ, ŻEBY NIE PRZYTYĆ?

Zaraz wybywam na następne granie, więc szybka spowiedź:
pobudka około 10:30, po 12:00 spacer z M.,niejedzenie niczego i dalej:

Obiad: 120 g makaronu bezjajecznego, 50 g piersi i 200 g kalafiora z mrożonki -> ok. 250 kcal
Deser: lody Algida Krówka -> 164 kcal
Podwieczorek -> Danio lekki i jabłko -> 205 kcal
Kolacja -> kromka Schulstadu z cienko posmarowanym twarożkiem - 60 kcal

razem -> 679 kcal
Ale zanim zaczniecie krzyczeć, chciałam powiedzieć, że ja wczoraj jadłam po północy i to sobie doliczyłam. I na pewno było tam z 500 kcal minimum! Więc mam 1200 a nawet i więcej, o!
Pędzę na koncert. Piechotką, choć to kilka kilometrów. E tam. Buziaki!

no ja mam nadzieje ze przynajmniej dobilas to 1000

udanego koncertu;*

Ja nie ubiję :P
Rozumiem, że ot tak jednorazowo xD

No i kurna powiedz mi jakiej firmy masz makaron
Też chce taki co ma tak mało kcal xD
hih


udanego śpiewania ;*

Zamieszczone przez olcieek

No i kurna powiedz mi jakiej firmy masz makaron
Też chce taki co ma tak mało kcal xD
hih

No jak to jaki? Ja mam w tabeli kalorycznej napisane, że 100 g ugotowanego makaronu bezjajecznego ma 120 kcal. A ja zjadłam 120 g, więc mi wyszło 144 kcal Może coś źle policzyłam?

Dziewczyny, ja już nic więcej nie zjadłam, ale przecież dlatego, że po północy zjadłam masę. A dzień się zaczyna nowy o 00:01, nie?
Ale tak, to ostatni raz. Jutro już grzecznie Zmęczona trochę jestem, ale koncert bardzo udany. Co prawda gardziołko nie takie miałam, ale ludzie mili, trochę płyt kupili, więc i kaska wpadła ciut większa
Generalnie, to zarobiłam w ten weekend 900 złotych. nieźle, nie?

Buziam Was i lecę zobaczyć, jak dzień Wam minął

Dzien doberek;*

ehhh fajnie masz 900zle to duzo ja kna weekend tez tak chche, ale ja niestety do spiewania sie nie nadaje;P

mam nadzieje ze dzis juz bedziesz ladnie dietkowac

milego dnia;*

DZIEŃ DOBRY SILUŚ!
Jejku podziwiam Cię Wiesz ja to zawsze przy takich okazjach mam problem z w miarę grzecznym jedzeniem! Niczym sie nie przemuj bo jadłaś i tak super! A 1700 to przecież i tak mało!!! Nio mam nadzieję że juz dzisiaj zdrowe 1300 kcal jak pisałaś A kasy to troszku zarobilaś Też bym chciała takie 900 zeta
Mam małą prośbę... Wiem ze masz wagę kuchenną. Czy mogłabyś mi powiedzieć ile waży 10 łyżek płatków fitness- tych z jogurtem- jeśli je masz A jak nie to sobie kup bo są bossskie!!!!
MILEGO DNIA I GRZECZNEGO JEDZONKA!!

Hej kochane!
grubaniu -> nie ma co podziwiać... i tak nagrzeszyłam, ale warto było Teraz tydzień grzeczności i w sobotę kolejne wesele. Tym razem jako gość Ale też będę uważać! Płatków fitness nie mam niestety, i nie będę miała przez najbliższy czas, bo mam mase owsianki i kukurydzianych A poza tym jakoś nie mogę się przemóc, żeby jeść inne śniadanko niż owsianka. A ile mają kcal w 100 g te fitnessy?
grubasku -> ano dużo zarobiłam, ale takie weekendy, to rzadko się zdarzają. Poza tym - kosztem czegoś, bo wiadomo, że mogłabym spędzić ten czas z rodziną, albo imprezując. A tu - praca...

Dziś super dzień. Rano pojechałam jak zwykle na aerobik, wypociłam się jak nie wiem, bo nam Lucynka wycisk dała, ale ja tak lubię Poza tym znów mnie pochwaliła, że tak ładnie i proporcjonalnie schudłam, że... Ach! Aż mi się miło zrobiło!!!
A po powrocie do domku postanowiłam się zważyć i wiecie co? Nie odłożyło mi się nic przez te ostatnie dni! 66 na wadze jak było, tak jest. A swoją drogą to śmieszne, bo moja waga się teraz waha i czasem jest 65 a czasem 66 Zależy jak wagę położę, hehe. Ale mnie tam 66 odpowiada jak najbardziej. I wcale nie musze mniej, bo tak się dobrze czuję. Tylko ostatnio, jak sobie przypomniałam, że nasz olcieek szalony jest wyższy ode mnie o 2 cm, a chudszy o niemal 10 kg, to... Dziwnie mi się zrobiło. Nie jakoś smutno, czy coś, tylko sobie pomyslałam, że każdy ma inną wizję siebie i swojego wyglądu, i że to dziwne, że Olucha z wagą 66 czuła się gruba, a ja czuję się jak laska Ciekawe...
Boże, jakie pierdoły znów piszę Idę stąd, bo się znowu wciągnęłam. Ale nie mam nic do roboty, więc czemu mam nie siedzieć tutaj?
Buziaki przesyłam mocne!

Witam
Tak, tak pogodzilam sie z Miskiem a na dzialce bylo fantastycznie. Objadlam sie czeresni i truskawek i jeszcze do domu przywiozlam. Gril troszke mniej dietetyczny no ale co tam
Teraz przed obrona jestem troszke zabiegana dlatego rzadziej bede wpadala. Teraz wlasnie czytam moja prace od deski do deski, dostawiam przecinki tam gdzie pominelam i literowki wylapuje. Pozniej wioze do wydruku i do oprawy. Jutro jade oddac prace do dziekanatu i pochodze po sklepach zeby cos na obrone ladnego do ubrania znalezc.
Pyszne i takie niespotykane rzeczyjedzonko mialas na tym wesleu to sie nie dziwie ze chcialo sie poprobowac. I super ze tyle kaski wpadlo do portfela, teraz duzo wesel to zarobisz sobie. Pozniej odpoczniesz na pewno, wezmiesz Miska i gdzies nad wode na jakis czas pojedziecie np.
I nie porownywac mi sie tu prosze z nikim. Jesli sie czujesz fantastycznie w swoim ciele i mowisz o sobie "laska" to wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Kazdy ma inne wyobrazenie swojej figury i nie ma sesnu odchudzac sie na sile jesli sie dobrze czujemy i podobamy sobie.
Buziaki. Milego dnia.

No to czemu płaczesz jak na wadze nadal tyle samo Sama widzisz ze mozesz jeść normalnie!! Najważniejsze to nie poddawać sie napadom i po prostu z niczym nie przesadzać! A te fitnessy mają w 100 g 389 kcal. A ze nie mam wagi kuchennej to chcialabym wiedzieć ile g stanowi łyżka takich płatków :P POMÓŻ!

Grubaniu, właśnie zważyłam dla Ciebie te płateczki i wyszło mi, że 10 łyzek to jakies 45g. Buźka