Zbliża się niebezpieczna godzina 15, gdy zaczyna mnie ssać z głodu pędzę po żumę do gucia miętową
Ja już w domciu, zastanawiam się właśnie, co dzisiaj sobie na obiadek zrobić oprócz góry sałaty
Może jajco posadzić???
A ja kulwek (boskie!) akurat nie lubię, za to inne słodkości i owszem
Ptasie mleczki i michałki to ja też uwielbiam
Ale tu dziś ptasio
[img]departmentstore.co.nz/images/products/EC700_big%20copy.jpg[/img]
Z drugiej strony podciągam. Nie ma to jak sczypta gimnastyki z rana.
A tu coś dla maniaków komputerowych
Miłego dnia!
Dzięki Gosiu za kawusię, potrzebna będzie dzisiaj i to straszliwie
Zdarzyła nam się rzecz straszna Mojej przyjaciółki mąż zginął w wypadku. I najgorsze z wszystkiego, że nie mogę być teraz razem z nią,bo mieszka w Wałbrzychu A telefonicznie to nie jest to.... wprawdzie rozmawiałyśmy wczoraj strasznie długo, mówiłam jej, że ma dzwonić bez względu na porędnia i nocy ale...czuję się okropnie... nie mogę pomóc przyjacielowi, który bardzo tego potrzebuje. Może dostanę urlop , chociaż na kilka dni... wtedy pojadę ...
Aż mi się zimno zrobiło....
Dorotko czy ona ma kogoś przy sobie teraz, czy ma dzieci, czy ktoś jej pomoże?
Dortko, to jest naprawde tragedia, nie ma nic gorszego na swiecie jak utrata najblizszej sobie osoby Dobrze jej powiedzials i mysle ze napewno uspokaja ja mysl o tym ze jest blisko niej, chociaz myslami
Dorotko - to straszliwa tragedia ale w całym tym koszmarze, dobrze, że Twoja przyjaciółka ma Ciebie.
Trzymaj się
Mieli 3-letnią córeczkę, ona nie pracowała, bo on świetnie zrabiał. Teraz nie jest sama, ma koło siebie rodzinę . Boję się o nią potem, po pogrzebie, jak już wszyscy wrócą do swojego codziennego życia. Jak ona sobie poradzi z tym bólem i cierpieniem? Jak wytłumaczy małej, że tatuś nie wroci...
Zakładki