Wątek: Tup, tup, tup...

Ooo no ślicznie wyglądasz xixa! jak dotąd same pięknie dziewczyny tu oglądam!
(a mówili że to forum dla grubasów...)
Grubasku, nie przesadzaj, dawaj nam swoje zdjęcie bo Ty pewnie nie umiesz się obiektywanie ocenić :P
laurunia, czekamy na fotki nie muisz sie logować. poprostu wchodzisz na stronę podaną przez grubanie i klikasz na 'przeglądaj'. wybierasz fotę z folderu, klikasz na 'host in'. jak zdjęcie się załaduje, klikasz na nie żeby się powiększyło potem kopiujesz adres http i wklejasz do posta proste?

U mnie jest źle
Dziś nie bedzie raportu, bo nie jestem z siebie zadowolona Wyszło 1500 kcal ;( zgdanijcie czemu... czipsy bananowe... ich poprostu nie może być w domu, nie może! no i juz nie ma... więcej ich nie kupuję, nie ma mowy.
Za karę poszłam na rower. Jeździłam sobie 1 godzinę i 20 minut ze średnią prędkością 19km/h. Nie mam pojęcia ile się spaliło może chociaż część
Jutro musi być lepiej!!!

o qrcze lauri, ostatnio cos cie zaniedbuje
dzis znow mialam zawalony dzien, rano 2 godizny w lodziarnii (tym razem lodow nie bylo , widoczniej, ciezej jest mi sie oprzec wieczorem ), pozniej bylam z pieskiem u weterynarza, pozniej na zakupach spozywczych.. a potem mi sie... przysnelo ..
w koncu o 20 wzielam sie za geografie i chcialabym chociaz skonczyc dzis 1 rozdzial ..
a ty sie nie przejmuj mala wpadka, pojezdzilas na rowerze - wiec jest ok
ja sie musze pochwalic, ze dzis nie zjadlam ciasta czekoladowego, z kawalkami roztopionej czekolady w srodku , nie zjadlam a moglam i moge nadal bo jest w lodowce, ale sie nie dam !!!!!!!!
no i dzis pobiegalam sobie 20 minut rano, wiec u mnie raczej dzien na plus
a ty nie martw sie juz kochana, trzeba isc do przodu

Pomyśl sobie że to 1500 to tak na rozkecenie
Ja jak zaczełam jeść troszku więcej to jakoś mnie problemów z kibelkime jest xD Tym się pocieszam przynamjmniej :P

Kazda wpadka jednak czegoś uczy, a Ty zawsze jesz ąłdnie więc nic tam Ci sie nie odbije na sylwetce

Trzymaj się ciepło ;*

Dzień dobry :*
Racja, po wczorajszym nie mamy tragedii :P stanęłam na wadze i 100g więcej. Nie jest źle :P No i zakwasy jeszcze mam ale dzisiaj bedzie lepiej, bo nie mam już tych paskudnych bananów
Brawo, giulietta ja uwielbiam ciasto z kawałkami czekolady... <marzyciel>
Udanego dnia!

hmmm ja uwielbiam wszystkie ciasta...z czekolada i serniczki(a najlepiej serniczki z czekolada ) i wogole wszystkie typu snickers,fale dunaju,rafaello,ananasowiec...o boze sie rozmarzylam...ostatnio w szkole robilismy takie boskie ciasto z bita smietana...uwielbniam bita smietane w ciescie...o i jeszcze poyszne ciasto wuzetka moja babcia robi najlepsza s srodek bita smietana,na gore bita smietana i posypane starta czekolasa na tartce(gorzka) moja babcia piecze pyszne ciasta...dobrze ze ze mna nie mieszka...a jej placek drozdzowy to poezja:P boze sie ozmarzylam:P:P a zdjecia juz wrzucilam u siebie,a w zasadzie jedno tylko twarzy ale jak bede miala figury to tez wkleje ale nie ma kto mi zrobic.Lauri jak tam dzisiejsza dietka?

ciasta, ciasta, lody, czekolada...
mmm, rozmarzyłam się

Nie przejmuj się Lauri!!! Przecież nie zjadłaś wczoraj tony batoników!!! Z moich obliczeń wynika że przy takim tempie jadąc 1h i 20 min spalilaś ok 400 kcal Więc nie masz czym się martwić!
AAA ciasta... wiecie ja najbardziej to lubie piernik z jabłuszkami- taki robi mama Kocurka No po prostu wymiękam przy tym cieście!!! I w ogóle strasznie lubię wszelkie jabłeczniki!!!
Lauri 3mam kciuki za Twoja dzisiejszą dietkę!
BUZIAK!

Lauri, jak widzisz, wszystko pięknie się w Tobie rozpłynęło! Ale sobie ślinki teraz przez Was narobiłam na ciasta! Uwielbiam rafaello i snickersa, tak jak Ty, laurunia Ale przepadam za jabłecznikiem mojej babci, który mi nigdy taki dobry nie wychodzi, i za drożdżówą i... metrowcem (westchnienie). Kocham tez napoleonki i karpatkę i ptysie i eklerki - generalnie tam, gdzie są tłuste kremy, heheh
Mam nadzieję, Lauri, że dzisiejszy dzień super szacun będzie Buziaki wielkie!

metrowiec??hmm prosze o rozszerzenie teamtu bo nie jadlam napolonek i ptysi nie znoisze,za karpatka tez nie przepadam(ale czasem jem bo moja mama umie upiec tylko karpatke z proszku),za jablecznikami tez nie bardzo.jak pisze ze nie przepadam to nie zjaczy ze bym nie zjadla i jakby stalo na stole to by nie kusilo bo tak naprawde to pewnie by mi smakowalo ale jakbym miala do wyboru jablecznik i inne ciasto to wybralabym inne ale jaby byl tylko jablecznik to poszedl by jablecznik bez problemu

oto metrowiec [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]