Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Basia, olej Weidera nie warta skórka wyprawki przereklamowany
Brzuch fajniejszy ale żadne cudo

Ostatnimi czasy to ja dużo rzeczy olewam

bo jest lato i ciepełko i trzeba się chlapać wodą, to lej ile wlezie

No co wy dziewuchy! Mi Weidera zostal moze z tydzien i normalnie "muly" na brzuchu jak nic Aha - no i po raz pierwszy w swoim zyciu CZUJE miesnie



....no dobra dobra...wiem ze od zwyklych brzuszkow tez bym mogla miec to samo ale ciiiichooo!!!!

brzuszek to i może ładnie zaznaczony ale kaloryferka to tam nie ma

Ja za kare że zrobilam 2 dni przerwy zaczelam wczoraj jeszcze roaz od 20 powtórzeń... A przerwalam po ostatnim dniu 20.
Wg mnie efekty są... Ale dziadostwo nudne... Jak do skoncze to bede robic normalne brzuszki 2-3 razy w tygodniu...

nadrabiam czytam
no ja teraz cwiczyc nie musze ,romont mnie wykancza
wczoraj zrywałam tapety to dzis mnie raczki bola

Maguś, to nie ja szokuję, to Twój tekst a właściwie Chylińskiej, ale od Ciebie chyba.
Boshe, Kaśka, kto teraz klawiaturę doczyści, ja tak kocham pączki
Basia: B-E-A-U-T-I-F-U-L, słów mi brak, ja tak też chcę, co wyklucza poprzednia wypowiedź na temat pączków!
Aga- witaj.
Ewa, wiem, czego mi brakowało, dowcipów!
O, i Kasia wróciła. Jak miło, więcej nas więcej. Co u Małagorzaty? Gotowa do ślubu?
A w ogóle, to ja dziś u uczennicy byłam, potem rowerkowałam u rodziców i jak już wreszcie do domu wróciłam, to Was nie ma. Eeeee taaaam, nie bawię się tak . Idę se na spacer....

Monia, miłego spaceru!!!!
A pączki Ci nie zaszkodzą, o ile będziesz je tylko wirtualnie konsumować

Ja właśnie zeszłam z rowerka: godzinka, ponad 36 km zrobiłam i 823 kcal spaliłam
Nie jest źle!

no to ja mięczak jestem, bo tylko 45 minut a on nie ma liczniczka